Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
60
Moj cel to redukcja. Mam nadmiar tłuszczyku na brzuchu, boczkach i udach.
Moj wiek to prawie 19lat waga 75kg i wzrost 185cm.
Postanowilem biegać. Zakupiłem sobie pulsometr (Sigma: Fit Watch) i poszedlem dzis biegać. Lecz się bardzo zdziwiłem... Z tego co sie naczytalem trzeba trzymac puls w granicach 65-75%HRMax i tak obralem sobie cel. Gdy zacząłem truchtać osiągnąłem 85% i za cholere nie moglem zejść do 75% nawet trychtajac powoli. Wiec przeszedlem do marszu i okazalo sie ze przy żwawym marszu moje HRMax jest w granicy 72-75%HRMax. Maszerowalem tak 50minut i prawie wogóle sie nie zmęczylem i troche spocilem. Moje pytanie brzmi czy wszystko jest OK? Moze pulsometr źle wyliczyl moje HRMax (musialem tam wprowadzić wiek, wage i płeć = 197)? Czy wystarczy ze bede 3xtyg. maszerował 60min. na poziomie 70-75%HRMax by osiagnać mój cel (oczywiście dieta), a moze jak bym zwiekszyl to do 5xtyg. czy moze to nie ma sensu?
Szacuny
3
Napisanych postów
574
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
7788
Nie wierz tak temu urzadzeniu. Ja juz to gdzies ostatnio pisalem, ze mam w domu 4 pulsometry, identyczne i jezeli ustawie kazdy tak samo, pod taka sam wiek, wage, wzrost osoby to kazdy wskazuje inne tetno spoczynkowe(np jeden 120 a drugi 65). Takze lepiej sobie pobiec kawalek a potem 'posluchac' puls przez 15 sekund na nadgarstku, szyi lub sercu i pomnozyc razy 4 i mamy nasze tetno.
Ja np sobie ustalilem w taki sposob predkosc na rowerku przy ktorej mam tetno 120-130 i przy takiej predkosci jezdze. Tak samo mozesz sobie zrobic z bieganiem, przebiegnij jakies okrazenie czy tam odcinek i zmierz czas, a nastepnie puls. Jak bedzie w granicach np 120-130 to juz wiesz, ze musisz biec tak szybko by zmiescic sie w czasie potrzebnym do pokonania tego odcinka przy ktorym masz tetno 120-130.
Szacuny
3
Napisanych postów
574
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
7788
aha jeszcze Ci powiem, jak nie bedziesz miec odpowiedniej diety to bieganie nie przyniesie super efektow. Wiem to po sobie, bo gdy ulozylem sobie diete z postu tyki i biegalem 3x w tygodniu po 20 min to schudlem jakies 6 kg w 1,5 miesiaca. A gdy nie mialem diety, tylko jadlem mniej i biegalem po 40 min dziennie 4x tydz to nie schudlem prawie nic.
Wszystko musi byc ulozone, zeby jakies efekty byly.
Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
60
No to teraz nie rozumiem :D Mi się wydaje ze takie urządzenie powinno dobrze wskazywać... ;] myśle ze cos z tym HRMax'em jest nagmatfane bo kazdy ma inne predyspozycje itp. a wiec podobno mozna zrobic takie badanie u lekarza który zmierzy to ale dokładnie u jakiego mozna to zrobić? Rodzinny lekarz mi to zrobi? Co mam takiemu lekarzowi powiedzieć? ;> Co do diety to wiem ze ani rusz... ;) No i dalej ponawiam pytanie czy jak bede wiecej biegal to cos da? Bo organizm po tam małym wysiłku jak szybki marsz to nie potrzebuje chyba duzej regeneracji? ;>
Czekam na odpowiedzi doświadczonych ludzi w tym temacie... ;)
PS: Dzieki belzebuba za przekazanie swoich doświadczeń z redukcją... ;)
Szacuny
0
Napisanych postów
8
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
108
Jak masz czas i chęci możesz zwiększyć bieganie/truchtanie nawet do 6 razy w tygodniu (czas 30-45min max 60). Jeśli będziesz biegał/truchtał regularnie min 3 razy w tyg to zakres HR będzie malał dla określonych wysiłków. Jak idzie o pulsometry to wszystkie mają zakłócony pomiar w okolicach silnych pól magnetycznych (np pod liniami wysokiego napięcia) a tak naprawdę jedyne wiarygodne to te które mają metodę pomiaru tętna EKG. Proponuję na razie (3-4tyg) nie patrzyć na pulsometr i biegać powoli (6m40s/km) i po 4 tyg przebiec się w tym tempie z pulsometrem (nie patrzeć na niego w czasie biegu, tylko po jego zakończeniu spokojnie prześledzić zakresy).
Badanie wydolnościowe to test wysiłkowy na bieżni (przy okazji można określić wydolność tlenową) można je zrobić na 2 główne sposoby:
test Coopera lub badanie w ośrodku.
Szacuny
0
Napisanych postów
5
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
76
Masakra!!! poszedlem do szpitala, zaplacilem 70 zl i zrobilem sobie EKG wysilkowe - okazalo sie ze mam max osiagniete tetno 182 ( przy docelowym wg kompa 196). Biegam 4 razy w tyg. od jakichs 4 tygodni - jakie moje zaskoczenie bylo jak przy minimalnym truchcie okazalo sie ze mam tetno 160( mierzone przez 15 sec przy tetnicy szyjnej i razy 4), a zeby sie znalezc w strefie 60 - 70 % ( chodzi mi glownie o spalanie tluszczu) musialbym miec tetno 128....:( czyli raczej bieganie ( naprawde super powolny trucht) nie ma sensu widac.....bo juz wchodze w wyzsze strefy gdzie z tluszczu juz tak nie czerpie .... co zrobic?? przeciez nie bede chodzil jak emeryt po lesie by miec tetno w odpowiedniej strefie??? ;/
Szacuny
116
Napisanych postów
21032
Wiek
40 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
208598
MaxHR jest indywidualne dla kazdego czlowieka - wzor ktory znasz, jest tylko bardzo ogolna 'opcja' jezeli ktos nie moze zmierzyc sobie w inny sposob.
No i myslales, ze zeby osiagnac prog aerobowy to trzeba 'zapierniczac'?
Wiele razy juz pisalem, ze ludzie nie zdaja sobie sprawy, iz tetno 60-75% osiaga sie juz przy szybszym marszu, lub tez bardzo lekkim truchcie...
a generalnie wszystko juz wchodzace od sredniego truchtu 'wyzej' jest wkroczeniem w strefe anaerobowa.
(oczywiscie dla wiekszosci ludzi)
FITNESS ACADEMY King Square Kraków
"Oddycham głęboko, stawiam piedestały. Jutro będe duży, dzisiaj jestem mały..."
Szacuny
0
Napisanych postów
5
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
76
Mam pytanie wiec czy z czasem jak bede dluzej biegal - ten prog sie bedzie przesuwal ( ze podczas truchtu bede mial nizszy puls niz obecnie ) ? czy moge juz wyrzucic do kosza wlasnie porzadne buty do biegania ktore kupielm, zalozyc sandaly i lazic jak grzybiarz??
Szacuny
116
Napisanych postów
21032
Wiek
40 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
208598
oczywiscie ze tak...
w tym momencie, Twoj organizm jest niewytrenowany, nieprzyzwyczajony do takiego wysilku jak bieg, stad reaguje podniesieniem cisnienia krwi, tetna itp itd...wszystkim tym, co ma pomoc mu utrzymac Cie przy zyciu, przy czyms tak obciazajacym Twoj organizm :)
FITNESS ACADEMY King Square Kraków
"Oddycham głęboko, stawiam piedestały. Jutro będe duży, dzisiaj jestem mały..."