Cześć. Chłopaki mam problem który nazywa sie kontuzja przedramienia. Podczas uginania przedramion ze sztangą chyba przesadziłem z obciążeniem i doznałem kontuzji. Ból trwa już kilka dni, nie moge trenować łap bo dość mocno mnie nap*****la, szczególnie w ostatniej fazie wykonywania ćwiczenia, gdy sztanga/hantelka jest na samej górze Musiało sie coś ze ściegnem spieprzyć. Nie wiem co robić, smaruje łape maścią, założyłem sobie ściągacz, zacząłem brać glukozamine. Dłuższa przerwa od treningów raczej nie wchodzi w gre, a wiadomo, że efekty brania glukozaminy nie będą widoczne po dwóch czy trzech dniach Mieliście może kiedyś podobny uraz ? Może wiecie jak najlepiej to wyleczyć ?
Załączam obrazem z Colemanem na którym zaznaczyłem czerwoną kreską miejsce w którym mnie boli.
Wiedza jest najlepszym anabolikiem