TCM alternatywne dawkowanie

Witam,

okolo rok temu bralem mono creapure 5g na czczo i 5g po treningu oraz w DNT 5g na czczo. Z wynikow bylem malo zadowolony. Czytalem, ze mozna dawkowac to tez w inny sposob - zamiast rano na czczo to przed treningiem i DNT w porze treningu, byle nie przekraczac 10g dziennie, bo i tak sie nie wchlonie. I w zwiazku z tym mam pytania:

1. Czy ktos z Was probowal 2 sposobu (nie z rana tylko przed treningiem) ?
Jezeli tak, to jakie byly efekty - lepsze/gorsze, a moze na zoladek lepiej wplywalo (osobiscie przez tydzien mialem problemy po mono) ?

2. W temacie dawkowanie kreatyn sa takze mieszanki, np. TCM + CP, gdzie z rozpiski wynika, ze jest tego przyjmowane 15, 20g. Co z zasada, ze tylko 10g ma sens (reszta sie nie wchlonie) ? Przeciez zarowno TCM i CP to rozne odmiany kreatyny, wiec czy dla roznych odmian ta zasada traci sens ?

3. Nie zadowolony z mono zakupilem TCM Olimpu (300kaps), tam rowniez jest napisane, zeby lykac 12-16kaps dziennie, co daje nawet 16g kreatyny - czy nie jest to marnotractwo ?

4. Co powiecie na takie dawkowanie TCM (aby ta puszka starczyla na cykl):

W DT: 4kaps przed treningiem (4,4g krety) oraz 4kaps po treningu (razem 8,8g na dzien)
W DNT: 4 kaps w porze treningu

Czy lepiej jednak 30min przed posilkiem, rano na czczo ?

Krotko o mnie:
Cel: Sila (+masa)
Waga: 66kg
Wzrost: 178cm
klatka:103cm
biceps: 36cm
typ: endo
staz: 5lat, z 3-ma polrocznymi przerwami (aktualnie traning silowy, mocno wyczerpujacy, 4x w tyg)

1. Nie ma to znaczenia.
2. TCM i CP to dokładnie taki sam rodzaj kreatyny, tylko że CP zawiera jeszcze w sobie różne dodatki i jego porcja zawiera 4g kreatyny.
3. Zazwyczaj producent zaleca większe dawki niż są potrzebne, żeby kupić więcej produktu.
4. Może być.

Szczerze mówiąc zmarnowałeś 5 lat. Przyczyna to pewnie dieta albo trening.

Dzieki za odpowiedz, co do pkt 2 - jednak dalej nie wiem dlaczego pisze sie o tym, ze wiecej niz 10g kreatyny dziennie nie ma sensu brac, a np. w temacie 'dawkowanie kreatyny' sa dawki 15-20g/dzien

Co do Twojej opinii o tym, ze zmarnowalem 5 lat - wg mnie troche przesadziles. Sadze, ze ten czas marnuja osoby ktore siedza przed TV. Pewnie nie chodzac na silke robilbym cos bardziej 'pozytecznego' i mozliwe, ze zarabialbym wiecej no i nie wydawal na silke....ale czy moglbym spojrzec w lustro ? Wiem jaki bylem nim zaczalem chodzic, <60kg, skura i kosci.

Pewnie swoje wnioski opierasz na wadze i ew. obwodzie. Jednak nie widziales jak wygladam. Zreszta waga jak waga, nawet <65kg sa zawody w kulturystyce. I mimo, ze nie oceniam siebie jako rewelacje, to wiem ze wygladam lepiej niz 90% facetow w tym kraju i jestem silniejszy przynajmniej od polowy - nie sadze, zeby to bylo stracone 5 lat.

Diagnoze trafnie postawiles - dieta...zreszta to najczestsza przyczyna. Stosuje ja tylko podczas suplementacji. Treningi to chyba wszystkie wyprobowalem, najlepiej zadzialal tren. progresywny i 2x6,2x12,1x25, jednak sa bardzo wyczerpujace, teraz probuje jeszcze bardziej wymagajacego.

Na koniec nie wiem czy zauwazyles - 5 lat chodze na silke, ale mialem 3x6mies przerwe = 3,5 roku...z czego pol roku mozna wyeliminowac (choroby, wyjazdy, krotsze przerwy), co daje 3 lata. Generalnie to co chce powiedziec - nie powienies zniechecac osob, ale raczej je motywowac, bo tak jak napisalem wyzej - nawet machanie przez 5-10lat tym samym ciezarem jest lepszy niz 0 ruchu/sportu.