ogolnie pracy jest w***** w internecie ale najlepiej szukac w angielskich agencjach pracy... zreszta wiekszosc agencji daje bezposredni dostep do pracodawcy i z nim sie ugaduemy...
Szacuny
38
Napisanych postów
4066
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
45993
Kazam dlugo czekales na robote?
Mam wogole po co tam dzwonic jezeli moja znajomosc angielskiego jest na srednim poziomie-to znaczy duzo rozumiem ale nie zawsze wiem jak sie wyslowic...?
DORADCA DZIAŁU ODŻYWKI I SUPLEMENTY
NIE WIESZ JAKIE SUPLEMENTY KUPIĆ? PORADY NA PRIV!!
NA gg TYLKO POWAŻNE PYTANIA!!!!!
Szacuny
2
Napisanych postów
334
Wiek
40 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
6487
hmmm a to nie jest tak,ze agencje nie moga pobierac oplat za zalatwienie pracy ?
Jest chyba na to jakas ustawaw polskim prawie...ze jak juz,to pracodawca placi ze to ,ze mu biuro pracownika znalazlo...
Szacuny
40
Napisanych postów
8194
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
21398
1. jak chcesz zalatwiac przez polska agencje to szykuj sie ze trafisz do obozu pracy i jeszcze wybulisz w ch..... kasy
2. w anglii jest prawo ze tamtejsze agencje nie moga od pracownika brac zadnej kasy za załatwienie pracy, to przestępstwo! Moga brac tlyko od pracodawcy za zalatiwnei mu pracownika i tak robia! jak znajdziesz dobra agencje to masz luz, czasem sie troche potulasz znaim cie sprawdza, chyba ze masz konkret kwalifikacje.
3. Ja to wale jechalem w ciemno zarobilem i wrocilem, choc momentami bywalo ciezko, a zachaczanie sie na pcozatek na czarno to zywkel placa malo i maja cie za wspolczesnego niewolnika, ale majac 2500 zl to jest okolo 500 funtow to masz tma an miesiac spokojnego szukania pracy, ja jak wyjezdzalem nei mialem nawet polowy tej kasy, zwykle jak ktos nie jest tepakiem trzeba 5-14 dni an znalezienie roboty,zalezy jeszcze od rejonu.
4. Jak koniecznie chcesz komus bulic to za 1000 powiem ci gdzie sa dobre agencje w ktorych robia polacy ze i bez zanjomosci ang da rade, a jak sie nauczysz wyslawiac to ci moge pwoiedziec gdzie sa jeszcze lepsze agencje bez polakow gdzie sie mniej narobisz :D Nie no dobra to zart, jak sam poweszysz po angielskich stornach to zoe cos znajdziesz, ja znalazlem bedac na miejscu.
5. Nie licz na lekka robote bez znajomosci ang conajmniej dobrej. Glownei polacy robia tma w fabrykach, farmach, rozladowywaniach tirow, budowach itp itd jak widzisz oferte dobrej pracy, bez znajomosci ang i kwalifikacji za duza kase to to jest wal! Rzecz jasa jak jestes spawaczem lub kierowca tiro to i bez anielskiego dostaniesz prace za dorba kase, zadne tam inne wyksztalcenie niz zawodowe bez znajomosci ang perfect nie da ci nic.
6. Znasz ang i cos umiesz to jzu jestes lepszy od 80% polako tam, nei bez pwodow wsrod angoli krazy dowcip:
Czym rozni sie Polak od ET?
ET mowi po angielsku ma rower i chce do domu :D
Robilem jakies 2 tyg w fabryce gdzie robilo 40 polakow i jeden najwiekszy niezdara byl menadzerem bo gadal po angielsku, z calej reszty jeden tlyko torche gadal i tez mu jzu chcieli dawac awans (zreszta wporzo koles). Koles z ktorym robilem i u ktorego mialem pokoj 2 lata w krajach anglosaskich i potrafil pwoiedziec "Can you help me" . Koczuja tacy po 9 osob w 3 pokojwym mieszkaniu, naciagani przez ciapatych i tkaie historie mozna by mnozyc. poducz sie lepeij angielskiego. Juz przed wyjazdem pewna osoba z SFD napsiala : robia w jakiejs fabryce polacy z polakami, imprezuja z polakami, chleja z polakami i nie znaja angielskiego, ot takie realia lepiej sie w to nie wtloczyc.
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski
Szacuny
42
Napisanych postów
6988
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
52689
NIGDY nie plac za zalatwienie roboty
firmy posredniczace dostaja siano z twojej wyplaty - % w postaci marzy
jedyne za co musisz zaplacic to dojazd
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
cala reszta to wy***ki i praca w obozach
Szacuny
40
Napisanych postów
8194
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
21398
Toż w hiszpanii byla akcja ze polski urzad pracy wyslal ludzi do obozow pracy!
Ze nie wspomne ze takie tematy jak obozy pracy pojawiaja sie w UK!!!
Jak jedziesz sam i nie jestes idiota to nie wierzysz byle polaczkowi i nie trafisz w takei miejsce zreszta oni maja tma w ch.... chetnych z polski nie poluja w Uk bo za duze ryzyko i za malo sensu.
A co do agencji w Pl to nie wiem jak sie ma rzecz, wiem ze agencja dla ktorej robilem wiekszosc czasu ma filie w WWA i robil w UK tma jeden polak w tej agencji, teraz juz nie robi. ALe nie wime czy w Polsce brali cos kasy za zaltwienie roboty, wiem ze i tka robili ludzi w ch..... Np spawaczom mowili 15 funtow za godizne potem jak juz przyjechali to okazywalo sie ze jest 7 funtow za godizne, za tkaa kase to spawacze meli w dupie i szli do normalnej roboty w fabryce za 6 funtow i mieli gdzies se zdrowie zzerac, ale oni nie znali angielskiego, mailem znajomego spawacza to znalazl sobie robote za 10 funtow za godzine. To smao tych od wozkow widlowych, duzo sie na to nie wyciagnie ale funt wiecej zwykle dostawali, ale nie jak z polski im zalatwiali, to wtedy zawsze dostawali tyle co inni tlyko wiekszy zapie.r.d.o.l mieli :D
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski
Szacuny
40
Napisanych postów
8194
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
21398
Gunman - mazac to bys sie ty mazal jakbys pojechal przez jakies biuro :D mam kolezanke co tak pojechala :D poznanlem kilka litwinek co tak pojechaly i jednego Litwina a do tego cale grono Polakow :D To nei sa wesole historie z happy endem :D To ze biuro ma swoja fizyczna siedzibe we Wrocalwiu pomoglo by ci w mazaniu sie w obozie pracy :P Wiec nie przezywaj, a jak autorwoi bedzie przeszkadzac ze mu podpowiadamy co i jak to sam nam napisze, nie twoj temat to co za autora przezywasz?
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski