Uwaga%-)

Boze, co za tekst...

masakra totalna...

zeby tylko faktycznie niektorzy w to nie uwierzyli

ja już wierze, przestane już chodzic W siłowni

pozdro ...

no jak moja mama to przeczyta to nie bede mogl juz chodzic "w siłowni"
totalny brak wiedzy, ciemnota i zabobon!
SOG naturalnie

krvavy - masz rację, aczkolwiek w swiecie proszków co wypiorą "wszystko prócz kieszeni", płynów które zmyją nawet "ten przypalony tłuszcz z żaroodpornego naczynia", mentosów po ktorych twardnieją sutki i wielu innych magicznych fasolkach i mieczach he-mana nie powinno to miom zdniaem rodzicow dziwić. TV-schopu nie oglądają? tam wszystko jest super i wow i extra, a w grunice rzeczy każdy kto jest przy zdrowych zmysłach wie, że to ściema, wielka machina do nabijania ludzi w butelkę. Idąc tym tropem: co by się stało gdyby matka znalazła u kilkunastoletniego synka dezodorant AXE? przecież wszyscy chyba widzielismy na reklamach jak kobiety reagują na ten zapach? Dlaczego nie ma artykułow - "czy twoje dziecko nie ma wpokoju dezodorantu AXE?" Ano dlatego że mogą wejsc do marketu i go sobie powąchać nawet jesli sami dezodorantu nie używają. Tak więc moim zdaniem ta panika wsród "rodzicow" wynikia przede wszystkim z niewiedzy, ludzie zawsze będą bać się nieznanego, zawsze też będą się wypowiadać w sprawach o których nie mają pojęcia, bo taka jest natura ludzka, ludzie lubią sobie po******lić o niebieskich migdalach, stworzyć wirtualne zagrożenie i jednoczyć się przeciwko "czemuś" co zagraża ich bliskim. NO a bliscy mają wtedy "przeyebane".

Krzys na dobranoc takie gazety czytuje

rozwalilo mnie to :P

"Tak więc moim zdaniem ta panika wsród "rodzicow" wynikia przede wszystkim z niewiedzy, ludzie zawsze będą bać się nieznanego"

Oczywiście, że tak. Dlatego właśnie pisałem o rodzicu nieświadomym. Tu jeszcze dochodzi taka kwestia, że w świecie takiego rodzica wszyscy faceci wyglądają tak jak on, czyli mają wąsy i brzucho, a wszelkie przejawy dbałości o własne ciało są co najmniej podejrzane. I tu nagle młody z jakąś siłownią wyskakuje i sobie uda mierzy Tym bardziej potrzebne są rzetelne źródła informacji i to informacji strawnej także dla laików - czyli rodziców. Obawiam się jednak że taki artykuł w Klaudii dotrze do nich łatwiej i skuteczniej, niż to co kupa naprawdę mądrych ludzi pisze choćby na tym forum.

Nie rozumiem, o co to całe zamieszanie.
Przecież to typowe dziełko literata do wynajęcia - naczelny rzuca temat, a on(ona) zaczyna posłusznie stukać w klawiaturę.

Czil ałt, ludzie

ludzie zawsze będą bać się nieznanegoświęte słowa!
tylko skąd niby mają czerpać tą wiedzę? bo jeżeli jest to kolorowe pisemko, lub jeszcze gorzej opakowanie po produkcie Megabola(ich reklamy poprostu rozwalają) to lepiej, żeby żyli w niewiedzy.

jak na mój gust... autorka tego tekstu jest niedouczona...
nie było by w tym moze nic takiego nadzwyczajnego gdyby nie fakt, że w parze z tym idzie zapewne chec wykazania się...
stąd ten "oświecający" art.