Magiczna moc żeń-szenia. Zapraszam.

4g ****a to kozackie dawki, takich tabletek Naturell'a bym musiał 40 dziennie w***ać (czyli 2/3 opakowania dziennie) żeby zaczęło to na plemniki i te sprawy działać...

Sir Lee ile tego dziennie brałeś ?


Ja szukam czegoś na polepszenie samopoczucia, podniesienie poziomu dopaminy i te sprawy... Coś sie moje bateryjki naładowane latem zaczynają wyładowywać a do wiosny jeszcze ło ho ho...

Metax i solara odpadają

"Ja szukam czegoś na polepszenie samopoczucia, podniesienie poziomu dopaminy i te sprawy... Coś sie moje bateryjki naładowane latem zaczynają wyładowywać a do wiosny jeszcze ło ho ho..."


Wypróbuj Tyrozynę w rozsądnych dawkach.

DHT wg tego badania wzrasta.


Co do ładowania baterii żeń-szeniem, to niektórym faktycznie pomaga, na mnie działa subtelnie, nie stosowalem też nigdy dawek powyżej 500mg. NA pewno podnosi odporność i chyba poprawia parametry kondycyjne (w moim wypadku).


Mam też troche materiału ziółkach takich jak ginko czy maca, oraz o kolcorośli lekarskiej (smilax officinalis), aczkolwiek tutaj trudniej znaleźć konkretne wyniki badań, maca wypada wyjątkowo obiecująco w teorii, badań mało, sam nie sprawdzałem na sobie, więc nie wiem, z ginko było kilka ciekawych prac o jego wpływie na potencję, o "sarsaparilli" (smilax) są jakieś badania o stymulacji proliferacji fibroblastów dziąsłowych; hamowania proliferacji hodowli komórek śledziony szczura; efektywnego nasilania odpowiedzi immunologicznej; obniżenia wpływu wolnych rodników.

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2007-01-17 17:49:38

O ginko(niemylić z gino ) bym chętnie poczytał.

faftaq - jak byś znalazł chwilę czasu, to wklej coś ciekawego o Aloesie.

Witam

Polecam prudukt Panaxa( 10zł opakowanie chyba 20 sztuk) - 300mg żeń szenia.
JEsli chodzi o stosowanie, to stosuje cyklicznie 1-2mc zap[odaje 2 razy 300mg pozniej czuje widoczny spadek działania.
A jesli chodzi o same działąnie, to wzrasta efektywnosci na treningach, mniejsza ospałosci itp, oraz widoczne poprawienie libido

Zmieniony przez - SILENOS w dniu 2007-01-17 18:28:33

ja w żeń szenia nie wierze, nic nie czułem jak go brałem. Z nim jest pewnie tak jak z większością wschodnich wynalazków. trzeba brac kilka miechów zeby odczuć działanie. za tą straconą kase można kupić takie suple że głowa mała

z tym jest jak z sushi, nie smakuje od 1 razu

Podjąłem decyzję, zestawienia nie zrobię, jest wiele preparatów zawierających wyciąg z żeń-szenia, trudno jest oszacować które opłacają się mniej, które bardziej, jedne jak już wspomniałem mają extrakty stadnaryzowane (naturell) inne "mianowane"(ŻEŃ -SZEŃ Ginseng) , inne jakieś nieokreślone (np trecowskie life energgy), niektóre zawierajką dodatek witamin (bodymax), są z guaraną, koenzymem Q i innymi bzdurami, ramy cenowe są szerokie, np koszt dziennej kuracji bodymaxem szacuję zależnie od wielkości nabytego opakowania na 0,85 - 1,7 zł, panaxanu - 1,5 zł, ginsany -2,33 zł, żeńiszenia KRKA - 2,37 zł (ale nie są to tożsame dzienne kuracje, gdyż różni producenci rózne dawkowanie zalecają, wcale też nie kierują się stężeniem substancji czynnej) ceny samych preparatów są rozbieżne wg róznych źródeł. Sprawa nie jest prosta proszę Państwa. Myślę że rozsądnym jest kupować produkty które cieszą się jakąs pozytywną opinią i niewygórowaną ceną.

2 zł na dzień za coś czego nie poczuje to znacznie za dużo. Może bym sie skusił gdyby to było 50gr