PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
SprawdźHmmm... "takie rzeczy to tylko w Erze"
A na serio, sprawa wygląda tak:
Walkę bronią (zaznaczam WALKĘ) trenuje się zasadniczo wyłącznie w sekcjach filipińskich sztuk walki oraz różnej maści systemów "combat". Trening z bronią (w 95% bez sparringów) znajdziesz w sekcjach Jujutsu(miecz, krótki kij, atrapa noża, czasem włócznia), Aikido(miecz, krótki kij, rzadziej atrapa noża), Aikibudo(głównie miecz), niektórych styli Karate(tonfa, długi kij "bo", nunachaku i/lub sztylety sai), Hapkido(walka krókim kijem/laską) i Tangsoodo(podobne co na Karate). Wydaje mi się, że elementy treningu broni pojawiają się także w Viet Vo Dao(najpopularniejszy, co nie znaczy że często napotykany, styl wietnamski).
Na Aikido mogą pojawić się sparringi z mieczami...z gąbki (u mnie w sekcji taki dziś był) Kupa zabawy, ciosy(nawet bardzo mocne) nie zrobią Ci krzywdy, ale trafienie w twarz czy rękę (a nawet w osłonięte ciało) poczujesz jak siarczysty policzek(a huk przy trafieniu jest nieprzeciętny, co wzmaga efekt). Nie wiem jak się ma sprawa ze stylami chińskimi(tu musiałby się wypowiedzieć dacheng)-wydaje mi się, że jeśli idzie o broń, niektóre style oferują całkiem sporo a niektóre chociaż podstawy (np koleżanka na Taichi miała formy z mieczem).
Niestety-jeśli sekcja danej sztuki walki jest nastawiona na walkę-nie znajdziesz w niej akrobatyki. W "drugą stonę" jest trochę lepiej-w dobrej sekcji np Taekwondo(jak sam wiesz, bo trenowałeś) nauczysz się zarówno bić jak i "latać"
elementy samoobrony chwytami/ uwalnianie sie z usciskow,
Z moich skromnych obserwacji wynika, że takie "elementy", jeśli nie stanowią integralnej części szkolenia-są niewiele warte. W kwestii uwalniania się z chwytów można polecić Aikido-na wszelkiej maści chwyty za ubranie czy ręce zawiera ono wiele prostych, nie wymagających wielkiej siły fizycznej, odpowiedzi. Z akrobatyką bywa róznie(choć techniki są bardzo efektowne, na odpowiednim poziomie zaawansowania).
Niestety-na Aikido w rzadko której sekcji nauczysz się konkretnie walczyć, więc innych rzeczy z Twojej listy (kopnięcia, uderzenia) musiałbyś douczać się gdzie indziej.
(a ninja juz nikt nie szkoli;) )
Szkoli, szkoli. Niestety, nie w Katowicach. Chociaż ponoć są organizowane letnie obozy, na które może się wkręcić osoba zupełnie "zielona" w celu poznania podstaw. Te obozy łączną survival, sport, walkę, strzelanie, terenoznawsto, wspinaczkę, naukę kamuflażu-i masę innych fajnych rzeczy (np stworzony przez ninja sty; "cichego pływania").
Zmieniony przez - Cavior w dniu 2007-01-15 23:43:10
http://www.bushido24.pl
Masz pytania dotyczące sztuk walki? Przeczytaj FAQ:
http://www.sfd.pl/PRZECZYTAJ_ZANIM_ZAŁOŻYSZ_NOWY_TEMAT.-t406577.html
Popros chlopa ze wsi co zap*****la 24/7 w polu zeby cie zlapal a zobaczysz czy sie uwolnisz
A tak na serio i juz do tematu:
Ja bym wybral taekwondo itf. Efektowane to jest, efektywne tez sie zdarza. Moze nie pod turnieje w skali swiatowej, ale na pewno ciekawe.
Jeśli ten chłop będzie się tylko ze mną "szarpał" próbując mnie przewrócić-to owszem, uwolnię się. Nie wiem jakby to wyglądało podczas awantury "na ulicy"(nie walczyłem na ulicy, nie ma co teoretyzować)-ale na macie ktoś większy, silniejszy ALE słabo wyszkolony(czytaj: ktoś kto nie zrobi mi wejścia w nogi by potem wyciągnąć balachę ) nie jest w stanie mnie przytrzymać. Jak mawia sensei Paul Linden "zawsze znajdzie się 'okno' ". Grunt, to umieć je znaleźć.
http://www.bushido24.pl
Masz pytania dotyczące sztuk walki? Przeczytaj FAQ:
http://www.sfd.pl/PRZECZYTAJ_ZANIM_ZAŁOŻYSZ_NOWY_TEMAT.-t406577.html
Wiem na czym Ci zależało-ale napisałem "takie rzeczy to tylko w Erze" Nie znajdziesz raczej sekcji w której byłby równomierny nacisk na wszystkie wymienione elementy. Jeśli "samoobrona + broń" to FMA + MMA, jeśli "akrobacje + kopnięcia" to Taekwondo, jeśli "broń + akrobacje" to np niektóre style chińskie, jeśli "broń + odpowiedzi na chwyty" to Aikido...
http://www.bushido24.pl
Masz pytania dotyczące sztuk walki? Przeczytaj FAQ:
http://www.sfd.pl/PRZECZYTAJ_ZANIM_ZAŁOŻYSZ_NOWY_TEMAT.-t406577.html
"The wise win before the fight, while the ignorant fight to win."
wbrew pozora gdybys usilnie chcial to mozesz to zrobic
capoeira-akrobacja+kopniecia(te efektowne)
MMA-"elementy samoobrony chwytami/ uwalnianie sie z usciskow,by jednoczesnie mogla sie sprawdzic na ulicy"+uderzenia i podstawowe kopniecia
jesli chodzi o walke bronia to wydaje mi sie ze jak bys 1x w tyg trenowal to moze cos byc zakumal
i tak mma3x w tyg capo 2x + bron
da sie wymaga to czasu pieniedzy masy wyrzeczeń ale jest to realne
Były moderator w Stylach Tradycyjnych Uderzanych i MMA oraz byly czlonek "Elity"
Lepiej zacząć jeden styl (rada searme wydaje się bardzo rozsądna) powiedzmy 2-3 razy na tydzień najwyżej a w razie czego później(po paru miesiącach albo lepiej latach) dołożyć coś innego dla uzupełnienia.
http://www.bushido24.pl
Masz pytania dotyczące sztuk walki? Przeczytaj FAQ:
http://www.sfd.pl/PRZECZYTAJ_ZANIM_ZAŁOŻYSZ_NOWY_TEMAT.-t406577.html
Co do tajemnych mocy qi, to pomijając moje osobiste poglądy na ten temat , rozwój czakramów tudzież róznych tam wewnętrznych energii praktykują głównie na jodze ewentualnie tai chi.
"The wise win before the fight, while the ignorant fight to win."