Siłownia przyspiesza łysienie?

no to juz nie wiem, bo niby robia mi sie zakola i prawdoodobnie mam predysozycje do lysienia i obawiam sie wlasnie troche tej silowni... Hmm a jak sie maja do lysienia np biegi dlugodystansowe? to sam?

jesli przyjmiemy ze wysoki poziom tescia sprzyja wypadaniu wlosow ;] (z tego co wiem wiarygodnych testow udowadniajacych to jeszcze nie przeprowadzono, ale duza czesc naukowcow tak twierdzi) to mozna wywnioskowac, ze silownia sprzyja wypadaniu wlosow, bo u cwiczących rosnie testosteron ;)
co do biegow - chyba mniej skacze testosteron od biegow niz od silki ;]

z reszta, to jest delikatna sprawa, u niektorych testosteron skacze od bylejakiego wysilku, a niektorzy chodza na silke maniakalnie i tescia maja niskiego ;] to w duzej mierze zalezy od genetyki ;] no i przypominam, ze poziom tescia nie ma udowodnionego dzialania na wlosy ;]

no i wlasnie to jest ten problem, bojesli po 6 miesiacach wypadna mi wlosy albo ten proces sie przyspieszy to bede naprawde zalowac tej silowni...

jeśli masz możliwość to najlepiej zapytaj ojca jak u niego wyglądało z włosami ;] ogolnie po 6 miesiacach nie powinienes stracic wszystkich wlosow ;] mozesz spokojnie trenowac, a jak bedziesz widzial ze cos zlego sie dzieje, ze duzo wlosow wypada, ze powiekszaja ci sie zakola to po prostu skonczysz treningi ;] po jakims czasie bez trenowania wszystko wraca do normy ;]

"po jakims czasie bez trenowania wszystko wraca do normy" - co wraca do normy? - włosy które wypadną zaczną odrastać?!

Wydaje mi sie,ze robicie z igly widly.
Wysilek fizyczny to dobra rzecz,tym bardziej bez dopingu.
Cwiczyc Panowie,a nie zastanawiac sie nad problemami filozoficznymi.
Od tego myslenia wlosy pogubicie
Pozdrawiam!

Tak człowiek bendzie łysy chyba że się ogoli na zero, pierwsze słysze o czymś takim to wszyscy ludzie którzy pracują ciężko fizycznie chodzili by łysi , ćwicz i niezawracaj głupotami sobie głowy, kontuzji możesz tam sie nabawić a nie łysienia

a co do wczesniejszej wypowiedzi odnosnie odrastania, to nie odrosna, gdyz mieszki wlosowe podatne na DHT nie beda w stanie wyprodukowac cebulki, a co za tym idzie zdrowego wlosa. Zatem jest to jakby bilet w jedna strone.

cytuje osobnika z forum na www.lysienie.info zwanego excite1977:

Najlepsze dla włosów są sporty, które polegają na płynnym, systematycznym wysiłku. Basen, bieganie na dłuższe i średnie dystansy, rower. Dzieje się tak dlatego, że podczas takiego wysiłku rośnie poziom testosteronu, a maleje poziom DHT. Przypisuje się nawet antyoksydacyjne właściwości takiej aktywnosci fizycznej. Siłownia może byc dobra, ale w wariancie cwiczeń aerobowych. Zarzynanie się natomiast pod wielkimi cięzarami, pobudza jedynie 5-alfa reduktaze do wiekszej produkcji DHT.

zwiazana z pytaniem uwaga innego osobnika:

Ruch przy łysieniu androgenowy odgrywa niestety role naprawdę znikoma.
Jeżeli ćwiczysz na siłowni (tez ćwiczę) i jeżeli sprawia Ci to przyjemności to nie zmieniałbym tego na inny rodzaj aktywności. Jakiś czas temu przeczytałem na temat badan w których to trening na siłowni uznano za najlepsza forma wysiłku fizycznego, gdyż rozwija "wszystkie" partie mięsni i jest zdrowszy dla stawów niż bieganie.

szkoda ze nie dal zadnego naukowego potwierdzenia... musze pogadac z jakims fachowcem, dermatolog sie nadaje? ;>