Mr. Olympia 1972

31

32

33

34

35 KONIEC prozbe o edytowanie tematu napisalem wiec nie ma co pisac glupich tekstow "1872 (...)"


Zmieniony przez - 50 Dollars w dniu 2007-01-11 23:21:48

swietne zdjecia i kulturysci...az milo popatrzec na brak wydetych brzuchow .wiadomo po po 35 latach treening,i wspomaganie strasznie poszlo do przodu,ale mnie osobiscie bardziej podobaja sie kulturysci z tamtych lat,choc dzis duzo by nie zwojowali....

Oliva ma jeszcze węższą talie i szersze plecy od Arnolda. Moze nie jakos niesamowicie wieksze ale zauwazalnie. Ale za to bicepsy w porownaniu z Arnim ma slabiutkie

Zmieniony przez - MoG w dniu 2007-02-05 20:21:33

Mamy temat Mr.Olympia 1972 i sporo w nim zdjec, jednak warto napisac rowniez kilka slow o samym konkursie, poniewaz byl on jednym z ciekawszych w historii Mr.Olympia. Na wstepie, chcialbym napisac, ze wbrew temu co sugeruja zdjecia, bylo szesciu uczestnikow tych zawodow, a nie tak jak na wielu fotkach przedstawia sie ich jako pieciu. Z niewiadomych powodow wycina sie jednego uczestnika, a nawet w wynikach w niektorych miejscach w necie, pomija sie tego szostego. Edmond Karolewicz, bo o nim mowa, ( rowniez jako Edmund Kadrewicz) francuski kulturysta ( nazwisko sugeruje ze z korzeniami polskimi) , Mr.France. Zawodnik ten zostal zaproszony na konkurs Mr.O przez owczesnego Europejskiego przedstawiciela IFBB, Serge Nubreta, i mozna powiedziec ze byl on skazany na pozarcie, jednak startowal w tym konkursie i nalezy o tym wspominac. Poza Francuzem, az trzech zwodnikow debiutowalo w konkursie Mr.Olympia - Frank Zane, Franco Columbu i Serge Nubret. Zawodnicy ci jednak byli juz uznani i miel na swoim koncie m in. tytuly Mr.Uniwersum. Jednak glownymi bohaterami tych zawodow byli Arnold Schwarzenegger i Sergio Oliva. To pomiedzy tymi dwama gigantami kulturystyki mial sie rozegrac pojedynek i ostateczne roztrzygniecie kto jest tym najlepszym. Mlody rewelacyjny Austriak na scenie Mr.Olympia w swoim debiucie w 1969 roku przegral z owczesnym dwukrotnym Mr.Olympia, genetycznym cudem - Sergio Oliva, ale juz wtedy przepowiadano mu swietlana przyszlosc. W nastepnym roku, w 1970, Schwarzenneger zaczyna swoj rajd od zwyciestwa do zwyciestwa, pokonujac m in. Olive na Mr.World i dobijajac go kolejnym zwyciestwem na Mr.Olympia. Sergio byl bardzo rozczarowany swoimi przegranymi, jednak mozna smialo powiedziec ze gubila go wtedy nadmierna pewnosc siebie i niedostateczne przgotowanie. Arnold natomiast byl bardzo ambitny, z roku na rok coraz lepszy, obserwowal swoich przeciwnikow i analizowal co musi u siebie poprawic aby oni nie byli lepsi w zadnym elemencie od niego. W roku 1971 wszyscy - w tym takze i Arnold - spodziewali sie rewanzu pomiedzy Oliva i Schwarzeneggerem na Mr.O, Jednak Sergio, chcial cos jeszcze innego udowodnic, i zadecydowal - dosyc lekkomyslnie delikatnie mowiac - wystartowac w konkursie federacji NABBA Mr.Universe, chcial pokonac inna owczesna wielka gwiazde kulturystyki, legendarnego Billa Pearla. W tamtym czasie, federacja IFBB prowadzila juz polityke dosyc zaborcza, i zakazywala swoim zawodnikom wystepowania na innych scenach niz wlasnej ( jednak dla zwyciezcow byly czasami wyjatki) , Sergio oczywiscie o tym wiedzial jednak zlekcewazyl to i wystartowal. Dla niego niestety niefortunnie. Przegral z 41 letnim Billem, a przez wladze IFBB zbanowany na start w Mr.O 1971. A szkoda, bo mogl tak jak Arnold odpuscic sobie konkurs Mr.Universe i cala uwage skupic na przygotowanie do Mr.O. Jednak co sie odwlecze to nie uciecze. Przyszedl rok 1972, Sergio postanowil ze wystapi w tym konkursie najlepiej przygotowany w swojej karierze, postanowil dorzucic wiecej masy miesniowej, wjecej dobrej, twardej, masy miesniowej. Chcial zrewanzowac sie Arnolodowi i pokazac mu kto jest naprawde najlepszy. Jednak Arnold rowniez nie odpuszczal, byl caly czas glodny sukcesu, i rowniez postanowil zaprezentowac sie od jak najlepszej strony, chociaz wielu uwazalo ze Oliva moze go tym razem pokonac. Znakomite bicepsy i potezna klatka Arnolda robily jak zwykle wielkie wrazenie. Prezentowal sie fantastycznie. Oliva natomiast, zachwycal swoja szerokoscia - plecy, barki, sprawial w oslupienie poteznymi ramionami, wielka klatka i bardzo, bardzo waska talia. Poprawil znacznie wielkosc nog i separacje, byl bardzo nabity, zaprezentowal znacznie lepsze przygotowanie niz w poprzednich latach. Widac bylo ze zdaje sobie sprawe ze wyglada swietnie i jest pewny swego. Z lekkim usmiechem, czesto prezentowal swoja poze zwyciestwa. Jednak jego pozowanie bylo dosyc toporne, mozna powiedziec ze silowe - nie mialo w sobie tej elegancji co pozowanie Arnolda. I wlasnie, Schwarzenegger znakomicie prezentowal sie podczas pozowania, przechodzil z jednej pozy w kolejna, plynnie i zdecydowanie. Sprawial tym bardzo pozytywne wrazenie. Obaj zawodnicy byli pewni swego zwyciestwa, jednak mozna bylo sadzic ze wrecz przekonany o nim jest Oliva. Jakiez wielkie zdziwienie ogarnelo Sergio, szok i zawod, gdy okazalo sie ze to nie on, a Arnold Schwarzeneger zwyciezyl, zwyciezyl po raz trzeci z rzedu. Do dzisiaj jednak sa podzielone opinie, kto tak naprawde powinien wygrac wtedy ten konkurs.
Ciekawa sprawa jest sedziowanie tych zawodow. W panelu sedziowskim nie bylo zadnego Amerykanina, byl natomiast jeden Polak, dwoch Niemcow, Francuz, Czech, Anglik i Holender. I chociaz wszyscy oni pochodzili z Europy, to nie byli jednomyslni, nie wszyscy widzieli Arnolda na pierwszym miejscu. Jeden Niemiec i Francuz ocenili Schwarzeneggera na... trzeciej pozycji, pozostali sedziowie dali Arnoldowi pierwsze miejsce. Ten sam Niemiec co tak nisko ocenil Austriaka, dal pierwsze miejsce Olivie (i rownoczesnie Nubrettowi), a nasz rodak dal mu miejsce ... czwarte, za Columbo i Nubrettem. Najwiecej rozbieznosci bylo co do Nubretta, dwa razy widziano go na pierwszej pozycji, (Francuz i Niemiec), raz na drugiej, trzy razy na trzeciej i raz na czwartej. W ostatecznosci zajal trzecia pozycje, czwarty byl Zane , piaty Columbu a szosty Karolewicz.
Mam nadzieje ze komus sie chcialo przeczytac ten tekst, Zachecam rowniez do przegladniecia zdjec w temacie i ocenienia samemu tych legendarnych kulturystow


Wszyscy uczestnicy konkursu Mr.Olympia 1972 w Essen.









Zmieniony przez - Possible w dniu 2015-05-15 20:03:09

jakaś grubsza afera z tym Francuzem dopiero od Ciebie o tym słyszę, chociaż mam na kompie parę fotek z tych zawodów, włącznie z wypełnioną kartą sędziowską, to jakoś nie ogarnąłem braku szóstego zawodnika - tą fotkę, którą wstawiłeś widzę pierwszy raz w życiu





Sergio był bardzo pewny siebie, chociaż może słusznie, bo sylwetkę wg mnie ma niedoścignioną, pewnie faktycznie zaważyło 'sztywne' pozowanie, które Arnie miał opanowane do perfekcji








kolejna ciekawostka jest taka, że przy okazji tych zawodów Arnold i Sergio wzięli udział w reklamie białka, zorganizowano mini-sesję fotograficzną na backstage'u po zawodach, chociaż na plakatach promujących produkt widniał wizerunek Arnold i Sergia, to głównie Arnold zyskał dodatkowy pieniądz przy okazji pojawienia się dodatkowo na puszcze białka w proszku











Zmieniony przez - ASNF w dniu 2015-05-16 20:16:59

A widzisz jakie zaklamanie historii Pomijajac juz zdjecia z tych zawodow, gdzie z premedytacja sie wycina tego Francuza to w pewnych dosyc waznych miejscach, gdzie sa podane wyniki nie ma go w ogole, tak jakby nie istnial. Co do Sergio to on nosil wysoko czolo, twierdzil ze mu nikt nie bedzie zabranial gdzie i kiedy ma startowac, w pewnym sensie mial racje, ale dobrze na tym nie wyszedl. Imperium Weiderow sie rozrastalo, dominowalo stalo sie zaborcze i bezwzgledne. Sergio to odczul zbanowaniem, wykluczeniem, zerwaniem kontraktow. Arnold wiedzial ze przyszlosc nalezy do IFBB, inaczej postepowal. Tak swoja droga to Oliva wygladal naprawde kosmicznie na tych zawodach, gdyby wygral z Arnoldem nikt by nic nie mial przeciw, no moze poza Weiderem

Zmieniony przez - Possible w dniu 2015-05-16 20:36:51