Więzienie - jak to jest z ćwiczeniem?

teraz linda i kaya powinni w reklamie zapodawać

"Idź do pierdla, będziesz wielki"

W pace ludzie ćwiczą dwa razy w tygodniu na każdą grupe mięśniowa z masakryczną ilością serii. Przykładowo klata wycisk wąsko, szeroko pałaska, wąsko szeroko skos, rozpiętki, trapezy- wszystko po 6 serii. Dużo osób pije czaj przed treningami po któreym niby lepiej krew pracuje i sie puchnie bardziej na treningu. Magiczną granicą jest 46 po treningu na pompie (bez koksu. Jest dostep do sterydów. Ale na siłownie trzeba dostac zgode, ludzie ćwiczą też na celch po kilka godzin dziennie jakieś pompki, trapezy wjazdy itd

hehe!!

dobre ja tam widzialem juz gosci z poprawczaka i juz byli byczki bo silke mieli!!

Ale do amerykańskich ( i innych lepiej rozwiniętym krajom) więzień Polskim wiele brakuje ( przepełnienia w celach, w wielu brak siłowni, etc ). Wiem, że więzienie to nie hotel ale też powinna być siłownia która może służyć celom resocjalizacyjnym bo ktoś może zająć się siłką i po wyjściu kontynółować to zamiłowanie zamiast zabijać ludzi albo dilować koks :)

Wlasnie silka jest dobra bo ten kto wyjdzie przykoxowany dalej bedzie straszyl male dzieci i sciagal haracze tylko ze z lepszymi skutkami bo bedzie duzy i dzieci bardziej beda sie go bac

jak dla mnie więzienie nie powinno być hotelem, ***ać poszanowanie praw ludzi, taki morderca powinien dostawać 1 posiłek dziennie i cały wyrok odsiedzieć w izolatce śpiąc na ziemi. nie mówiąc już o siłowni... zresztą nie znam przypadku żeby ktoś kto trafił do paki po wyjściu zamienił się w księdza, wszyscy moi kumple wrócili do ćpania i koxu... tak wygląda polskie więziennictwo. a że w celach ćwiczą "trening domatora" to chyba normalka, za dużo wolnego czasu

qwert321 masz racje oni cwicza z nudow ale powiem wam ze moj brat odsiadywal wyrok w niemczech 1 rok mozna sie domyslec za co powiem tylko ze nie za narkotyki i mowi ze niebylo tam az tak zle napewno lepiej niz mial by odsiadywac w poslce ale z tego co wiem to niecwiczyl tam wyszedl i jest normalny niezajmuje sie juz tym co przed wiec sory qwert321 ale to ze ktos wychodzi i dalej robi to samo co przed pujsciem siedziec jest nieprawda

Zmieniony przez - darek1805 w dniu 2006-12-31 00:00:07

powiedziałem że ja nie znam, a jak po wyjściu się ogarnął to gratulacje

Wiem co powiedziales ja tylko chialem uswiadomic tym co mysla ze wszyscy po wyjsciu dalej wracaja do tych nawykow co przed pujsciem siedziec

wiezieniach przejsciowych zazwyczaj nie ma silowni ale w normalnych co sie otsiaduje wyrok to zawsze sa a jak nie silownia ta jakies bojisko albo cos takiego, musi to byc.A co gluwnego tematu to znalem z widzenia 2 braci co poszli do puchy. Oni juz przed osiadka byli byczki, tacy nawet konkretni,nie dokonca wiem co zrobili, jakis tam wlam cy cos dostali kilka lat. Ja ******le jak wszyli, mo ****a jacy wielcy mordy jak monitor od komputera takie wielkie, jeden koles gadal z nimi i muw no teraz to 180 na klate ciskacie a oni no 180 to na serie.Jak znasz ludzi i masz czym zaplacic to w pierdlu szystko dostaniesz.