Silownia w grzybach %-) ?

emilooos - chodzisz do Waldka na silownie?

Skads znam ten grzyb

Waldka ?
Z tego co sie orientuje, to szef ma na imie Mariusz ^^
No ale Poznań sie zgadza ;]

emilooos
Ta silownia o ktorej mowie nie jest w Poznaniu

A gdziez to w Poznaniu maja grzybka na scianach?hehe

haha.
kumpel gadal z szefem, reakcja - kup koszyk i zbieraj
zmieniam silownie ;]

a nie wiem czemu, ale wydawalo mi sie, ze sprzedajesz w p-ń wiec myslalem ze chodzi o to miasto ;]

dobra dobra ale po tym grzybie to mi masa idzie:)
he he he

Pracuje w Poznaniu,ale zanim tu sie przeprowadzilam mieszkalam w innym miejscu i tez 'chadzalam' na silownie

ja w szkole w jednej kalsie maiłem grzyba na pół ściany normalnie był tak wielki że w tej klasie aż się ciąko oddychało :d

ogolnie to niezbyt zdrowo ;] kup sobie takiego spraya na odgrzybianie w castoramie albo czyms podobnym powinien być duży wybór ;] a szef sie jeszcze ucieszy, ze cos z tym zrobiles ;]

szybka droga do nowotworu, w źle ocieplonym bloku ludzie po roku zaczeili mieć poważne problemy ze zdrowiem - grzyby to nie zarty.

tak wiec chyba zmieniam silownie %)

Zmieniony przez - emilooos w dniu 2007-01-02 17:33:15