Wałujew – McCline 20 stycznia
20 stycznia czempion wagi ciężkiej federacji WBA Nikołaj Wałujew (45-0, 33
KO) przystąpi do kolejnej obrony swojego mistrzowskiego pasa wywalczonego rok temu w twardym boju z Johnem Ruizem. Przeciwnikiem pięściarza z Rosji będzie Amerykanin Jameel McCline (38-6-3, 23 KO), dla którego będzie to już trzecia próba zdobycia tytułu- wcześniej dwukrotnie przegrywał kolejno: z Władimirem Kliczko (2002 r.) i Chrisem Byrdem (2004 r.).
Wczoraj w Bazylei (Szwajcaria), gdzie pojedynek się odbędzie, zorganizowano promująca go konferencję prasową.
„Prawie 600 funtów w ringu.”- reklamował podczas spotkania z dziennikarzami starcie dwóch gigantów ringu (pod względem gabarytów!) promotor Wilfried Sauerland. I mówił prawdę, bo w swojej ostatniej walce mierzący 213 cm Wałujew ważył 328 funtów (149 kg), a niższy o 15 cm McCline- 270 funtów (122 kg).
Obaj pięściarze wyrażali się z respektem o swoich umiejętnościach.
„To będzie dla mnie bardzo trudna walka, bo Jameela nie można porównać do żadnego z moich poprzednich przeciwników. Ani pod względem wzrostu, ani pod względem wagi, ani pod względem ringowego doświadczenia”- wyznał Wałujew (który najwidoczniej zapomniał już o Ruizie).
„Sądzę, że Niko to wspaniały pięściarz”- zrewanżował się miłym słowem amerykański pretendent- „Widziałem na taśmach wiele jego walk. On ustanowił nowe standardy dla wagi ciężkiej. Będzie mi ciężko znaleźć sparingpartnerów odpowiadających mu wzrostem i wagą.”
Polskim kibicom wypada mieć nadzieję, że przy okazji przygotowań McCline’a lub Wałujewa okazję do ciekawych sparingów miał będzie nasz polski gigant, Mariusz Wach...
Bokser.org