Fedor vs Monson

Może chociaż walka będzie efektowna...

Inaczej bedziecie śpiewać jak Sylvia wygra z Fedorem.

Fedor szybko zakończy walkę. Monson to może nie jest kiepski zawodnik, ale to nawet nie ta liga.

Matrix wlasnie chodzi mi o cos zupelnie odwrotnego... pyszalkowatosc juz nie raz ich zgubila... pamietasz wietnam?

andreazz podzielam twoje zdanie amerykance sa po******leni a Monson-a to jakos nie widze z Fedorem...

Chcecie jechac po historii?.Amrykanie maja swoj wietnam,a Ruskie afganistan,oni stamtad spieprzali zostawiajac sprzet po rowach. Ruskie sa ogolnie nie mniej pyszalkowate niz amerykanie,z tymze w Usa przeklada sie to na wlasciwa potege kraju,a u ruskich?Zal rozpacz i morderstwa polityczne to porzadek dzienny.

Chlopaki watpie,zebyscie pamietali wietnam...

jest to tak zwana egzekucja , dlaczego Fedor dostaje takich " cieniasów " Colemana to rozumiem , ta kontuzaj , ale teraz Monson ?? tego Monsona to ja bym pojechał ... z nozem i pistoletem w reku

moze i stany maja wysoki poziom zycia ale ruski maja gaz

poza tym rosja powoli staje na nogi... troszeczke przesadzasz twierdzac ze "Zal rozpacz i morderstwa polityczne to porzadek dzienny " aczkolwiek prawda jest ze na pewno "kultura polityczna" jest tam na nizszym poziomie niz w stanach. tak sie sklada ze mam staly kontakt ze "wschodem" i ludziom wiedzie sie tam niezle a kraj staje na nogi. mowienie ze rosja nie jest potega jest moim zdaniem stwierdzeniem nie do konca wlasciwym gdyz zaczela sie teraz pojawiac "warstwa srednia" ktorej wczesniej brakowalo. odszedlem od tematu ale trudno poza tym uwazam rosjan za ludzi wybitnie zyczliwych i pozbawionych pychy. czasy afganistanu minely a moj przyklad wietnamu nie byl do konca na miejscu gdyz to nie po politykach nalezy oceniac spoleczenstwo. a amerykanie sa straszliwie "wywyszszalscy" i na dodatek nie wiedza ze istnieja inne kraje poza usa

dobra skonczylem ******lic nie na temat

Zmieniony przez - andreazz w dniu 2006-12-03 20:16:28

w ogóle nie wiem co to za d****ne porównania że jak jakiś jeden zawodnik UFC jest pyszałkowaty to od razu cały jego naród taki jest...
Poza tym: Amerykanie mieli swój Wietnam a Ruscy swój Afganistan i co z tego???Po co takie rzeczy rozdrapywać,to już było,minęło i po co do tego wracać???
W Rosji jest bieda...i co z tego skoro Moskwa jest najbogatszym miastem na świecie i to właśnie w niej mieszka najwiecej miliarderów na swiecie???Owszem nie przekłada się to na ogólną sytuacje w kraju,ale jednak chyba nie jest tam taka bieda jak to zwykło się w mediach przedstawiać.
No i "kultura polityczna"...co to w ogóle jest???To że Polscy i Ruscy politycy się nie lubią(mało powiedziane) ma się przekładać na stosunki między obydwoma narodami???(chyba ze istnieje inne pojęcie "kultury politycznej" i ja nie znam tego pojęcia...)

wiesz co to znaczy cudzyslow? kurde zabrzmialem jak kubacki w konfrontacji z pawlem chodzi o to ze politycy w krajach bylego zsrr naleza do jednych z bardziej skorumpowanych na swiecie i wlasnie to przez dlugie lata ograniczalo rozwoj panstwa. ta sytuacja na szczescie sie poprawia