Po treningu na sprzęcie, deszcz+śnieg+wiatr+zimno W skrócie tak to można opisać
-Belka (120kg/2 x4),
-Walizki (110kg x20m, 120kg x40m, 146kg x25m, 161kg x22m w 13,5 sek.), w ostatniej serii omijałem błoto, także trochę na tym straciłem Uchwyty strasznie sliskie co wytarł ktoś zaraz znowu mokre :/
-YOK (160kg x20m, 230kg x20m, 290kg x20m, 360kg x 17m jeszcze tyle nie robiłem ).
Ogólnie straszne warunki, od 1 serii belki buty całe mokre. Zero zmęczenie jak dotychczas, przychodze do domu i jestem rzeźki jakbym 3 godz lezał. Pozdrawiam.
www.rafalkobylarz.pl
Facebook: Rafał Kobylarz Fanpage
http://www.youtube.com/watch?v=gordky-oNLM