...
Napisał(a)
ludzie nie rozumieją pewnych rzeczy, a takie walki potępiają bo są zestresowani, boją się huliganów na ulicach itp, nie wiedząc, że większość ćwiczących na ulicy jest spokojna a huliganią przeważnie gnojki które o MMA nie mają pojęcia
...
Napisał(a)
Ja też paru osobom wytłumaczyłem "Na żywo" na czym to polega - w tym kobietom (a im trudniej jest wytłumaczyć, bo one nawet boks odbierają jako przemoc). A Pisanie na forach - zwłaszcza onetu nikogo do niczego nie przekona. Ja widzę, że w pewnych oczywistych kwestiach trudno mi niekiedy kogoś w naszym dziale o czymś przekonać - podaję argumenty, tłumaczę, a tu jak grochem o ścianę - i czasem mnie jeszcze z***ią
Zmieniony przez - Marian.B. w dniu 2006-10-28 14:58:57
Zmieniony przez - Marian.B. w dniu 2006-10-28 14:58:57
Sogów nie odbijam, jak podobała Ci się moja wypowiedź, to wejdź na www.pajacyk.pl !
...
Napisał(a)
Marian moze jeszcze powiesz ze w MMA na pozadku dziennym jest branie koksu
...
Napisał(a)
"Uważam że warto mimo opini autora tematu. Nie każdy kto nie siedzi na SFD jest tępym "Onetowcem".
Nezz a gdzie ja napisałem że każdy kto nie siedzi ? Onet to tylko jeden z przykładów, tak samo SFD jest jednym z przykładów gdzie siedzą ludzie zainteresowani tematem MMA.
Nezz a gdzie ja napisałem że każdy kto nie siedzi ? Onet to tylko jeden z przykładów, tak samo SFD jest jednym z przykładów gdzie siedzą ludzie zainteresowani tematem MMA.
...
Napisał(a)
Zgadzam sie z Wami, nalezy uswiadamiac tych, ktorzy przejawiaja jakakolwiek chec do tego, aby dowiedziec sie czym ten sport tak naprawde jest. Z ludzmi, ktorzy "wiedza lepiej" nie ma co dyskutowac, bo przeinacza kazdy argument. Wezmy np. pankration - byl czescia igrzysk, my wywodzimy sie z tej wlasnie kultury itd. To ci na to powiedza, ze to bylo dawno temu i to w czasach kiedy kobieta nie miala prawa glosu, obowiazywala zasada "oko za oko" i piec tysiecy innych barbadzynskich obyczajow. Podobnie - jak juz pisaliscie - wypadki smiertelne. W boksie jest ich duzo wiecej, ale duzo wiecej walk sie odbywa. Na kazdy argument cos wymysla, nie wazne jak glupie, chore czy irracjonalne to bedzie.
A na zapoznawanie z mma polecam waleczki Masakazu Imanariego. Nie zadaje zadnych ciosow, wiec komu nie pokaze to podjarany jego zwinnoscia itd. Jak juz widza Fedora to tacy weseli zazwyczaj nie sa, ale lepiej go przyjmuja niz jak pokazuje go w 1 kolejnosci.
A na zapoznawanie z mma polecam waleczki Masakazu Imanariego. Nie zadaje zadnych ciosow, wiec komu nie pokaze to podjarany jego zwinnoscia itd. Jak juz widza Fedora to tacy weseli zazwyczaj nie sa, ale lepiej go przyjmuja niz jak pokazuje go w 1 kolejnosci.
...
Napisał(a)
Crazyfrog:
"Marian moze jeszcze powiesz ze w MMA na pozadku dziennym jest branie koksu"
Nie na POZADKU, tylko na PORZĄDKU!
"Marian moze jeszcze powiesz ze w MMA na pozadku dziennym jest branie koksu"
Nie na POZADKU, tylko na PORZĄDKU!
Sogów nie odbijam, jak podobała Ci się moja wypowiedź, to wejdź na www.pajacyk.pl !
...
Napisał(a)
wstrzymywalem sie dlugo z napisaniem komentrzu to tego calego zamirsznia ale musze wrzucic swoje trzy grosze
zanim zaczne prosze jednak o nie jechanie po mnie jesli sie ktos ze mna nie zgadza - to tylko moje zdanie i chce sie nim podielic i dowiedxiec czay ktos mysli tak samo.
moim zdaniem nie powinnismy sie przejmowac ludmi ktorzy uwarzaja ze mma to barbarzynstwo ani zadnymi innymi ktorzy tego nie kumaja. wrecz przeciwnie nie uswiadamiac, nie puszczac w tv niech sie nie interesuja i nie wiedza co to jest i jak sie je.
dlaczego?
miedzy innymi dlatego ze zgadzam sie z tym ze dresy, kibole (nie wszyscy) i inne elementy zaczna sie tego uczyc i potem na ulicy bedzie zonk. wiekszosc nie kuma zadnych technik z mma (zwlaszcza dzwigni i duszen) i lepiej zeby tak zostalo. ja bym tego problemu nie lekcewazyl bo osobiscie znam goscia ktory ma firme (dobrze prosperujaca) i co roku przeznacza KUPE pieniedzy na - sluchajcie tego - sponsrowanie 10 kiboli : silownia, kickboxing, mega dawki sterydow ; zeby sie lepiej napie*****li (nie tylko na ustawkach - to nir moja sprawa - ale na ulicy - to moja sprawa bo kilkakrotnie w zyciu zostalem zaatakowany BEZ POWODU przez kiboli (skad jestes za kim idziesz itd) jak im dac mma "do reki" to juz wogole nie tego widze.
dresy to juz wogole !!! wiekszosc zna kogos z gangu lub nawet struktor mafijnych i mysla ze sa niewiadomo kto. sami tez sie bija czesto (m.in. zeby zachowac dume, honor lub po prostu miec szacunek u kolegow z grupy) prosze nawet nie myslec o krytykowaniu tej czesci bo wiem co mowie !!! (pisze)
taki stan rzeczy byl jednym z powodow dla ktorych oposcilem ten kraj wiec w zasadzie mnie to nie dotyczy alepomyslcie sami( ci co mieszkaja w polsce) po co jeszcze dawac im taka bron jak mma. czym wiecej wokol tego zamieszania, teelewizyjnych transmisji itp tym wiecej kasy mozna natym zrobic i tym samym tym wiecej klubow sie otworzy i tym wiecej ludzi (takrze niestety tych wyzej wspomnianych) zacznie to cwiczyc i uzywac na ulicy - niesportowo i do krzywdzenia. a chyba nie o to chodzi. !!!
nie mialem na mysli obrazac wszystkich kiboli - znam calkiem sporo ktorzy sa ok. walcza naulicy fair 1 na 1 nie atakuja na "swoim" osiedlu obcego z dzewczyna tylko dlatego ze jest z dzielnicy x czy y zlbo bo go nie znaja itd. itp. wiec wszystkich kibicoww pilki noznej z tego dzialuuczulam ze to niE atak na WSZYSTKICH kiboli.
sam mieszkam w anglii i tu nie ma tej calej agresji co w polsce i tu propagowanie tego sportu ma sens . MOIM .zdaniem polska nie jest jeszcze nato gotowa.
pozdrawiam wszystkich ktorzy sie ze mna zgadzaja i tych ktorzy sie nie zgadzaja.
zanim zaczne prosze jednak o nie jechanie po mnie jesli sie ktos ze mna nie zgadza - to tylko moje zdanie i chce sie nim podielic i dowiedxiec czay ktos mysli tak samo.
moim zdaniem nie powinnismy sie przejmowac ludmi ktorzy uwarzaja ze mma to barbarzynstwo ani zadnymi innymi ktorzy tego nie kumaja. wrecz przeciwnie nie uswiadamiac, nie puszczac w tv niech sie nie interesuja i nie wiedza co to jest i jak sie je.
dlaczego?
miedzy innymi dlatego ze zgadzam sie z tym ze dresy, kibole (nie wszyscy) i inne elementy zaczna sie tego uczyc i potem na ulicy bedzie zonk. wiekszosc nie kuma zadnych technik z mma (zwlaszcza dzwigni i duszen) i lepiej zeby tak zostalo. ja bym tego problemu nie lekcewazyl bo osobiscie znam goscia ktory ma firme (dobrze prosperujaca) i co roku przeznacza KUPE pieniedzy na - sluchajcie tego - sponsrowanie 10 kiboli : silownia, kickboxing, mega dawki sterydow ; zeby sie lepiej napie*****li (nie tylko na ustawkach - to nir moja sprawa - ale na ulicy - to moja sprawa bo kilkakrotnie w zyciu zostalem zaatakowany BEZ POWODU przez kiboli (skad jestes za kim idziesz itd) jak im dac mma "do reki" to juz wogole nie tego widze.
dresy to juz wogole !!! wiekszosc zna kogos z gangu lub nawet struktor mafijnych i mysla ze sa niewiadomo kto. sami tez sie bija czesto (m.in. zeby zachowac dume, honor lub po prostu miec szacunek u kolegow z grupy) prosze nawet nie myslec o krytykowaniu tej czesci bo wiem co mowie !!! (pisze)
taki stan rzeczy byl jednym z powodow dla ktorych oposcilem ten kraj wiec w zasadzie mnie to nie dotyczy alepomyslcie sami( ci co mieszkaja w polsce) po co jeszcze dawac im taka bron jak mma. czym wiecej wokol tego zamieszania, teelewizyjnych transmisji itp tym wiecej kasy mozna natym zrobic i tym samym tym wiecej klubow sie otworzy i tym wiecej ludzi (takrze niestety tych wyzej wspomnianych) zacznie to cwiczyc i uzywac na ulicy - niesportowo i do krzywdzenia. a chyba nie o to chodzi. !!!
nie mialem na mysli obrazac wszystkich kiboli - znam calkiem sporo ktorzy sa ok. walcza naulicy fair 1 na 1 nie atakuja na "swoim" osiedlu obcego z dzewczyna tylko dlatego ze jest z dzielnicy x czy y zlbo bo go nie znaja itd. itp. wiec wszystkich kibicoww pilki noznej z tego dzialuuczulam ze to niE atak na WSZYSTKICH kiboli.
sam mieszkam w anglii i tu nie ma tej calej agresji co w polsce i tu propagowanie tego sportu ma sens . MOIM .zdaniem polska nie jest jeszcze nato gotowa.
pozdrawiam wszystkich ktorzy sie ze mna zgadzaja i tych ktorzy sie nie zgadzaja.
"srali muchy bedzie wiosna" - moj stary
...
Napisał(a)
W sumie masz rację, że "element" nie powinien trenować takich rzeczy(nie powinien, ale może, bo w klubach nikt nie pyta kto ty jesteś i po co chcesz tu trenować - ważne, że płacisz za kolejny miesiąc, najlepiej z góry)...
Ale w temacie na razie chodzi o wytępienie mitów w społeczeństwie(i nie chodzi o to, aby tłumaczyć cokolwiek dresom stojącym na rogu, tylko np. swoim rodzicom, kumplowi z klasy, czy wujkowi na weselu).
Od wytępienia mitów, głupich "onetowców", do tego, że ludzie zaczną trenować, i powstanie więcej klubów, jest baaardzo długa droga, a w ogóle to nie musi mieć powiązania(ogólny poziom wiedzy z liczbą trenujących), bo ludzie jak byli leniwi, tacy nadal będą, i wieczorem nie ruszą dupy sprzed telewizora, aby iść na trening, ale niech przynajmniej wiedzą, na czym to polega(na pewno nie na tym co obecnie wypisują media żądne krwi i sensacji).
________________________________________________________________________
Zmieniony przez - Tanie_Wino w dniu 2006-10-28 19:56:13
Ale w temacie na razie chodzi o wytępienie mitów w społeczeństwie(i nie chodzi o to, aby tłumaczyć cokolwiek dresom stojącym na rogu, tylko np. swoim rodzicom, kumplowi z klasy, czy wujkowi na weselu).
Od wytępienia mitów, głupich "onetowców", do tego, że ludzie zaczną trenować, i powstanie więcej klubów, jest baaardzo długa droga, a w ogóle to nie musi mieć powiązania(ogólny poziom wiedzy z liczbą trenujących), bo ludzie jak byli leniwi, tacy nadal będą, i wieczorem nie ruszą dupy sprzed telewizora, aby iść na trening, ale niech przynajmniej wiedzą, na czym to polega(na pewno nie na tym co obecnie wypisują media żądne krwi i sensacji).
________________________________________________________________________
Zmieniony przez - Tanie_Wino w dniu 2006-10-28 19:56:13
...
Napisał(a)
fightfear - ja się zgadzam z Tobą
Sogów nie odbijam, jak podobała Ci się moja wypowiedź, to wejdź na www.pajacyk.pl !
...
Napisał(a)
ja także jestem zdania, że nie ma sensu "nawracać" tych, którzy tego nie lubią. mają prawo nie lubić i nie oglądać, ale , ale ,ale: nie mają prawa krytykować i negować nie posiadając jakiejś ogólnej wiedzy.choĆ włAściwie co to znaczy OGÓLNEJ.... tak więc, żeby podjać jakąkolwiek dyskusję trzeba mieć do niej partnera. za partnera uważam kogoś kto ma porównywalny poziom wiedzy w danej dziedzinie- to jest poprostu podstawa. nie każdy ma mieć takie samo zdanie, lubić to samo, identyfikowac sie z tym samym - to byłby obłęd!!!
ale problem polega na tym, ze ludzie w dużej części nie potrafią zrozumieć tego, że każdy ma prawo do własnych zainteresowań, pogladów i do realizowania własnych pasji. nieumiejętnosć dyskutowania jest obawem dużo bardziej niepokojącego zjawiska jakim jest szerokopojęty brak tolerancji i szacunku dla bliźniego...
zwróćcie uwage ,że nawet MY ludzie mający podobne zainteresowania często wykazujemy ten brak tolerancji - ileż było sporów na forum, nierzadko ostre mięso szło
jeśli idzie o MMA - piękno tego sportu jest dość specyficzne, ja je dostrzegam , mnie to zaczarowało... dostrzega to praktycznie każdy forumowicz. jest nas jakaś tam grupka entuzjastów , jest też grupka nastawiona negatywnie. wydaje mi sie, że poprostu musimy jakoś egzystować koło siebie - co w sumie robimy. nie wiem jak to sie dalej potoczy, od incydentu z pawłem sie zacznie - to pewne. pożyjemy zobaczymy- myśle, że potrafimy bronić swoich racji i bedziemy BRONIĆ PAWŁA NA ŚMIERĆ I ŻYCIE:) JOŁ)
ale problem polega na tym, ze ludzie w dużej części nie potrafią zrozumieć tego, że każdy ma prawo do własnych zainteresowań, pogladów i do realizowania własnych pasji. nieumiejętnosć dyskutowania jest obawem dużo bardziej niepokojącego zjawiska jakim jest szerokopojęty brak tolerancji i szacunku dla bliźniego...
zwróćcie uwage ,że nawet MY ludzie mający podobne zainteresowania często wykazujemy ten brak tolerancji - ileż było sporów na forum, nierzadko ostre mięso szło
jeśli idzie o MMA - piękno tego sportu jest dość specyficzne, ja je dostrzegam , mnie to zaczarowało... dostrzega to praktycznie każdy forumowicz. jest nas jakaś tam grupka entuzjastów , jest też grupka nastawiona negatywnie. wydaje mi sie, że poprostu musimy jakoś egzystować koło siebie - co w sumie robimy. nie wiem jak to sie dalej potoczy, od incydentu z pawłem sie zacznie - to pewne. pożyjemy zobaczymy- myśle, że potrafimy bronić swoich racji i bedziemy BRONIĆ PAWŁA NA ŚMIERĆ I ŻYCIE:) JOŁ)
Polecane artykuły