Mam przyjazną materie i jem węglowodany
...
Napisał(a)
Janas i tak już jest Stracony i może żegnać się z posadą trenera polskiej reprezentacji. Dzisiaj słyszałem, że Frankowski powiedział, że już niebędzie grał w polskiej reprezentacji jak poslik trenerem będzie Janas. Ale jak będzie ktoś inny na tej posadzie to z WIELKĄ przyjemności - Mądry gość !!!
http://www.sfd.pl/temat279968 - Wejdź i przyznaj SOG'a
*** Mafia Ślązaqf ***
...
Napisał(a)
Źródło: [http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1356&wid=8345062&rfbawp=1149924700.945]
Żarty z Polaków w niemieckiej telewizji
PAP 01:10
W programie satyrycznym "Nachgetreten", wyemitowanym przez telewizję publiczną ZDF po meczu Polska - Ekwador, Polacy byli przedmiotem niewybrednych żartów, utrwalających negatywne stereotypy istniejące w niemieckim społeczeństwie.
Prowadzona przez znanego komika Ingolfa Luecka audycja polega na komentowaniu przez prowadzącego i jego gości wydarzeń związanych z Mistrzostwami Świata. Wielu polskich kibiców przyjechało (do Gelsenkirchen) samochodami. Ma to swoje dobre strony. Wielu mieszkańców Zagłębia Ruhry zobaczyło swoje utracone dawno temu pojazdy - mówił jeden z uczestników programu, Guido Cantz. Polska zgubiła (czasowniki 'zgubiła' i 'przegrała' mają w języku niemieckim identyczne brzmienie).To nie pasuje do Polaków. Polacy raczej coś znajdują, najczęściej rzeczy, których nikt nie zgubił - dodał komik.
Inny uczestnik audycji, Mike Krueger powiedział: Polacy grali w Gelsenkirchen, ponieważ nie ma tam wielu rzeczy, które mogliby zniszczyć polscy chuligani. Znam osobiście polską reprezentację. Niektórzy z nich tynkowali w ubiegłym roku mój dom.
Audycja "Nachgetreten" była w 2004 r. najpopularniejszym programem satyrycznym w niemieckiej telewizji. Jej oglądalność wynosiła 25 procent. Na czas mundialu program reaktywowano.
Zmieniony przez - grom1234 w dniu 2006-06-10 12:03:02
Żarty z Polaków w niemieckiej telewizji
PAP 01:10
W programie satyrycznym "Nachgetreten", wyemitowanym przez telewizję publiczną ZDF po meczu Polska - Ekwador, Polacy byli przedmiotem niewybrednych żartów, utrwalających negatywne stereotypy istniejące w niemieckim społeczeństwie.
Prowadzona przez znanego komika Ingolfa Luecka audycja polega na komentowaniu przez prowadzącego i jego gości wydarzeń związanych z Mistrzostwami Świata. Wielu polskich kibiców przyjechało (do Gelsenkirchen) samochodami. Ma to swoje dobre strony. Wielu mieszkańców Zagłębia Ruhry zobaczyło swoje utracone dawno temu pojazdy - mówił jeden z uczestników programu, Guido Cantz. Polska zgubiła (czasowniki 'zgubiła' i 'przegrała' mają w języku niemieckim identyczne brzmienie).To nie pasuje do Polaków. Polacy raczej coś znajdują, najczęściej rzeczy, których nikt nie zgubił - dodał komik.
Inny uczestnik audycji, Mike Krueger powiedział: Polacy grali w Gelsenkirchen, ponieważ nie ma tam wielu rzeczy, które mogliby zniszczyć polscy chuligani. Znam osobiście polską reprezentację. Niektórzy z nich tynkowali w ubiegłym roku mój dom.
Audycja "Nachgetreten" była w 2004 r. najpopularniejszym programem satyrycznym w niemieckiej telewizji. Jej oglądalność wynosiła 25 procent. Na czas mundialu program reaktywowano.
Zmieniony przez - grom1234 w dniu 2006-06-10 12:03:02
http://www.sfd.pl/temat279968 - Wejdź i przyznaj SOG'a
*** Mafia Ślązaqf ***
...
Napisał(a)
"Zostały tylko marzenia"
WP.PL / Prasa 10.06.2006 08:12
(fot. AFP)
Polska prasa nie kryje rozczarowania po wczorajszym, przegranym meczu polskiej reprezentacji z Ekwadorem na inaugurację mistrzostw. Porażka 0:2, przypomina nam mundial sprzed czterech lat. Podopieczni Janasa już po pierwszym dniu turnieju stoją pod ścianą i chcąc wyjść z grupy, muszą urwać punkty bardzo dobrze grającym w ofensywie Niemcom.
REKLAMA Czytaj dalej
Jest fatalnie - "Gazeta Wyborcza"
Już w pierwszym meczu prysł sen o wyjściu z grupy? Polski futbol ma na razie tylko wspaniałych kibiców. Ale słabych piłkarzy nie mogli w piątek zastąpić i wygrał Ekwador.
Zamiast wielkiego święta piłkarze Janasa zafundowali 40 tysiącom fanów, którzy zjechali z całej Polski, wielkie rozczarowanie. Kibice dopingowali do końca, nawet gdy było źle. Dopiero potem było rozczarowanie i łzy.
To była powtórka z Korei Płd. - "Życie Warszawy"
Porażka Polaków z Ekwadorem 0:2 na inaugurację piłkarskich mistrzostw świata w Niemczech. Tak samo zaczęliśmy poprzedni mundial.
Chodź do kościoła pomodlić się za Janasa – powiedział przed meczem z Ekwadorem polski kibic do swojego kolegi w centrum Gelsenkirchen. Nie pomogło. Nasi piłkarze po bardzo słabej grze przegrali 0:2.
Zostały tylko marzenia - "Rzeczpospolita"
Przed mistrzostwami polscy piłkarze byli zgodni - najważniejszy jest pierwszy mecz. Pomimo tej wiedzy przegrali w złym stylu
Miało być lepiej niż cztery lata temu w Korei, a było identycznie. Wówczas przegraliśmy 0:2 z gospodarzami, a teraz z Ekwadorem. Koniec też może być podobny - powrót do domu po trzech meczach w grupie.
Falstart - "Trybuna"
Nie tak miało być! W swoim pierwszym meczu w finałach XVIII Mistrzostw Świata (w grupie A) piłkarska reprezentacja Polski przegrała w Gelsenkirchen 0:2 (0:1) z Ekwadorem. Artura Boruca pokonali Carlos Tenorio w 24. minucie i Agustin Delgado w 80., zaś nasi pierwszy strzał na bramkę Cristiana Mory oddali kwadrans przed końcem meczu.
Żal wszystkich polskich kibiców, a najbardziej tych, którzy w rekordowej liczbie… 35 tysięcy stawili się na Arena AufSchalke i do końca pięknie dopingowali naszych. Przeżyli podwójny zawód, bo przebieg spotkania i wynik to przecież kopia wydarzeń sprzed czterech lat, gdy drużyna prowadzona przez Jerzego Engela na dzień dobry uległa gospodarzom poprzednich MŚ - Koreańczykom.
Klątwa Pelego - "Przegląd Sportowy"
Trzy dni temu król futbolu Pele powiedział, że z naszej grupy wyjdą Niemcy i Ekwador. Wydaje się, że słynny Brazylijczyk zna się na futbolu. Polacy są na ostatnim miejscu w tabeli...
Selekcjoner Paweł Janas nie zmienił zwycięskiego składu z towarzyskiego meczu z Chorwacją (1:0). Trener uznał, że ustawiona w systemie 1-4-5-1 drużyna, z dwoma defensywnymi pomocnikami, ma więcej szans na pokonanie Ekwadorczyków niż grając z dwoma wysuniętymi napastnikami.
Po sensacyjnych mundialowych powołaniach do kadry, gdy selekcjoner "odstrzelił" Jerzego Dudka, Tomasza Kłosa, Tomasza Rząsę i Tomasza Frankowskiego, niektórzy kibice spodziewali się teraz kolejnych eksperymentów Janasa, tym razem z podstawowym składem. Ale z Ekwadorem trener wolał już nie ryzykować.
Koreański koszmar 2 - "Super Express"
- To był pierwszy dzień mistrzostw, a my już jesteśmy pod ścianą. To tragedia - narzekali po meczu nasi kibice. Polska - Ekwador 0:2 i koreański koszmar powrócił. Cztery lata temu też przegraliśmy pierwsze spotkanie 0:2 i również straciliśmy pierwszą bramkę w okolicach 25. minuty.
W Niemczech popełniliśmy dokładnie takie same błędy i bardzo prawdopodobne, że tak samo słono za nie zapłacimy. Jedną nogą jesteśmy już poza mundialem. Mecz z Niemcami będzie wojną o życie i głowę Janasa.
WP.PL / Prasa 10.06.2006 08:12
(fot. AFP)
Polska prasa nie kryje rozczarowania po wczorajszym, przegranym meczu polskiej reprezentacji z Ekwadorem na inaugurację mistrzostw. Porażka 0:2, przypomina nam mundial sprzed czterech lat. Podopieczni Janasa już po pierwszym dniu turnieju stoją pod ścianą i chcąc wyjść z grupy, muszą urwać punkty bardzo dobrze grającym w ofensywie Niemcom.
REKLAMA Czytaj dalej
Jest fatalnie - "Gazeta Wyborcza"
Już w pierwszym meczu prysł sen o wyjściu z grupy? Polski futbol ma na razie tylko wspaniałych kibiców. Ale słabych piłkarzy nie mogli w piątek zastąpić i wygrał Ekwador.
Zamiast wielkiego święta piłkarze Janasa zafundowali 40 tysiącom fanów, którzy zjechali z całej Polski, wielkie rozczarowanie. Kibice dopingowali do końca, nawet gdy było źle. Dopiero potem było rozczarowanie i łzy.
To była powtórka z Korei Płd. - "Życie Warszawy"
Porażka Polaków z Ekwadorem 0:2 na inaugurację piłkarskich mistrzostw świata w Niemczech. Tak samo zaczęliśmy poprzedni mundial.
Chodź do kościoła pomodlić się za Janasa – powiedział przed meczem z Ekwadorem polski kibic do swojego kolegi w centrum Gelsenkirchen. Nie pomogło. Nasi piłkarze po bardzo słabej grze przegrali 0:2.
Zostały tylko marzenia - "Rzeczpospolita"
Przed mistrzostwami polscy piłkarze byli zgodni - najważniejszy jest pierwszy mecz. Pomimo tej wiedzy przegrali w złym stylu
Miało być lepiej niż cztery lata temu w Korei, a było identycznie. Wówczas przegraliśmy 0:2 z gospodarzami, a teraz z Ekwadorem. Koniec też może być podobny - powrót do domu po trzech meczach w grupie.
Falstart - "Trybuna"
Nie tak miało być! W swoim pierwszym meczu w finałach XVIII Mistrzostw Świata (w grupie A) piłkarska reprezentacja Polski przegrała w Gelsenkirchen 0:2 (0:1) z Ekwadorem. Artura Boruca pokonali Carlos Tenorio w 24. minucie i Agustin Delgado w 80., zaś nasi pierwszy strzał na bramkę Cristiana Mory oddali kwadrans przed końcem meczu.
Żal wszystkich polskich kibiców, a najbardziej tych, którzy w rekordowej liczbie… 35 tysięcy stawili się na Arena AufSchalke i do końca pięknie dopingowali naszych. Przeżyli podwójny zawód, bo przebieg spotkania i wynik to przecież kopia wydarzeń sprzed czterech lat, gdy drużyna prowadzona przez Jerzego Engela na dzień dobry uległa gospodarzom poprzednich MŚ - Koreańczykom.
Klątwa Pelego - "Przegląd Sportowy"
Trzy dni temu król futbolu Pele powiedział, że z naszej grupy wyjdą Niemcy i Ekwador. Wydaje się, że słynny Brazylijczyk zna się na futbolu. Polacy są na ostatnim miejscu w tabeli...
Selekcjoner Paweł Janas nie zmienił zwycięskiego składu z towarzyskiego meczu z Chorwacją (1:0). Trener uznał, że ustawiona w systemie 1-4-5-1 drużyna, z dwoma defensywnymi pomocnikami, ma więcej szans na pokonanie Ekwadorczyków niż grając z dwoma wysuniętymi napastnikami.
Po sensacyjnych mundialowych powołaniach do kadry, gdy selekcjoner "odstrzelił" Jerzego Dudka, Tomasza Kłosa, Tomasza Rząsę i Tomasza Frankowskiego, niektórzy kibice spodziewali się teraz kolejnych eksperymentów Janasa, tym razem z podstawowym składem. Ale z Ekwadorem trener wolał już nie ryzykować.
Koreański koszmar 2 - "Super Express"
- To był pierwszy dzień mistrzostw, a my już jesteśmy pod ścianą. To tragedia - narzekali po meczu nasi kibice. Polska - Ekwador 0:2 i koreański koszmar powrócił. Cztery lata temu też przegraliśmy pierwsze spotkanie 0:2 i również straciliśmy pierwszą bramkę w okolicach 25. minuty.
W Niemczech popełniliśmy dokładnie takie same błędy i bardzo prawdopodobne, że tak samo słono za nie zapłacimy. Jedną nogą jesteśmy już poza mundialem. Mecz z Niemcami będzie wojną o życie i głowę Janasa.
http://www.sfd.pl/temat279968 - Wejdź i przyznaj SOG'a
*** Mafia Ślązaqf ***
...
Napisał(a)
z niemcami grali dobrze, przypadek że porażka, jeden*****.
polska góra !
cześć/
polska góra !
cześć/
a ten co mi zmienił podpis na jestem lamerem sam jest lamerem i niech sie wali na ryj.
pozdrawiam
...
Napisał(a)
Z niemcami grali BARDZO DOBRZE, ale z Ekwadorem to szkoda gadać jeden choj - "Biało-Czerwoni, Waleczni i niebezpieczni" ...
http://www.sfd.pl/temat279968 - Wejdź i przyznaj SOG'a
*** Mafia Ślązaqf ***
Polecane artykuły