kimura-ramie trzaska jak zapalka

Jak narazie nie dysponuje fotkami ale widzialem ze JP robil zdjecia, poza tym byla kamera (nie jestem pewien czy byla uzyta :D ). Jutro popytam o zdjecia i cos wrzuce albo podam linka do stronki na ktorej beda zdjecia.
Na razie moge wrzucic to:
http://chokeacademy.com/news.html
To jest stronka Choke, redagowana glownie przez JP (kiedys chyba byl redaktorem w Gracie Magazine)
Zjedz do: April 29, 2006
International guests in Århus -ten w niebieskim gi to ja :D

w życiu nie widziałem podobnego złamania. Prawdopodobnie słaba struktura kości w niektórych miejscach. Rówie dziwne zdażenie miał znajomy który uprawia... sprint. złamała mu się kość udowa przy starcie

bywa i tak. kto by naprzykład pomyślał, ze zawodnik klasy Shoguna połamie się, bo przy upadku podeprze sie wyprostowaną ręką. niby dla każdego oczywistość oczywistośc, szkolny błąd, ale...

btw: muzzy, witamy na forum.

Zmieniony przez - Jodan w dniu 2006-05-12 21:30:07

no i włąsnie przez ten filmik chyba się niezapisze na żadne sztuki walki.........to jest masakra!!!!!!!!! co może się stać.......mówicie ze on miał słabe kości no ale w końcu trenował iles tam czasu i nic mu się niedziało!!!!!!! Skąd wy wiecie ze wy macie mocne kości?? Przecież kazdemu z was moze się coś takiego stać!!!!!!!!

nikt ci się na żadne sztuki walki zapisywać nie każe. Nie chcesz-nie idź.

Takie ryzyko dotyczy KAZDEGO sportu. Piłkarz, koszykarz, siatkarz-kazdy moze zrobic sobie krzywdę podczas uprawiania sportu. Jezeli kogos to odstrasza-niech siedzi sobie spokojnie w domu. Jego sprawa.
Kazdy sport zespołowy, kontaktowy pociąga za sobą ryzyko urazu. Trzeba cwiczyc z głową-zeby takie ryzyko zminimalizować. A wypadki losowe-za taki mozna uznac ten na filmie-dopaść mogą wszędzie. W domu, w pracy, na ulicy, na macie.

Lol, to zapisz się na bierki...
Nie takie kontuzje się ludziom przytrafiały... Pare tygodni temu na zawodach Taekwon-Do zginął chłopak, a nie jest to zbyt brutalny styl... Nie wiem czy fascynaci piłki nożnej pamiętają jaką kose dostał Henrik Larsson - gdyby nie getry to by mu chyba noga odpadła - było widać na zwolnieniu że kość dosłownie się rozpadła. A teraz gra dalej.

znajomy trenowal KK i koszykówkę. Z koszykówki zrezygnowal-jego zdaniem zbyt kontuzjogenny sport. KK trenuje dalej.

Po sieci kraza dwa filmiki ktore moga odstraszac od bjj. Jeden to ten w temacie a drugi jak w czasie walki wyglada na to ze jeden gosc lamie drugiemu kregoslup... :( ale z tego co wiem oba przypadki skonczyly sie ok.
Ten gosc od kregoslupa podobno pare dni pozniej juz trenowal. W obu przypadkach byly wystosowane oswiadczenia w internecie. Poza tym dwa przypadki co to jest ??? nic...
Wczoraj na imprezie dziewczyna malo reki nie zlamala przy pijackiej grze hehe (to jest dopiero niebezpieczne).
Tak poza tym to ten Mads czy jak mu tam powinien odklepac juz na poczatku walki przy sprowadzeniu (zwroccie uwage jak JP go podnosi z wygieta reka) juz wtedy bylo bardzo niebezpiecznie.

więcej kontuzji miałem jak trenowałem siatke... Z bjj jest jak ze spadochronami, ludzie któży nie są w temacie i nigdy nie skakali opowiadają różne bajki jakie to niebezpieczne a nie wiem czy na świecie przez ostatnie 50 nie było tylko z 3-5 wypadków śmiertelnych, zwykle z winy człowieka (nie licząc BASE jumpingu). A kontuzja to ryzyko jak we wszystkim.