,,DOBRY LOWKICK NIGDY NIE JEST ZŁY"
...
Napisał(a)
Cwicze kyoka od jakiegos czasu i chce to czyms uzupełnić.Tata nie pozwala mi sie zapisac na inną sztuke walki naraz.Kupiłem ksiązke z chwytami dźwigniami itp.Czy warto abym sie sam uczył tych rzeczy z kumplami??Czekam na odpowiedzi specialistów OLO KOSA ITD Oczywiscie inni niech tez sie wypowiadają ale prosze nie pisac jakichś głupot typu wyszukiwarka bo to inna sprawa.Z góry dziękuje.
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
hehe cosik czuje, że ju z na judo zostaniesz z kolegą ja sam chetnie bym się zapisał na judo ale po sesji śmigam za graicę, więc raczej niema sensu narazie odłożę to na przyszły semestr.
...
Napisał(a)
już było. nie powiem wyszukiwarka tylko posty podwieszone. Sam się nie nauczysz robić
...
Napisał(a)
Lepiej daj sobie spokój. Raz, że będziesz popełniał błędy, dwa najpierw trzeba nauczyć się np. padów i podjechać ogólnorozwojówkę potrzebną do treningu chwytów, trzy nie wiadomo co za książkę kupiłeś. Uzupełniać chwyty to najlepiej judo, zapasy albo bjj.
...
Napisał(a)
pady to ja umiem wkoncu w kyoku te chwyty mielismy ale ta ksiązka ma mi pomoc w zapamiętaniu a niektorych nowych.Czesc to ja znam ale nie perfect .
,,DOBRY LOWKICK NIGDY NIE JEST ZŁY"
...
Napisał(a)
Nie wiem jak długo ćwiczysz kyoka ale postaw się teraz w sytuacji jodoki, który chciałby uzupełnic sobie uderzenia np. kyokiem z książek. Jak myślisz dałby rade nauczyć sie kopac z książek, a później czy umiałby to zastosować w walce? Przypomnij sobie ile razy na treningu trener Cię poprawia i udziela wskazówek przy nauce jednego kopnięcia.
...
Napisał(a)
Na Kyoku raczej nie nauczyłeś się padów za dobrze-bo to jest za bardzo potrzebne w stylu uderzanym. Słowem-zapomnij o rzutach i padach, bo przy odrobinie pecha skręcisz kark-sobie lub partnerowi. Co do dźwigni-nie znam sie na dźwigniach w parterze jak ludzie z Judo czy BJJ-ale odnośnie dźwigni w stójce wiem jedno-są trudne. Dłoń przesunięta o centymetr-i dźwignia nie zadziala jak należy. Poza tym dzwignie to część większej calosci-pewnej taktyki i ruchu-co Ci da wykrecenie komus nadgarstka-gdy on za ten czas sprzeda Ci pare plomb w twarz? Zaś poruszania sie, korygowania dystansu i kontrolowania partnera już na pewno nie nauczysz sie z ksiazek-potrzebny jest instruktor i długa praktyka.
Krótko-książki o sztukach walki służą generalnie do zaprezentowania danej sztuki walki potencjalnym zainteresowanym-a nie do nauczenia kogokolwiek czegokolwiek-wiec zapomnij o uczeniu sie z nich.
Zmieniony przez - Cavior w dniu 2006-05-04 00:46:47
Krótko-książki o sztukach walki służą generalnie do zaprezentowania danej sztuki walki potencjalnym zainteresowanym-a nie do nauczenia kogokolwiek czegokolwiek-wiec zapomnij o uczeniu sie z nich.
Zmieniony przez - Cavior w dniu 2006-05-04 00:46:47
http://www.bushido24.pl
Masz pytania dotyczące sztuk walki? Przeczytaj FAQ:
http://www.sfd.pl/PRZECZYTAJ_ZANIM_ZAŁOŻYSZ_NOWY_TEMAT.-t406577.html
...
Napisał(a)
zgadzam sie z wami ale np juz jednego chwytu sie nauczylem dobrze a chocby dla jednego chwytu wyuczonego perfekcyjnie warto kupic ksiązke bo jeden idealnie nauczony chwyt moze kiedys uratowac ci zycie ale i tak nie naucze sie tego wystarczająca z ksiazki zgadzam sie;]]
,,DOBRY LOWKICK NIGDY NIE JEST ZŁY"
...
Napisał(a)
Swego czasu nauczyłem się bardzo dobrze rzucać przez biodro z materiałów Kondratowicza w "Żołnierzu Polskim" ale tamta nauka była mocno poparta szkolnymi potyczkami. Założe się zreszta, że i tak jakieś błędy ciągle przy tej technice popełniam ale jeszcze mnie żaden judoka nie miał okazji skorygować. Ogólnie to na włąsną rękę lepiej sobie gruc.. ....ić a nie za naukę technik się brać.
...
Napisał(a)
ale np juz jednego chwytu sie nauczylem dobrze
"Nauczyłeś sie" z ilustracji-co ma się (raczej) nijak do praktyki. Mozna uczyc sie "z ksiazek" gdy ma sie bazę w podobnej dyscyplinie-tak kształcili sie chociazby pierwsi polscy instruktorzy Karate czy Aikido-ale to byli przewaznie Judocy czy adepci Jujutsu... ale to były początki-potem całe lata musieli te techniki (na fotografiach ujęte etapami) dopracowywać-pod okiem europejskich mistrzów.
A juz o uzywaniu tego w walce zapomnij. Aby dana technika weszła "w krew" trzeba ją wykonać kilka tysięcy(!) razy. A nawet wtedy trzeba być doswiadczonym, mieć "bazę"-by umiec tej techniki użyć w walce. Z tego co slyszalem-Bass Rutten wkręcił do swego arsenału aikidockie nikyo-ale gość jest wszechstronny.
"Nauczyłeś sie" z ilustracji-co ma się (raczej) nijak do praktyki. Mozna uczyc sie "z ksiazek" gdy ma sie bazę w podobnej dyscyplinie-tak kształcili sie chociazby pierwsi polscy instruktorzy Karate czy Aikido-ale to byli przewaznie Judocy czy adepci Jujutsu... ale to były początki-potem całe lata musieli te techniki (na fotografiach ujęte etapami) dopracowywać-pod okiem europejskich mistrzów.
A juz o uzywaniu tego w walce zapomnij. Aby dana technika weszła "w krew" trzeba ją wykonać kilka tysięcy(!) razy. A nawet wtedy trzeba być doswiadczonym, mieć "bazę"-by umiec tej techniki użyć w walce. Z tego co slyszalem-Bass Rutten wkręcił do swego arsenału aikidockie nikyo-ale gość jest wszechstronny.
http://www.bushido24.pl
Masz pytania dotyczące sztuk walki? Przeczytaj FAQ:
http://www.sfd.pl/PRZECZYTAJ_ZANIM_ZAŁOŻYSZ_NOWY_TEMAT.-t406577.html
...
Napisał(a)
ale np juz jednego chwytu sie nauczylem dobrze
a wykorzystałes go w walce? i to wiecej niż raz? udaje ci sie go robic regularnie? to dopiero wtedy napisz,ze umiesz go dobrze.
a wykorzystałes go w walce? i to wiecej niż raz? udaje ci sie go robic regularnie? to dopiero wtedy napisz,ze umiesz go dobrze.
...
Napisał(a)
ostatnio miałem małą bujkę na potupajce z kolesiem co kk trenuję i jak już walka zeszła do parteru to koleś mnie złapal w gilotynę. na szczęćsie jak mi później zdradził duszeń uczył się też z książki i pewnie tylko dlatego udało mi się łatwo wyśliznąć i dopaść go z dosiadu ale na szyi i tak miałem przez tydzień sinaki. nigdy się sam dżwigni sam nienauczysz. zresztą swego czasu było już paru oszołomów co się naoglądali filmów z b lee a pózniej się chwalili że karate znają
Zmieniony przez - wolfset w dniu 2006-05-16 01:01:49
Zmieniony przez - wolfset w dniu 2006-05-16 01:01:49
Poprzedni temat
Problem z klubami, pytanie o kampusy
Następny temat
Wasze zdanie ... na rozciąganie??
Polecane artykuły