Lekki ból i przeskakiwanie

Takie cos znalazlem.


"Kolana koślawe charakteryzują się wygięciem kończyny w stawie kolanowym do wewnątrz, tzw. „iksy”. Kolana szpotawe charakteryzują się wygięciem kończyny w stawie kolanowym na zewnątrz, tzw. „beczka”. W przypadku kolan koślawych wadę tę pogłębia stanie w rozkroku oraz siad klęczny. W przypadku kolan szpotawych przeciwwskazany jest siad skrzyżny. ZALECANE ĆWICZENIA - KOLANA KOŚLAWE 1. Siad skrzyżny, dłonie na kolanach, ręce ugięte pod kątem prostym w stawie kolanowym. Ruch - spychanie kolan w dół ciężarem ciała i siłą ucisku rąk. 2. Siad skrzyżny. Ruch - wstawanie z nogami skrzyżowanymi. 3. Siedząc głęboko na krześle, między kolanami poduszeczka, podudzie związane. Ruch - unoszenie nóg do poziomu - wytrzymać licząc do trzech. 4. W siadzie stopy podeszwami opierają się o siebie, dłonie nachwytem obejmują grzbiet stóp. Ruch - rozpieranie kolan łokciami na zewnątrz z niewielkim opadem tułowia w przód. 5. Między kolanami umieszczona piłka. Ruch - skoki. 6. Stopa zamienia się w „gąbkę”. Ruch - mycie ciała „gabką” - stopą. ZALECANE ĆWICZENIA - KOLANA SZPOTAWE 1. Siad prosty, nogi związane w kolanach. Ruch - wznos nóg z maksymalnym napięciem mięśni. 2. Postawa stojąca. Ruch - napinanie pośladków i łączenie kolan. 3. Leżenie przodem, między stopami chusteczka. Ruch - unoszenie nóg prostych w górę - wytrzymać. 4. Leżenie przodem. Ruch - napinanie mięśni pośladkowych z próbą łączenia kolan. 5. Leżenie przodem, kolana złączone taśmą. Ruch - wznos prostych nóg nad podłogę. 6. Leżenie tyłem. Ruch - wznos prostych nóg i łączenie ich. ***nauczycielka w-f w SP10 Teresa Stasiak"

Siad krzyzny to siad po turecku?

Tak wogole to wg tego opisu to mi sie wydaje ze mam te koslawe,takze juz juz nic nie wiem.

Edit. Lekarz powiedzial,ze chodzi o to zeby wzmocnic zewnetrzna czesc nogu,ud i ustabilizowac dzieki temu rzepke,zeby nie uciekala juz wiecej. Stwierdzil ze mam za duzy zakres ruchu noga na zewnatrz,moge np tak srekcic kolano na zewnatrz zeby dotknac pieta klatki piersiowej itp,za to troszke za maly zakres ruchudo zewnatrz. (wogole to rozumiecie o co mi chodzi?). Przykladem kolejnym na pewno jest to ze moge zrobic siad tzw. motylek i bez problemu dotknac kolanami podloza,nie czujac jakiegokolwiek bolu i napiecia. Czy z tego wynika ze mam kolana koslawe czy szpotawe? Bede wdzieczny Panowie za pomoc.

Zmieniony przez - pinecone85 w dniu 2006-04-14 15:37:43

Quibo- jeszcze raz OT. Bo zainteresowal mnie ten "kurs instruktora odnowy biologicznej i masazu". Kto prowadzil masaz? Klasyk, segmentarka, drenaz (polski, niemiecki?), synkardialny? Co bylo w programie? Jak to wygladalo? Bo z tego co wiem to z reguly niewiele Was ucza na fizjo na temat masazu (chyba, ze ktos bardzo chce i docieka). Tematyka mnie zywotnie interesuje.

Czy taki kurs moze przejsc osoba nie zwiazana z medycyna/rehabilitacja itp?

Czy ja,jako czlowiek zielony w tym temacie,moge np uczestniczac w szkoleniu nabyc jakies podstawy wiadomosci,umiejetnosci z zakresu tutaj omawianych spraw(ortopedia,medycyna sportowa,rehabilitacj itp.)?

Gallanonim - masz racje podstawowy plan studiów fizjoterapii ogranicza masaz do zaledwie 4-5 bloków po 1,5h i poznaje sie tylko masaż klasyczny.
Dlatego jak ktos chce wiecej w tym zakresie zgłębić to idzie tak jak ja na 2-letnia specjalizację z zakresu odnowy biologicznej i masażu.
Zajęcia odbywaja sie rownolegle ze studiami.
Pinecone85 - nie maja w nim mozliwosci uczestniczenia osoby z zewnatrz (ale jest wiele innych kursow podobnych tematycznie gdzie moze uczestniczyc kazdy).
Sądze, ze ten moj kurs nie jest na tyle dobry co porzadny kurs masazu ale to moje zdanie. Plusem jest jednak duzo wiadomości z zakresu odnowy biologicznej co mnie bardzo w nim ciekawilo :D

Co poznalismy.... oczywiscie poza calym procesem odnowy biologicznej i podstaw treningu sportowego uczono nas tez technik i zasad masazu klasycznego, sportowego, limfatycznego, izometrycznego i centryfugalnego. Moim zdaniem jednak jest za malo godzin praktyk (3h cwiczeń tygodniowo + 1,5 wykladów) w wyniku czego, zeby tak naprawde to opanowac i sensownie sie nim poslugiwac to trzeba popracowac w tym kilka miesiecy.
Uczyli nas wykladowcy z naszej uczelni posiadajacy odpowiednie przeszkolenie w tym kierunku m.in. K.Gieremek, A.Polak, Zając (nie pamietam imienia), H.Bujniewicz itd.


Sam teraz staram sie zgłębić tajniki masażu chińskiego i shiatsu (szczególnie ten drugi) :) Póki co jestem na etapie analizy podstawowych zasad i konecepcji :)


Zmieniony przez - Quibo w dniu 2006-04-16 01:32:54

Stary, gratuluje podejscia! Tacy ludzie to przyszlosc. Trzeba dociekac i zdobywac wiadomosci jak sie da. Chinskiego w Polsce dobrze sie nauczyc...No coz...cieeeeeezko. Shiatsu- mysle, ze latwiej. Z chinskim jest taki problem, ze sam masaz jest niejako wyrwany z kontekstu. Tam trzeba poznawac zalozenia calej naturalnej medycyny. Inaczej mija sie to z celem. Co do czasu- faktycznie nie jakos ogromnie, ale to ze trzeba praktyki to normalne. Ja tez z tym walcze. Centryfugalny mnie zaciekawil Jesli to trwalo dwa lata- to faktycznie "specjalizacja" brzmi lepiej niz "kurs". Gdyby to byly dwa lata przeznaczone na sam masaz- bylbys dokladnie w tym samym punkcie co ja W ogole to przejdziemy na priv jesli pozwolisz i pogadamy jeszcze troche, bo mnie kilka spraw interesuje.

Spoko to wal na maila najlepiej to pogadamy :)

No raczej jesli chodzi o masaz to jestem daleko za toba :) Na tej nazwijmy to "specjalizacji" to niestety nie pokazywali wszystkiego tak jak chcialem ale troche sie nauczylem, teraz tylko czas popraktykowac wiecej bo bez tego ani rusz :)

Co do masazu chińskiego to masz racje, to jest cala otoczka wokol tego potrzebna i ich sens pojmowania czlowieka w swiecie. Dlatego poki co sie troche gubie w samej teorii. Same chwyty sa dosc latwe ale juz ich odpowiednie zastosowanie dla mnie poki co zamieszane. Z tego powodu koncentracja moja głownie idzie teraz na shiatsu bo jest latwiejszy poki co dla mnie do zrozumienia. Zobaczymy jak to wszystko wyjdzie :) Jak masz jakies opracowania lub artykuly na ten temat to bede wdzieczny jak mi na mail poslesz. Zreszta juz odpisalem Ci na twojego wiec przejdzmy tam rozmawiac :D

Panowie (Gall i Quibo) a nie mogliscie załozyc nowego tematu i tam między sobą wymienica takie informacje ? bo napewno przyda sie to kilku osobom (w tym mi) którzy planują wiązac przyszłosc z tym zawodem

Pozdrawiam