Ostatni atak na mase w tym sezonie: Swolen,Revenge v.2 i Pump Juice :>

jedziemy,jedziemy dalej

jest git!

Napisałem przecież, że w miarę możliwości
Przecież nie podniesiesz wiecej niż możesz!
Ogólnie zazwyczaj po pomierzeniu maksow wszystko układa sie w jakąs logiczną całośc ale bywa, że skoki ciężaru są zbyt małe by robić płynne przejścia i wtedy powstaje tzw. zig-zag..
Jednak w połowie mikrocyklu musisz już operowac cieżarem z którego korzystałeś w poprzednim mikrocyklu.. Jesli podnosisz mniejszy cieżar 5 razy niż ten ktory podnosiłeś 10 razy to nie jest nowy bodziec prawda?
Przecież to takie proste!
Poczytaj AD tam jest masa wiedzy!
pzdr.

Dobre foty, sylwetka jest ok! Duze poprawy! Dawaj dalej, trzymam kciuki! Powodzenia! Pozdrawiam

Git to dopiero będzie, mam nadzieję. Ale dziękówa.

Ripper naprawdę wielkie dzięki, cenne wskazówki

Będę modyfikował od jutra. Chyba jeszcze nic straconego, w końcu to dopiero pierwszy trening. Postaram się dobrze poszalec i uderzyc z naprawdę mocnymi bodźcami

Zmieniony przez - Don Pawson w dniu 2006-03-28 19:02:40

Było przesunięcie o jeden dzień w tym tygodniu - wczoraj nie mogłem zrobic treningu. Drugie piąteczki właśnie zamknięte:

Klata
wyciskanie sztangi na skośnej ławce 2 serie 80kg
wyciskanie sztangielek na skośnej ławce 2 serie 31kg

Barki
wyciskanie sztangi zza karku 2 serie 60kg
wyciskanie sztangi z klatki 2 serie 60kg

Plecy
wiosłowanie półsztangą wąsko 2 serie 55kg
wiosłowanie sztangielką 1 seria 36kg
przyciąganie drążka wyciągu do klatki 1 seria 65kg
szrugsy ze sztangielkami 1 seria 36 kg

Biko
uginanie ze sztangielkami siedząc 1 seria 21kg
uginanie jednorącz w opadzie 1 seria 17kg

Triko
francuskie wyciskanie sztangi prostej leżąc na skośnej ławce głową w dół 1 seria 40kg
francuskie wyciskanie sztangielki siedząc 1 seria 13kg

zacząłem łykac około 8-10 kapsów Pump Juice i efekty praktycznie już widac: po dwóch kapsach przed treningiem (jakieś 40 minut) czułem się cwicząc tysiąc razy lepiej, niż po Swolen - pompa, para na treningu dośc konkretna, poza tym chęc wykonywania kolejnych serii już po minutce przerwy. Ciężary jak widac ostro ruszyły w górę (w niektórych cwiczeniach osiągnęły maksy z mikrocyklu dziesiątek). Liczę na spore wzrosty siły (choc nie na tym głównie mi zależy) i mam cichą nadzieję na dodatkowe 3 kg mięska.

No to na półmetku z piątkami

Wyniki już chyba całkiem spoko, ja jestem zadowolony:

Klata
wyciskanie sztangi na skośnej ławce 2 serie 85kg
wyciskanie sztangielek na skośnej ławce 2 serie 31kg

Barki
wyciskanie sztangi zza karku 2 serie 65kg
wyciskanie sztangi z klatki 2 serie 65kg

Plecy
wiosłowanie półsztangą wąsko 2 serie 60kg
wiosłowanie sztangielką 1 seria 36kg
przyciąganie drążka wyciągu do klatki 1 seria 70kg
szrugsy ze sztangielkami 1 seria 36 kg

Biko
uginanie ze sztangielkami siedząc 1 seria 23kg
uginanie jednorącz w opadzie 1 seria 18.5kg

Triko
francuskie wyciskanie sztangi prostej leżąc na skośnej ławce głową w dół 1 seria 40kg
francuskie wyciskanie sztangielki siedząc 1 seria 13.5kg


Śmigam pod prysznic, cykne nowe fotki i wkleję za 40 minut.

Lecimy z fotkami..

Fotografem była siora - też nie pierwsza liga, ale oceńcie sami...

jeszcze raz triko

Takie cuś teraz...

plecki