Wand wyzywa Hammer House !!!!!!!

troche to wszystko smieszne
pod publike i dla szumu

Wiadomo, że trochę to jest pod publike, ale jak to mowią w każdek "prawdzie jest trochę ziarno prawdy"

Pozdro

Kolejna szopka i wcale nie byłbym pewien czy prawdziwa. Dla mnie to trochę brzmi jak opowieść Benneta, którego ponoć skopało 6 gości z CB w szatni a on przy okazji znokautował Silvę.
Zapewne do walki Silva vs Coleman dojdzie, bo teraz to będzie oczekiwana walka. Ten szum jest tylko po to żeby przyciągnąć więcej ludzi. Ja stawiam na Wanda choć po walce z Shogunem, który przecież był zdecydowanym faworytem okazuje się, że wszystko jest możliwe.

grom1234
musisz popracowac nad znajomoscia polskich powiedzen i maksym

hehehe nie no sorki śmeisznie to jest napisane, ale wiesz coś takiego jest hehe

Pozdro

Luuz Grom każdy wie o co chodzi

Cos mi sie niechce wierzyc ze baroni sie rozplakal jak wand go wyzwal a co do tego zamieszania to ja tam nic nie widzialem, za duzo skosow tam bylo i zaslaniali, ale wogole to cala sytuacja ==>. I nagle okazuje sie ze wszyscy placza: Shogun - bo ma reke zlamana, Baroni- bo mu wand grozil, Coleman - bo niemial sie na kim wyzyc, a Silva - bo mu mark 2 bomby przyfasolil :D:D i silva z tego wszystkiego wyzwal 1/3 zawodnikow PRIDE, to jest gosc

heh:P

war wand !!!!!!!!!1

Teraz to sie śmieszne wydaje, ale wtedy to takie śmieszne niebyło i tak niewyglądało, a swoją drogą śmiesznie to musiało wyglądać


Pozdro

To Baroni mu chyba sprzedal 2 bomby,pozniej w szamotaninie na glebie,wydawalo sie ze Silva mu zaklada trojkat,albo przynajmniej probuje. W tym czasie Coleman przygotowywal sie do tytulowej roli w sequelu King Kong,skaczac po linach cwiczach swoje jumping skills.

Zmieniony przez - pinecone85 w dniu 2006-03-04 00:07:56