Wywiad z Alexandre Lungu

z tym mma to żartowałem jakby ktoś nie załapał }%-(

szczerze to wisi mi to co ktoś sądzi o tym czym jest MMA i dla kogo...Ja mam swoje zdanie i szczerze to nie obchodzi mnie co sądzisz o tym Ty,Lungu czy nawet sam prezydent Polski

ciekawe co Kaczyński sądzi o mma.pewnie to samo co większość ludzi zeszłego systemu

No ale "przecież to jest brutalne...i bez zasad."

Tylko nikt nie zwraca uwagi np. na rozwalone mordy bokserów...to może lecieć w telewizji...

Kaczor ma naprawde lepsze do roboty niz MMA. Powinni wreszcie wziac sie za te Polske i wspolnie dazyc do jej dobra.

zostawiając na chwilę boks, Kaczora i Adamka, a wracając do tematu to myślę, że Lungu to spoko gość i kawał luzaka Może trochę nieprzemyślany tekst o strongmanach ale nie róbmy tragedii. Koleś startował zarówno w Strongmanach, jak i w sportach walki, więc akurat on ma prawo się wypowiedzieć, a że tak czuje to jego sprawa.
Teksty o stawieniu czoła Fedorowi trochę na wyrost, ale rzeczywiście jak się wyrzeźbi to może trochę namieszać czego z całego serca jemu i sobie* życzę.

*jako kibic z chęcią obejrzę mały twórczy ferment w wadze ciężkiej :)

a ja zastanawiam się, jaką korzysć z Lungu będzie miał Nastula? i , tak na boku, jaką korzysc z trenera boksu wag lekkich będzie miał Rumun?
oj, namieszało się, namieszało...

"... a ja zastanawiam się, jaką korzysć z Lungu będzie miał Nastula ..."

Paweł w wywiadach skarżył się, że potrzebuje dużych i silnych sparring partnerów, a Lungu jaki jest każdy widzi (dla niewidomych: jest duży i silny). Lungu moim zdaniem nadaje się znakomicie do zadaniówek, a konkretnie do ucieczek z zagrożonych pozycji i obaleń. Wielka masa, mała ruchliwość i dynamika Lungu powodują jednak, że nie nadaje się on za bardzo na sparring partnera z którym możnaby było ćwiczyć przekrojowo: trudno mi sobie wyobrazić z nim trening elementów boksu lub kopnięć. Podsumowując Paweł może coś dobrego dla siebie wyciągnąć z tych wspólnych treningów, choc moim zdaniem znacznie więcej zyska na tym Lungu. Tak jak się juz kiedyś wypowiadałem, najlepsze co mógłby zrobic Paweł to wyjechać trenować za granicę do jakiegoś poważnego klubu, akademii w Brazylii, Japonii, Holandii lub Rosji. Myślę, że treningi z Fedorem były dla Pawła najlepsze (i tak nikogo groźniejszego w ringu nie może spotkać ), ponieważ Fedor jest kompletnym zawodnikiem, silnym, szybkim, dynamicznym, bardzo dobrym technicznie i bardzo wytrzymałym kondycyjnie. Poprawa któregokolwiek z tych aspektów (zwłaszcza techniki i wytrzymałości), podpatrzenie metodyki treningowej, wreszcie "obicie się" są to powody dla których moim zdaniem warto jechać. Oprócz Fedora są oczywiście inni, nie samym Fedorem człowiek żyje

"... jaką korzysc z trenera boksu wag lekkich będzie miał Rumun ..."

Jeżeli zawodnik nie walczy z trenerem, to nie ma znaczenia waga. W wadze ciężkiej czy lekkiej poruszanie się i ciosy wyglądają tak samo. Być może inaczej rozkłada się nacisk na trenowanie róznych elementów walki, ale na tym etapie na którym jest teraz Lungu i z jego umiejętnościami bokserskimi to naprawdę nie powinno mu robić wielkiej różnicy.

"a Lungu jaki jest każdy widzi (dla niewidomych: jest duży i silny)"
jak ktoś jest niewidomy to raczej i tak tego nie przeczyta.