Sezonowi Kulturysci vol II-Wielka Wojna

Seba wywal z avatara adres strony, bo bede zmuszony dac ci bana

noz kurde;p amoglbys dac mi czas do jutra chcoaisz?:P

okey

Fajnie napisane- mnie też denerwują sezonowcy, którzy w dodatku trenują tylko ,,zestaw dyskotekowy"

POZDRO

Mi osobiscie oni nie przeszkadzają, ćwiczę w zamkniętej siłowni dla ludzi z poza elity. Jak nie umiesz sobie dać z nimi rady to sie do nich dołącz (żartuje)

Ale fajnie to wyglada jak ktoś cwiczy tylko klatke i bica

pzdr/

Zmieniony przez - Don Garcia w dniu 2006-01-01 21:20:48

Po 1 - Kradzież to kradzież - i inaczej niemożna nazywać takich delikwentów - to złodzieje a to sie tępi. Jak "zniknie" za dużo to potem "niewiadomo dlaczego" karnety idą w górę i człowieka szlak trafia Może to dziwnie zabrzmi ale powinny być jakieś bramki czy coś. Po 2 - Obecność a raczej "porady" owych intelektualistów mogą być groźne Kiedyś tak sie zacząłem śmiać, słysząc jak jeden osioł drugiemu pacanowi radził, że mi mineralna nosem poleciała A i dobre też jest jak przypełznie takie coś, coś tam pomacha czymkolwiek i wychodzi z siłki jakby telewizory pod pachami wynosił

Prezes - sog - uśmiałem się

Tu nie ma co sie smiac to trzeba tempic :P

ehh......... ale z większości przypadków jakie tu opisujecie to raczej gafy początkujących ...
wystarczyło by im zwrócić raz uwage to będą myśleli co robią i patrzyli czy komus nie kradna sprzętu
Chociaz sam jestem raczej początkujący, ćwicze od ok. pół roku to zawsze jak widze kogos kto sie dopiero zapisał to myśle, że fajnie ze postanowil zmienic swoją sylwetke chudzielca i nabrac troche mięśni

pozdro.

Moim zdaniem prawie wszystkie dziewczyny sa sezonowcami (u mnie chodziło 4 i teraz zadna nie chodzi).
Sezonowca mozna tez poznac po zachowaniu w siłowni (np.gadanie, smiechy chichy).