drętwienie rąk

a cisnienie i tentno w normie???

jezeli to gestos krwii to uderz aspiryne i powinno przejsc...

Ketonal na cisnienie - albo Furosemid, moze nie bierz tyle termogenikow - efedryny. Co do cisnienia na dnie oka - nie mam pojecia.

Aspiryna rozrzedza krew wiec powinno pomoc, lub Heparyna w strzalach ale ją zostawmy w spokoju. Robisz jakies aeroby. Sa dobre na obnizenie cisnienia.

Właśnie że łykam aspirynę bo równocześnie jakby mnei grypsko łapało,tyle że bardzo powoli się to rozkręca jak na grypę,temperturę mam 37, cisnienie w zasadzie w normie,a i żądna krew z nosa ani nic z tych rzeczy,po prostu jak ruszam głową to boli jak cholera,nie mogę np powiedzieć NIE i chooj bo boli:[
Cholera co za ścierwo mnei złapało:[[[

a efki nie biorę dużo,25 mg i mi wystarcza,tyle ze max niewyspany chodze ostatnio moze to jakiś objkaw przemęczenia.. tyle że właśnie rozmawiałem z chopkiem który miał takie same bóle z powodu gęstej krwi i słabego krążenia w czaszce..

ciśnienie oka.., a nie ciśnienie dna oka..

Mierzenie ciśnienia oka

Technika pomiaru ciśnienia śródgałkowego ma swoją długą historię. Najprostszy, choć najbardziej niedokładny sposób oceny ciśnienia śródgałkowego polega na ocenie napięcia gałki ocznej przez ucisk palcami. Jednak tylko lekarz z dużym doświadczeniem może wtedy stwierdzić, czy ciśnienie jest podwyższone, czy w granicach prawidłowych.

Obecnie do mierzenia ciśnienia śródgałkowego używa się specjalnych urządzeń zwanych tonomerami.

Wartość ciśnienia śródgałkowego jest określana z wielkości tzw. wgłobienia rogówki przez końcówkę tonometru lub wielkości siły, jaka jest potrzebna do spłaszczenia określonego fragmentu rogówki. Im ciśnienie w oku jest wyższe, tym w mniejszym stopniu można przez ucisk na gałkę oczną, a w zasadzie na rogówkę, odkształcić ją, tj. spłaszczyć lub zagłębić. Na tej zasadzie opierają się obecnie w każdym gabinecie okulistycznym tonometry. Stanowią one oddzielne przyrządy (np. tonometr Schiątza) lub umieszczone i współpracujące z lampą szczelinową (tzw. tonometry aplanacyjne).

Wadą tych przyrządów jest konieczność dotknięcia do oka badanego, a więc oko musi być znieczulone, a końcówkę aparatu trzeba sterylizować. Badanie takie nie należy do przyjemnych i naturalne odruchy obronne badanego mogą fałszować wyniki pomiaru. Po wykonanym badaniu znieczulenie trwa jeszcze przez jakiś czas, co prawda nie upośledza ono możliwości widzenia, ale warto uważać, żeby przez przypadek nie uszkodzić mniej czułego oka.

W ostatnich latach opracowano dokładne metody pomiaru ciśnienia śródgałkowego przy użyciu bezdotykowych tonometrów. Badanie tonometrem bezdotykowym jest niebolesne i nie wymaga znieczulenia oka.

Zasada jego działania polega na komputerowej analizie przez odpowiedni układ optyczny wielkości odkształcenia fragmentu rogówki po uderzeniu jej strumieniem powietrza. Badany odczuwa to jak "dmuchnięcie" powietrza w oko. Pomiar jest kilkakrotnie powtarzany i dzięki temu dokładny.

Prawidłowa wartość ciśnienia śródgałkowego mieści się w pewnych granicach i nie powinna przekraczać wartości 21-22 mm Hg. Są jednak osoby, u których ciśnienie to wynosi więcej niż 22 mm Hg oraz takie, u których wynosi ono znacznie poniżej normy, czyli 12-15 mm Hg.

Przed laty stwierdzenie podwyższonego ciśnienia równało się rozpoznaniu jaskry. Obecnie poglądy na ten temat zmieniły się. Ciśnienie śródgałkowe jest nadal bardzo istotnym czynnikiem ryzyka w jaskrze. Dlatego stwierdzenie utrzymujących się wartości powyżej 28-30 mm Hg wskazuje zwykle na tę chorobę. Należy jednak pamiętać, że jaskra może być również rozpoznana, gdy ciśnienie śródgałkowe jest w tzw. normie (15-20 mm Hg), a nawet wtedy, gdy jest niskie. Jaskra jest podstępną i złożoną chorobą, a do jej rozpoznania trzeba wykonać nie tylko podstawowe badania okulistyczne, ale także inne specjalistyczne.

Zmieniony przez - ptahh w dniu 2005-10-13 21:11:53

Bad, a to nie jest jakiś ból reumatyczny promieniujący aż po czaszkę odcinek szyjny...?

Może Cię zawiało... miałem tak parę razy, że głowy nie mogłem skręcić.
Ale 9 dni

Mam ten sam problem.Po wizycie u ortopedy specjalizujacego sie w medycynie sportowej okazalo sie,ze przyczyna jest uwiezienie nerwu w jakiejs czesci stawu lokciowego.Zeby to potwierdzic robi sie badanie przewodnosci eletrycznej nerwow,w tym przypadku konczyny gornej(P lub L:).Takie badanie to nic innego jak przepuszczanie pradu elektrycznego przez nerwy,czyli nic przyjemnego:)
W przypadku,kiedy okaze sie,ze to wlasnie taka dolegliwosc,pozostaje tylko zabieg operacyjny i rehabilitacja ok.3 tygodni.
Problem polega na tym,ze sprawka,bez zabiegu poglebia sie i dretwienia sa coraz bardziej bolesne,obejmuja coraz wieksza czesc dloni i zdarzaja sie coraz czesciej.To wiem na pewno,bo sam tego doswiadczam.Podobno moze dojsc nawet do calkowitej utraty czucia w dloni.Mozliwa jest nawet koniecznosc amputacji reki.O tym jednak tylko slyszalem,ale od kolesia,ktory doszedl juz do tego ostatniego stadia-braku czucia i czekal na operacje,ktora miala go uchronic od utraty reki.
Oczywiscie przyczyna Twojej dolegliwosci moze byc inna,ale dretwienie malego palca dloni i polowy sasiedniego wskazuje na ten wlasnie problem.Nie musi on byc spowodowany silownia.Wystepuje np. u ludzi pracujacych na kompie z przyczyny utrzymywania stawu lokciowego w okreslonej pozycji przez dlugi czas.
Pozdrawiam.

scanda: dzięki, ale mnie Qrfa pocieszyłeś

Stary glowa do gory:)
Ja zaczalem miec ten problem dosc dawno temu.Na poczatku nie bylo to zbyt dokuczliwe.Potem bylo troche gorzej,ale do ortopedy poszedlem wlasciwie z powodu informacji o tym kolesiu,ktoremu powiedzieli,ze jeszcze troche i trzeba by mu ciachnac lape.Wtedy postanowilem pojsc na konsultacje:)Lekarz stwierdzil,ze trzeba operowac.Niestety nie jestem ubezpieczony,wiec odpuscilem.Do tego nie za bardzo moglem pozwolic sobie trzytygodniowa rehabilitacje,bo wykluczylaby mnie ona z pracy.
Niestety sprawka sie poglebia i dlon dretwieje duzo czesciej.Tak na maxa,to wlasciwe kazdego ranka.Pojawia sie to wlasnie glownie rano po przebudzeniu,po utrzymywaniu reki przez dlugi czas w tej samej,ugietej pozycji,jak podejrzewam.Mija to jednak bardzo szybko po rozruszaniu stawu lokciowego.Lekkie dretwienie odczuwam w okolicy lokcia i malego palca wlasciwie caly czas.Gdyby jednak nie wiadomosc o tym ciachaniu graby,to nie przejmowalbym sie,bo nie jest az tak bardzo dokuczliwe i mozna sie przyzwyczaic.Wiem jednak,ze wczesniej,czy pozniej bedzie trzeba poddac sie zabiegowi.
Tak wlasciwie,to oba lokcie mam zalatwione z tym ze jeden mniej:)
Mysl pozytywnie:)
Pozdrawiam.

sory że tak sie wyebałem z moim problemem w topik,ale głowa dalej mnie boli qrfa jutro idę zrobić rentgen czachy
Uriel właśnie tak sobie myślę...przez kilka godzin bezpośrednio przed tym niczym nastąpił ten ból napierdzielał mnie ostro kark,jakbym nadwyrężył albo cóś..hmmm