Szacuny
1
Napisanych postów
115
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
4588
Zapraszam do dyskusji na temat przyszłości piłki nożnej. Ja osobiście dostrzegam coraz więcej analogii do footballu amerykańskiego. Nowe gwiazdy, ktore pojawily sie w ostatnich sezonach (np. Adriano, Baptista) swoja postura powoli zaczynają przypominać zawodników rugby. Myslę, że jest to coraz wyraźniejszy trend.
Widoczne jest również to, że w ostatnich sezonach najważnejszym elementem piłki nożnej staje się taktyka (jak to ma miejsce w NFL. Swiadczą o tym zwyciestwa FC Porto i Liverpoolu w CL czy Grecjii w Euro 2004. Napewno wiele zespołów miało lepszych piłkarzy, ale o ich zwycięstwach zadecydował kunszt taktyczno odpowiednio: Mourinho, Beniteza i Rekaghela.
Szacuny
0
Napisanych postów
77
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
511
To że np. Baptista czy Adriano tak wyglądają nie od nich zależało zbytnio i nie wydaje mi się że takowa moda miała nastąpić . A zwycięstwo Grecji to fuks natomiast zwycięstwa Porto czy Liverpoolu to geniusz szkoleniowców . Tyle !!
Szacuny
0
Napisanych postów
360
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
3136
Zwycięstwo Liverpoolu to bład sędziego. W meczu z Chelsea piłka po strzale Garcii nie przekroczyła linii bramkowej. Było to sprawdzane nawet specjalnym programem służącym do obliczania trajektorii lotu pocisków serio!!
Szacuny
13
Napisanych postów
16209
Wiek
37 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
131096
Wydaje mi sie ze Adriano i Baptista to tacy zwykli pilkarze. A np. Robinho i Messi moze strasza postura ?? Nie wydaje mi sie. Co do taktyki no tu jest inna sprawa. Wiele zalezy od szkoleniowca i od Jego ustawienia druzyny i planu jaki ma na druzyne. Dobry szkoleniowiec to polowa sukcesu bo wie jak grac z kazdym przeciwnikiem i analizuje ich styl gry. Mourinho i Benitez to wspaniali taktycy i udowodnili juz to.
Szacuny
22
Napisanych postów
13700
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
60920
zwyciestwo Grecji w ME to byl zwykly fart, wszyscy najlepsi byli przemeczeni sezonem tak jak na kazdych ME, czy MŚ (wyjatkiem zawsze jest Brazylia, ktorej pilka nozna sprawia wielka przyjemnosc) Grecy nie byli przemeczeni sezonem, zagrali na luzie, bo nikt od Nich niczego nie oczekiwal, z pewnoscia nie wygrali tych mistrzostw dlatego, ze sa najlepsza reperezentacja w europie...w pilce trzeba miec ogromne szczescie, przyklad : Liverpool w poprzednim sezonie, byly kluby lepsze od Liverpoolu, ale mieli mniej szczescia, anizeli the reds
Szacuny
1
Napisanych postów
1100
Wiek
35 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
5656
infin1ty: Nie "odbieraj" tytulu Liverpoolowi. Barca powinna awansowac do 1/2 finalu, ale John Terry faulowal w polu karnym i Chelsea strzelila bramke.
Bardzo wazne sa stale fragmenty gry i wiele wiecej niz niegdys bedzie zalezec od obroncow, jesli nie beda faulowac w okolicach jedenastki ciezko bedzie strzelic gola. Wszystko sie zmienia, nic nie trwa wiecznie. Kluby, ktore beda mialy pieniadze beda rosly w sile i ciagle powiekszac przepasc nad slabymi klubami. Swiatem coraz czesciej żadza pieniadze, choc ambicja czasem bierze gore nad forsą...
"...Połowa ludzi dookoła to statyści.
Wypełniają przestrzeń nie posiadając myśli.
Myślą to co pomyśleć powinni,
oni boją się że ktoś przemyśli ich pomysły..."
Szacuny
13
Napisanych postów
16209
Wiek
37 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
131096
Zwycięstwo Liverpoolu to bład sędziego. W meczu z Chelsea piłka po strzale Garcii nie przekroczyła linii bramkowej. Było to sprawdzane nawet specjalnym programem służącym do obliczania trajektorii lotu pocisków serio!!
A wiesz o tym ze wtedy Baros byl faulowany przez Cech'a. Skutkiem tego bylaby czerwona kartka dla bramkarza Chelsea + karny dla Liverpool'u. Wiem ze moglaby wtedy nie wpasc bramka, ale sadze ze strzeliliby i Liverpool gralby z przewage 1 zawodnika co dla Chelsea tez by bylo strata.
Szacuny
0
Napisanych postów
360
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
3136
Ale mnie zjechali Dobra teraz gwoli ścisłości odpowiedzi:
1. Baca wg mnie Cech nie faulował Barosa, to ten wpadł na niego z impetem,poza tym czy to aby nie działo się w obrębie "piątki" gdzie bramkarz jest nietykalny?
2. roberto55 nie odbieram tytułu The Reds po prostu mieli szczęście. A w meczu Barcy o którym wspominasz to nie był Terry lecz Carvalho
Szacuny
34
Napisanych postów
14568
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
53165
Mistrzostwa Europy 2004 nie stały na olśniewającym poziomie, większość zawodników było poza formą, wykorzystała to reprezentacja Grecji do której nie można mieć za to pretensji.
Liverpool wygrał LM zasłużenie pokazując charakter w meczu z silnm Milanem.
Zawsze byli piłkarze o postórze zawodnika NFL i tacy jak Robinho czy inne drobniaki Piłką nożną jak można stwierdzić na podstawie Chelsea włada w dużej mierze pieniądz, ale i on nie gwarantuje że 'the blues' zdobędą wszystkie trofea.
Piłka nożna zawsze będzie nieprzewidywalna i za to ją kochamy. Napewno do piłki będzie się wkraało coraz więcej techniki (chipy, czujniki) aby właśnie nie było kontrowersji. W dzisiejszej piłce przygotowanie fizyczne spełnia niebagatelną role i nic nie wskazuje aby to miało ulec zmianie ale tu bardziej chodzi o przyspieszenie, wytrzymałość niźli o siłe fizyczną.
Szacuny
1
Napisanych postów
1100
Wiek
35 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
5656
Sorry, blad. Faulowal Carvalho, a gola strzelil Terry.
"...Połowa ludzi dookoła to statyści.
Wypełniają przestrzeń nie posiadając myśli.
Myślą to co pomyśleć powinni,
oni boją się że ktoś przemyśli ich pomysły..."
Stefan B.
Krzysztof Piekarz
adriano10
infin1ty
-Baca-
erminho
) Grecy nie byli przemeczeni sezonem, zagrali na luzie, bo nikt od Nich niczego nie oczekiwal, z pewnoscia nie wygrali tych mistrzostw dlatego, ze sa najlepsza reperezentacja w europie...w pilce trzeba miec ogromne szczescie, przyklad : Liverpool w poprzednim sezonie, byly kluby lepsze od Liverpoolu, ale mieli mniej szczescia, anizeli the reds 
roberto55
Dobra teraz gwoli ścisłości odpowiedzi:
bodymaker
