El. MŚ: Zaskakujące powołania Janasa

Selekcjoner reprezentacji Polski Paweł Janas powołał 23-osobową kadrę na towarzyski mecz z Islandią w Warszawie (7 października, godzina 17:00) oraz eliminacyjny mecz mistrzostw świata z Anglią w Manchesterze (12 października, 20:45 czasu lokalnego).

Wśród powołanych znalazł się jeden debiutant - Marcin Kaczmarek z drużyny beniaminka Orange Ekstraklasy Kolportera Korony Kielce. Uznanie w oczach selekcjonera znaleźli również dwaj piłkarze zbierający wysokie noty w rozgrywkach ligowych: pomocnik Pogoni Szczecin Przemysław Kaźmierczak oraz napastnik Wisły Kraków Paweł Brożek.

Do reprezentacji, po przerwie spowodowanej kontuzjami, wracają Jerzy Dudek i Jacek Krzynówek.

3 października kadra rozpocznie zgrupowanie we Wronkach. Do Warszawy nasi piłkarze przyjadą na dzień przed meczem z Islandią. Wylot do Anglii zaplanowano na 9 października.

Kadra Polski

Bramkarze: Jerzy Dudek (1973, Liverpool FC, Anglia, 51A), Artur Boruc (1980, Celtic Glasgow, Szkocja, 10A), Wojciech Kowalewski (1977, Spartak Moskwa, Rosja, 5A).

Obrońcy: Marcin Baszczyński (1977, Wisła Kraków, 24A), Jacek Bąk (1973, Al Rayan, Katar, 65A-2 gole), Tomasz Kłos (1973, Wisła Kraków, 65A-5 goli), Tomasz Rząsa (1973, ADO Den Haag, Holandia 32A-1 gol), Mariusz Jop (1978, FK Moskwa, Rosja, 5A), Michał Żewłakow (1976, Anderlecht Bruksela, Belgia, 49A-1 gol), Dariusz Dudka (1983, Wisła Kraków, 4A).

Pomocnicy: Jacek Krzynówek (1976, Bayer Leverkusen, Niemcy, 51A-8 goli), Kamil Kosowski (1977, Southampton, Anglia, 37A-4 gole), Sebastian Mila (1982, Austria Wiedeń, 20A-3 gole), Arkadiusz Radomski (1977, Austria Wiedeń, 15A), Mariusz Lewandowski (1979, Szachtar Donieck, Ukraina, 20A), Radosław Sobolewski (1976, Wisła Kraków, 11A-1 gol), Euzebiusz Smolarek (1981, Borussia Dortmund, Niemcy, 7A-1 gol), Przemysław Kaźmierczak (1982, Pogoń Szczecin, 1A), Marcin Kaczmarek (1979, Kolporter Korona Kielce, 0A).

Napastnicy: Maciej Żurawski (1976, Celtic Glasgow, Szkocja, 46A-15 goli), Tomasz Frankowski (1974, Elche, Hiszpnia, 15A-9 goli), Grzegorz Rasiak (1979, Tottenham Hotspur Londyn, Anglia, 22A-6 goli), Paweł Brożek (1983, Wisła Kraków, 1A-1 gol).

Źródło: PZPN

Dudek miał bardzo długą przerwe, stadion w Manchesterze kojarzy mu się pewnie fatalnie a Boruc gra regularnie na codzień na wyspach i to gra wspaniale

Marcin Kaczmarek i tak nie zagra Janas młodego zawodnika chyba nie wystawi na najważniejszy mecz tego roku.

Z Janasem nic nie wiadomo ... ale on nie powoluje najlepszych

"Janosik" dobrze zrobił że powołał młodego chłopaka, taki zawodnik nie będzie naburmuszony że może nawet nie usiąść na ławce, a taki doświadczony rutyniaż na bakier z dawną formą wyjechał by ze zgrupowania trzaskając przy tym drzwiami. Dla Kaczmarka sukcesem i wielkim wyróżnieniem jest ama nominacja, to może mu dać impuls, motywacje do dalszego podnoszenia umiejętności. A Kazimierczaka i Brożka nie trzeba nikomu przedstawiać ... oni mogą podjąć walke o ławke rezerwowych w meczu z Anglią i krótki występ z Islandią.

Kazimierczak i Brozek - OK

Kaczmarek - NIE

on ma 26 lat więc nie jest już aż taki młody ... ale Janas wie co robi.

Ja zgadzam się z erminho. Dobrze, że wreszcie powołał Brożka a i Kazimierczak ostatnio gra dobrze. Według mnie Janas mógł powołać jeszcze Grzegorza Bronowickiego bo jak narazie gra całkiem dobrze i jest często wybierany do 11 kolejki więc można go sprawdzić.

a może Rzeźniczaka

iadomość o powołaniu mnie do kadry na towarzyszki mecz z Islandią i spotkanie eliminacji mistrzostw świata z Anglia mile mnie zaskoczyła - powiedział w rozmowie z PAP Przemysław Kaźmierczak, 23-letni pomocnik Pogoni Szczecin.

Kaźmierczak, który prezentuje ostatnio bardzo dobrą dyspozycję w rozgrywkach ligowych, ma już za sobą debiut w drużynie narodowej. Wystąpił w pierwszej połowie meczu z Meksykiem (1:1), w kwietniu br. w Chicago.

Zapewne spodziewał się pan powołania do reprezentacji?

Przemysław Kaźmierczak (pomocnik Pogoni Szczecin): - Skądże znowu. Informacja, że trener Paweł Janas widzi mnie w kadrze mile mnie zaskoczyła.

Ale opinii, że zasłużył pan na powołanie nie brakowało...

P.K.: To były jedynie prasowe spekulacje. Wybór należy do trenera. Wiele razy prasa podawała, że ktoś dostanie powołanie czy zagra, a szkoleniowiec decydował inaczej.

Co, pana zdaniem, zdecydowało o powołaniu?

P.K.: Forma z ostatnich meczów. Może też to, że w odpowiednim czasie strzeliłem bramki.

A propos formy, wiosną grał pan znacznie słabiej niż teraz. Skąd ta zmiana? Przecież Pogoń nie miała nawet przerwy wakacyjnej...

P.K.: To prawda, graliśmy w Pucharze Intertoto i nie było czasu na odpoczynek. Do tego jeszcze doszła moja kontuzja. Nie mogłem wystąpić w dwóch czy trzech meczach i właśnie po nich zacząłem grać znacznie lepiej niż wiosną.

Może właśnie kontuzja panu pomogła?

P.K.: Nie wykluczone, że miałem szczęście w nieszczęściu. Kilka tygodni przerwy sprawiło, że odzyskałem siły i dyspozycję, na jaką mnie stać.

Czy dyspozycja, jaką pan prezentuje podczas ostatnich meczów Pogoni, to szczyt możliwości Przemysława Kaźmierczaka?

P.K.: Na pewno nie. Wprawdzie czuję, że gram dobrze, ale wiem też, że stać mnie na więcej. Ciągle się rozwijam, a teraz, po powołaniu do kadry, mam dodatkową motywację do pracy.

Debiut reprezentacyjny ma już pan za sobą...

P.K.: Zagrałem pół meczu przeciwko Meksykowi. Oceny były raczej pozytywne. Cieszyło mnie to zwłaszcza, że debiut przypadł na okres mojej gorszej dyspozycji. Teraz mogę zaprezentować się lepiej.

Na stałe zostanie pan w kadrze?

P.K.: Bardzo bym chciał, to chyba marzenie każdego piłkarza, by regularnie grać w reprezentacji.

Powrót do kadry przypada na bardzo ważny mecz z Anglią. Nie czuje pan tremy?

P.K.: Do meczu przeciwko Anglikom jeszcze daleka droga. Najpierw będę musiał potwierdzić dobrą formę w najbliższym meczu ligowym. Potem, już na zgrupowaniu, dobrze zaprezentować się trenerowi i wywalczyć miejsce w składzie.

Przeszła już panu przez głowę myśl o występie w mistrzostwach świata w Niemczech?

P.K.: To jeszcze odleglejsza sprawa. Ale nie powiem, że o tym nie pomyślałem. Szansa jest. Zrobię wszystko, by ją wykorzystać.

Kazimierczak jest o wiele lepszy od Mili, Mila robi za duzo wiatru!!

Mój skład na Angolów:
Boruc
Baszczyński,Jop,Bąk,Dudka
Smolarek,Sobolewski,Krzynówek
Żurawski
Rasiak, Frankowski

a mój na ten czas:

---------------- Boruc ------------

Baszczyński --- Jop ---- Kłos ------ Dudka

Smolarek --- Sobolewski ---Mila -- Krzynówek

-------- Rasiak ------- Żurawski -------

Zmieniony przez - bodymaker w dniu 2005-09-27 13:32:16