hmmmmm bimsalabim,
Produkty tabletkowane, capsowane, capletowane sa kierowane do innej grupy odbiorcow. Mozna sie spierac, czy szybciej czy wolniej sie to wchlania, czy w zoladku czy w jelicie grubym, ale chodzi o to, ze sa ludzie, ktorzy chca zaplacic jak najmniej i miec nawet proszek o zapachu maki, a sa ludzie, ktorzy cenia sobie luksus i wygode. Biora caplety, popijaja gainerem albo
carbo, a moze woda i maja w nosie mieszanie w szatni w shakerze z sitkiem.
Opowiesci dziwnej tresci o szybkosci wchlaniania... z kim rozmawiales ? Z producentem ? Po angielsku ? Zawsze pisales, ze znasz tylko niemiecki. Byles na kursie jezykowym ?
Nie popeoram apoka i jego wcielen, wali mi to za bardzo sciema, ale bajki, jakie ty wklejasz na forum, to juz czysta komercja.
Czysta jak 99% samogon, wiesz o czym mowie, nie raz piles !