CZy te bialka sie nadadza?

Jakie znaczenie ma dla Was rodzaj białka?

dla mnie ma bardzo duze

ale jak ktos nie potrafi dostrzec zalet i wad to hmmmm
jego sprawa ....

Kopt:
WAGA 77kg
BICEPS 38cm
KLATKA 106cm
PAS 86cm(przy wadze 77kg?!)
UDO diabli wiedzą(prawdziwy profesjonalista...)
ZAINTERESOWANIA: filozofia...Jest to jedyny punkt,który niejako "wyjaśnia" Twoją odpowiedź...A propo's sacharozy...Nie używam jej i Tobie też dobrze radzę(wtedy Twoje 86cm w pasie zacznie topnieć jak zeszłoroczny śnieg...).Teoria to nie wszystko...
Biniowi nie "pojadę",bo po pierwsze nie wypełnił profilu(jakie to bezpieczne;)),a po drugie zdecydowanie znam różnicę między białkami o różnej kinetyce wchłaniania...
Zawsze,przecież możemy zamieścić swoje foty w "Naszych zdjęciach" i zrobić wewnętrzne,forumowe mistrzostwa,wtedy okaże się czy rodzaj zjadanego białka w proszku ma kluczowe znaczenie dla amatorów takich jak my...Pozdrawiam wszystkich wnikliwych.



Zmieniony przez - BodyLine w dniu 2005-09-14 10:25:04

Zmieniony przez - BodyLine w dniu 2005-09-14 10:31:51

Biniowi nie "pojadę",bo po pierwsze nie wypełnił profilu

uff ciesze sie - duze dzieki :D

Bodyline mój Adonisie z wagą 96 na masie a 85 na rzeźbie, z bicepsem, pasem i udem wymierzonymi co do milimetra i klatką która się waha i zdecydować się nie może. Widzę, że przed lustrem z miarką w dłoni spędzasz wiele samotnych godzin. Mnie przynajmniej ma kto oglądać. Pochwal się nam jeszcze ile czasu zajęło Ci budowanie swego cudnego ciała, w którego pilęgnację tyle miłości wkładasz.
Żebyś mógł się ze mnie bardziej pośmiać to powiem Ci jeszcze, że w pasie miałem 101, ćwiczę dopiero pół roku i teraz mam 83 (przepraszam za nieskorygowanie profilu. Nie sądziłem, że może on się komuś przydać do takich celów jak Twoje). Mój żałosny biceps przez te pół roku urósł tylko o 5cm. Do tego nie mierzę się co chwile, bo mam ciekawsze i bardziej rozwijające zajęcia. Zostawiam Cię z tą informacją, żebyś mógł się bardziej pośmiać. Jak Ci się znudzi możesz dalej rozkoszować się swoim pięknym ciałem (ale nie opowiadaj nam jak to robisz)

Odpowiedź co najmniej satysfakcjonująca...Z obu stron:).Fajnie,że są tutaj ludzie,którzy łamią stereotyp umięśnionego półgłówka.
P.S.
1.Z nikogo się nie nabijam.
2.Nie jestem zapatrzonym w siebie narcyzem.
3.Ciało,jego proporcje i wymiary zmieniają się wraz z cyklem treningowym.
4.Nie mierzę się.
5.Ogląda mnie prawdopodobnie najpiękniejsza dziewczyna z tego forum(oczywiście jest to kwestia gustu.
6.Nic osobiście do Was nie mam.
Pozdrawiam.

6.Nic osobiście do Was nie mam.

cieszymy sie

tez badz pozdrowiony

Bodyline,
1.Z nikogo się nie nabijam - zasugerowałem się tym buhahaha
2.Nie jestem zapatrzonym w siebie narcyzem - zasugerowałem się tymi skrzętnie obliczonymi wymiarami
3.Ciało,jego proporcje i wymiary zmieniają się wraz z cyklem treningowym - owszem. Doświadczyłem na sobie
4.Nie mierzę się - to skąd tak doskonale znasz swoje wymiary?
5.Ogląda mnie prawdopodobnie najpiękniejsza dziewczyna z tego forum(oczywiście jest to kwestia gustu. - widać doświadczamy tego samego rodzaju szczęścia
6.Nic osobiście do Was nie mam - my do Ciebie też nie. Po prostu Ty przyczepiłeś się do czyjejś wypowiedzi, ktoś przyczepił się do Twojej. Tak to już bywa w przyrodzie
A swoją drogą nawet nie wiesz jak cieszy mnie Twoja pojednawcza wypowiedź. Mało kto potrafi zgrabnie wycofać się z niepotrzebnego ataku, a już prawie nikt nie potrafi się przyznać do błędu. Na to trzeba charakteru Peace man i pozdro

Ręka na zgodę!
Nie jesteśmy tu,żeby sobie wrzucać czy walczyć ze sobą,tylko czerpać wiedzę ze swoich doświadczeń i dzielić się pozyskanymi wiadomościami.
P.S.Buahaha!!!-wymazałem,bo uznałem,że jest dziecinne i nie godne:)
Strzała!

jest git