Szacuny
91
Napisanych postów
14530
Wiek
38 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
62110
a ile masz lat? 20?
ja widze po swoich rodzicach jak oni teraz mają dobrze.. stawy, problemy z żołądkiem, wątrobą, zawroty głowy, za wysoki poziom cholesterolu, nadciśnienie.
tak ma 80% osob starszych i tylko chodzą do lekarza po pomoc co tydzien
Szacuny
5
Napisanych postów
469
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
2143
Jest w tym dużo racji. To co teraz przez nas zostanie pokpione, odbije się na nas za parę lat. Organizm się starzeje i nic na to nie poradzimy. Pewne dolegliwości wynikają choćby ze "zmęczenia materiału" ludzkiego. Co jakiś czas pokazują ludzi którzy pokonują wiek 100 lat i zapytani jaka jest ich recepta na taki wiek coś tam lakonicznie odpowiadają. Ale jeśli dzięki zdrowej diecie ( nie suplom ) mam pożyć trochę dłużej to ja się na to piszę :)
Szacuny
91
Napisanych postów
8680
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
31712
Lat mam 28, a moi starzy nie chodzą do lakarza, bo ciągle nie mają z czym. Kwestia genów. Ja nie odradzam kupowania O3 tylko stwierdzam pewien fakt: gdyby człowiek chciał kupować wszystko to, co rzekomo niezbędne dla zdrowia, to poszedłby z torbami i musiałby zacząć stosować pod swoim mostem suplementację jabolem i denaturatem
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."
Szacuny
5
Napisanych postów
469
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
2143
I właściwie sam odpowiedziałeś na pytanie.
Suple dobra rzecz jak masz sytuacje awaryjne, np. kupiłem WPC nie po to żeby jeść do każdego posiłku. Rozrabiam sobie wtedy gdy wiem że tam gdzie będę nie będę miał czasu dostarczyć czegoś wartościowego w pożywieniu.
Druga sprawa, suple kupują ludzie podatni na bodźce marketingowe i po zakupie szukają jakoś usprawiedliwienia że jest im to niezbędne i że to na pewno dobrze wydane pieniądze ( glukozamina, HMB to chyba najlepszy przykład wałku marketingowego wg mnie ).
Ja bez WPC też bym się obył. Kupiłem bo miałem pieniądze, nie miałbym to bym nie kupił i nic by się nie stało. Kolejna sprawa to do wielu osób bardziej przemawia jak łykną coś sprawdzonego, zmieroznego, zważonego, przetestowanego i nie muszą sie wtedy zastanawiać "to ile omega 3 było w tej tłustej rybce którą zjadłem, oj pewnie za mało, co ja teraz biedny pocznę ". Jeśli ktoś ma chęci to sobie tak dietę dopracuje że mu suple nie będą potrzebne.
Szacuny
5
Napisanych postów
469
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
2143
Robię teraz dokładnie jak Ellis i jestem zadowolony. Kiedyś jadłem kiełbasy jak dziki i też byłem zadowolony ale wyglądałem jak takie dwa grubasy Pi i Sigma z takiej bajki Teraz tłuszcz spalony, dieta trzymana i jest ok. Odpowiadając na pytanie zawarte w temacie czy warto kupić olimp omega 3 to powiem tak: kup tran lysi albo olej lniany eurolenu i przynajmniej jak dodasz to do toniego czy jakiejś sałatki warzywnej to smak lepszy smak uzyskasz a łykając kapsy będziesz czuł się jak chory zażywający tabletki
Szacuny
91
Napisanych postów
8680
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
31712
TDCI zgadzam się z Tobą w zupełności
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."
Szacuny
58
Napisanych postów
10634
Wiek
49 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
36062
Witaj Czarny - mnie nie chodzi o ilość, tylko o sens i systematykę stosowania... Omegę 3 jest sens stosować długooooo a nie jednorazowe strzały - więc trudno sobie wyobrazić spozywanie przez pol roku tłustych makrelek - o to mi chodziło
Co do twierdzenia, że 90% populacji nie stosuje supli i zyje odpowiem tak... jeden chleje wóde codziennie, nie dosypia, łayka jakieś dragi, żre najgorszy syf i 85 lat żyje a drugi ma wszystko dopracowane i ma w wieku 40 lat ogromne problemy zdrowotne... nigdy nie wiadomo ktorym przypadkiem jestesmy my sami - wiec moze warto sobie troszkę ztuningować organizm - tak na wszelki wypadek...
Szacuny
91
Napisanych postów
8680
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
31712
Jak się ma kasę to można tuningować, a jak się nie ma - liczyć na geny. I tak na prawdę to ich nie oszukasz choćbyś nawet pół apteki wykupił. Ja stety lub niestety wychodzę z założenia, że natura dała nam wszystko, co do zdrowia potrzebne i w swym działaniu nie przewidziała działalności firm takich jak Olimp np.
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."
Szacuny
58
Napisanych postów
10634
Wiek
49 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
36062
kopt.. zgodnie ze swoim avatarem masz prawo do prezentowania poglądów rasowego islamisty, negującego wszelkie odkrycia naukowe i prawa medycyny... ale prawda jest taka, że witaminy istnieją, druga prawda jest taka, że czlowiek ciężko trenujący nie jest w stanie uzupelnic ich ze zwyklej diety.. tak samo jak skuteczne są suplementy uzupelniające dietę takie jak kwasy Omega 3... genow nie oszukasz, ale gdy są slabe mozesz je wspomóc.. a skoro ktos się pyta o ten produkt to znaczy, ze stac go na to...