SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Wywiad z Joe Riggsem przed UFC 54 (PL!)

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1121

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1435 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 7041
Wywiad z Joe Riggsem, który będzie walczył na UFC 54 z Mattem Lindlandem z Team Quest:

ADCC: Zostało około miesiąca do twojego powrotu do UFC. Co o tym myślisz?
Joe Riggs: To przyjemne uczucie. Jest to miejsce, w którym lubię walczyć. Jestem tym podekscytowany.

ADCC: Do tej walki trenujesz w Salt Lake City. Czy możesz powiedzieć coś o tym, kto będzie tam jeszcze obecny na twoim obozie treningowym?
Joe Riggs: Ja, Travis Wiuff, Alex Stiebling i Jeremy Horn. Za kilka tygodni przyjadą również Rich Franklin, Matt Hughes i Joe Doerksen. Mamy tu świetny obóz i trenujemy naprawdę ciężko.

ADCC: Naprawdę dobrze się przygotowujesz do walki z Mattem Lindlandem.
Joe Riggs: Tak. Nigdy dotąd nie trenowałem z zawodnikami dużego kalibru. Zawsze trenowałem sam i oto do czego doszedłem.

ADCC: Czy to porażka z Ivanem Salaverry zmieniła twoje podejście do treningu?
Joe Riggs: Tak, ta porażka spowodowała, że na wiele rzeczy zacząłem patrzeć z innej perspektywy. Zdałem sobie sprawę, że nie chcę przegrać ponownie. Była to moja pierwsza porażka od około dwóch i pół roku. Bardzo mi się to nie spodobało, pozostawiło złe odczucia. Postanowiłem zmienić przyzwyczajenia i trenować z najlepszymi.

ADCC: Czy Horn powiedział ci coś szczególnego o tym dlaczego przegrałeś, albo jak pokonać Lindlanda?
Joe Riggs: Gdy przegrałem z Salaverrym zrobiłem błąd. Ivan to dobry zawodnik, ale nadal czuję, że jestem w stanie wygrać z nim 9 na 10 walk. Nie wskakuję już do gardy i nie uderzam. Muszę być bardziej uważny. Zrobiłem błąd ostatnim razem i zostałem złapany w trójkąt. Nic poza tym. Ivan Salaverry i Matt Lindland to dwaj zupełnie różni zawodnicy.

ADCC: Myślałem, że Horn spowoduje, że zwolnisz, staniesz się bardziej ostrożny.
Joe Riggs: Próbuję to zrobić i nauczyć mnie by nie przeć na 100% cały czas. Nie muszę się już obawiać, że zostanę złapany w trójkąta. Jedyne moje zmartwienie to jak znokautować mojego przeciwnika i utrzymać walkę w stójce.

ADCC: Jak trenujesz, by utrzymać walkę w stójce?
Joe Riggs: Trenuję wiele zapasów w stylu klasycznym. Dźwigam obecnie dużo ciężarów, czego nigdy nie robiłem do tej pory, by stać się jeszcze silniejszym niż jestem obecnie. Trenuję nad uderzeniami oraz nad tym jak wrócić do stójki gdy jestem już na ziemi. Uważam na każdy aspekt. Nie zamierzam przegrać tej walki.

ADCC: Co myślisz o Lindlandzie jako przeciwniku?
Joe Riggs: Myślę, że jest świetnym zapaśnikiem, ale to by było na tyle. Osobiście go nie lubię, ale to nie ma nic do rzeczy jeśli idzie o walkę. On myśli, że jego stójka się wyraźnie polepszyła, ale ja tak nie uważam. Nie ma mowy, by mógł się mierzyć na nogach ze mną. Myślę też, że jego techniki w parterze to nic więcej jak techniki zapaśnicze, nic czym musiałbym się przejmować. Nie jest silny. Jest dobry kondycyjnie i jest świetnym zapaśnikiem - tylko tyle.

ADCC: Jedną z rzeczy, które da się zauważyć jest to, że w porównaniu do twoich dotychczasowych przeciwników Lindland jest świetny w kontrolowaniu tempa i w zwiększaniu go. Myślę o twojej reakcji na to.
Joe Riggs: O, tak. On jest świetny w kontrolowaniu tempa, ale ja jestem gotów temu podołać. Nieważne czy jestem na plecach czy na górze, on może być pewny, że cały czas będzie na niego leciał grad ciosów, z każdego kąta. Jeśli potrafi dyktować warunki dostając jednocześnie po twarzy to tylko dobrze dla niego, ale prawdę mówiąc nie sądzę by tak było. Myślę, że z tak wielką ilością ciosów jakie na niego spadną on zagrzeje się i ulegnie.

ADCC: Czy zamierzasz wciąż tyle walczyć co do tej pory?
Joe Riggs: Gdy wkraczasz na pewien poziom, nie możesz już walczyć tyle. Staczałem te wszystkie walki po to, by być tu gdzie jestem. Jest wiele ryzyka w podejmowaniu tylu walk, bo możesz źle na tym wyjść. Jeśli kiedyś przegram w UFC, zrobię wszystko by wrócić. Zamierzam teraz zostać za wszelką cenę w UFC.

ADCC: To właśnie zrobiłeś walcząc z Robem Kimmonsem w WEC.
Joe Riggs: Wróciłbym nawet bez tej walki. Lubię walczyć w WEC. To jest dobry show, dobrze płacą, i lubię publiczność w Lemoore. Joe Silva powiedział, że mogę wrócić, więc skorzystałem. To był zabawny czas.

ADCC: Mógłbyś opisać walkę z Kimmonsem?
Joe Riggs: Kopnąłem, a on skontrował uderzeniem z prawej. Uderzył w mój bark czy coś w tym stylu. Otworzył się na obalenie, więc go obaliłem i zacząłem bić. Chciałem to skończyć najszybciej jak się da. W walkach takich jak ta musisz być ostrożny w stójce. To główna rzecz z fighterami takimi jak on, można łatwo doznać rozcięcia tymi małymi rękawicami. Na ogół nie lubię dużego ryzyka, chyba że jest to UFC.

ADCC: Dwie walki w tym roku zmuszony byłeś odwołać. Teraz gdy trenujesz z topowymi zawodnikami, czy możesz powiedzieć, że wówczas byłeś przetrenowany?
Joe Riggs: Istotnie, mam z tym problem.

Źródło: http://news.adcombat.com/scroll.html?ten_day=1&date=08/01/2005
Tłumaczenie: Kilbian

Po tym co Riggs powiedział będę miał niezły ubaw jeśli się okaże, że przegra
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 720 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 5006
faktycznie gdyby po tej całej gadce Riggs dostał w tyłek to byłby niezły ubaw Będę czekał z niecierpliwością na wynik jego walki z Lindlandem (oraz kibicował Mattowi) i z pewnością ściągnę sobie tę walkę, by zobaczyć czy faktycznie Riggs aż taki strasznie nieugięty i agresywny będzie
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

"Big" John McCarthy

Następny temat

K1 z Francji 01.08.2005 na Eurosporcie

WHEY premium