Szacuny
255
Napisanych postów
13305
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
45257
hehe :)
no to zależy od samopoczucia....ja proponuje tobie jedzenie 30min po AEROBACH....oczywiście nie pij carbo itp...tylko zjedz np. konkretne śniadanko jak robisz aero na czczo....a jaki cel ???
Ja swoje poglądy mam, ale teraz czasy takie, że na wszelki wypadek się z nimi nie zgadzam.
Szacuny
5
Napisanych postów
1256
Wiek
35 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
23375
cel to zgubic tłuszczyk z brzuszka ..ktory i tak juz jest sporo zredukowany..mam tego swiadomosc ale ja jestem posrana i chce jeszcze..no i tak do 55 kg chciałam dojsc...dzis jest 56 ..tylko sie boje ze te 55 kg mi nie wystarczy i cos mi po głowie chodzi 50;/ ale wyjdzie w praniu...ok 170 cm mam wiec przesadzam wiem..ale jak juz mówiłam chora jestem hehe...juz mam obsesje;/
dobr ale mniejsza o to....to mówisz ze ten Fit odpada?? hm, ata Guarana ile kosztuje bo to chyba jakas herbata
"Każdy widzi jakim się byc wydajesz,niewielu czuje jakim jestes"
Nicollo Machiavelli
Szacuny
255
Napisanych postów
13305
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
45257
dziewczyno 50kg ? no masz obsesje :) hmm zapewne dużo z tego twojego tłuszczu tylko ty sama widzisz...pewnie dużo skóry jest :)
Guarana to jakby kofeina w tabletkach....25zł jedno opakowanie....w sklepie kulturystycznym kupisz....ale ja ci polecam wypicie silnej kawy przed aerobami porannymi...po drugie nie patrz na wage jak spalasz tłuszcz bo tłuszcze nie waży kilogramy....ja ci polecam wykonywanie ćwiczeń na brzuch, i to nie na celu spalenia tłuszczu ale uwidocznienia ich...ćwiczysz coś może na siłowni ?? lub jakieś brzuszki ?? dieta ?? :]
Ja swoje poglądy mam, ale teraz czasy takie, że na wszelki wypadek się z nimi nie zgadzam.
Szacuny
5
Napisanych postów
1256
Wiek
35 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
23375
od wrzesnia robilam bruszki takie zwytkłe..od kwietnia a6w raz pozniej przerwa i w maju drugi raz...nie skonczyłam ..tak na 16 dni sie zatrzymałam...teraz robie abs..mam zarysowane miesnie brzucha...te gorne dobrze, gorzej z tymi dolnymi..ale tez cos widac...masz racje Rothen...z tą skorą na brzuchu...tylko wkurza mnie tłuszczyk pod pępkiem...cos tam jest i to nie skora choc włąsnie zauwazyłam ze skora taka jędrna nie jest wiec cos mi musiało spasc tego tłuszczyku..ale zaopatrzyłam sie w krem ujedrniajacy :P Masz racje nie powinno sie patrzec na wage ale jakos mi sie humor poprawia jak jest 1 kg mniej :P
DZis kupiłam przed biegami taką kawe Nescafe Gold w saszetce...to i tak wyczyn bo ja nie nawidze kawy...wypiłam i nawet ujdzie...moge taka z saszetki..cos tam wczesniej mówił ze sporo konserwantów i **uj wie czego:P Kurde chyba sobie daruje te bieganie wiecorem bo ja ukucnąc ni emoge tak mnie nogi napieprzaja...czuje ze jade po maxie z tym bieganiem..pierwszego dnia po miesiecznej przerwie rano i wieczorem 40 mni biegania. wczoraj zreszta tez...chyba sobie odpuszcze wieczorem ..tylko z Mamą dla towarzystwa..ale Ona z 5 kołek zrobi i styka:P
Kurde ja poje*** jestem o czym ja gadam
"Każdy widzi jakim się byc wydajesz,niewielu czuje jakim jestes"
Nicollo Machiavelli
Szacuny
5
Napisanych postów
1256
Wiek
35 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
23375
Rothen zadna skora i kosci..nogi mam strasznie umiesnione..tzn..tak proporcjonalnie..ładnie miesnie widac...nie nazekałam nigdy na nogi....tylko własnie ten brzuch mnie wpienia..ale zlikiduje go niebawem:P
Dietka..hm... jem 1000 kcal dziennie..choc ostanio nawet 800;/ sie zdarza bo poprostu nie chcemi sie wiecej..nic smazonego...zerio słodyczy...no moze raz na miesiac jakis cukierek:P ale nawet mnie nie ciagnie juz od kwietnia nie jem słodyczy.ciemne pieczywo...ograniczam ziemniaki.staram sie jesc sporo warzyw..1 owoc dziennie. nie jem po 18...wiem0niedobrze ale tak mam..2.5-3l wody dziennie..no ogolnie to taka dieta.hehe
Btw jak sie Edytuje
"Każdy widzi jakim się byc wydajesz,niewielu czuje jakim jestes"
Nicollo Machiavelli