SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

no i gotowe ;)

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 7938

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 2581 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 19239
do braita:
"prosze idz zobacz jak sie robi parowki a nie tykniesz ich juz nigdy "

Oczywiście, że nie jest to najlepsze źrodło białka, zaznaczyłam juz, że korzystam z nich tylko chwilowo. Jutro wrzuce tu zmodyfikowany nieco pod tym względem jadłospis.
pozdrawiam i dobrej nocy

Right into the danger zone.. :>

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 654 Wiek 35 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 8641
Cześć coraMieta
"Przyjrzyjmy się bliżej kwasom Omega-3,
Jednym z najbardziej znanych przedstawicieli O-3 są : ALA czyli kwas alfa-linolenowy zawarty w siemieniu lnianym, oleju lnianym , orzechach włoskich , oleju rzepakowym sojowym. Równie ważnymi kwasami są DHA czyli kwas dekozaheksaenowy oraz EPA czyli eikozapentanowy. Występują one w tłustych rybach oceanicznych czy tez wodorostach. Są one dla organizmu ludzkiego bardzo istotne, DHA jest szczególnie istotny dla prawidłowego funkcjonowania mózgu dla przykładu kora mózgowa zbudowana jest w około 60% z tego kwasu tłuszczowego. Równie istotną rolą DHA jest wykorzystywanie tego kw. tłuszczowego do budowy neurotransmiterów. Więc reasumując wpływa na zdolności umysłowe w szerokim tego słowa znaczeniu. Z badań przeprowadzonych wynika , że osoby które cierpią na depresjie mają bardzo niskie poziomy DHA we krwi, inna ciekawą właściwością jest to że DHA stanowi budulec do produkcji serotoniny i dopaminy. Te wszystkie informacje jakie wymieniłem o DHA są bardzo ważne , ale my osoby ćwiczące chcemy zawsze aby dana "rzecz" jakoś dodatnio wpływał na naszą sylwetkę i według badań przeprowadzonych na szczurach spożywanie większych ilości O-3 wpływało na lepsze rozwinięcie synaps neuronowych, co owocowało tym iż radziły sobie o wiele łatwiej z treningiem niż szczury gdzie kwasów O-3 było mało. Więc dodając DHA do naszego codziennego jadłospisu wpływamy bardzo dobrze na nasze samopoczucie i zdrowie. Równie ważnym kwasem obok DHA jest EPA który warunkuje prawidłową syntezę eikozanoidów- są to aktywnie biologicznie cząsteczki , zwane hormonami tkankowymi, uwalniane są one z błon komórkowych , które z kolei zbudowane są z fosfolipidów. Eikozanoidy są odpowiedzialne za działanie przeciwzakrzepowe i przeciwzapalne , powstrzymują rozwój guzów nowotworowych oraz ograniczają kurczliwość naczyń krwionośnych."
Jest to fragment artu by -Szoho- a tu masz linka do niego gdybyś chciała wiecej poczytać bo jest tam dość dużo wartych uwagi info.
https://www.sfd.pl/temat185012/
PS I jak zrobilaś jush pomiary jeśli tak to czekam z niecierpliwościa i dalej mów jak tam Ci idzie

<-- Nie, nie jestem łysa

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 2581 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 19239
Witam


po kolei:

Pomiary zrobiłam i tak to obecnie wygląda:
waga: 54 kg
udo: 54 cm
klatka: 91 cm
talia: 72 cm
biodra: 93 cm
ramię: 28 cm

Następne spotkanie z centymetrem juz za 2 tyg.

co do artykułu o kwasach omega, który wkleiłaś, to oczywiście znowu się zgadzam
zresztą nie tylko ja, Kwaśniewski w ostatnim wydaniu "Diety optymalnej" również o tym pisze. Tyle, że nie powinny one zdominować całkowitego bilansu tłuszczy w diecie, poziom 20-30% to jest maksimum myśle -tak robie i jak narazie czuje się znakomicie. Od kilku dni pozwalam sobie codziennie na około 70g orzeszków różnego rodzaju i nie zaobserwowałam pogorszenia samopoczucia w związku z taką konfiguracją (3/4 tłuszcze nasycone , a reszta ukochane orzeszki :)
Jedyne na co zwracam uwagę, to żeby nie przekroczyć 50g wegli na dobe.
Czyli generalnie nie ma powodu do zmartwień. Nie jestem jakimś zakręconym jak słoik tłukiem, który będzie twardo obstawał przy jakiejś teorii tylko dlatego, że szanuje jej autora. Wrecz przeciwnie- cały czas edukuje się w temacie optymalnej diety, a przede wszystkim obserwuje swoj orgaznim, kondycje i samopoczucie i na tej podstawie proporcje dobieram.

Dziś jest dzień wolny od wysiłku wszelkiego, a energia mnie dosłownie "rozrywa" od środka..Jest jednak dużo prawdy w opisach optymalnych, którzy jako jeden z pierwszych objawów diety wymieniaja wzrost poziomu energii i wzmozoną chęć do ruchu dlatego nie moge sie wprost jutra doczekac- trening siłowy mam zaplanowany na wtedy


pozdrawiam

Right into the danger zone.. :>

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 654 Wiek 35 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 8641
Jeśli dobrze sie czujesz i dietą tą nie zrobisz sobie krzywdy to ja sie bardzo ciesze ze na niej jesteś i piszesz tu na sfd, bo o ile bedziesz pisać wszystko szczerze nabiore pewnych info o tej diecie i nie musze na sobie eksperymentować
aha i nie dziw się, że ludzie są sceptycznie nastawieni do tej diety po jest ona bardzo kontrowersyjna a diet typu mleczna, warzywna, kapuściana, graperfruitowa itp itd... jest jush wiele i osoby będące na niej również chwalą je sobie (oczywiście nie wszystkie, ale i tu na pewno nie wszyscy którzy probowali ja stosowac dobrze o niej mowili. Dieta ta podwarza wiele z prawd które gloszą inne diety np o tym ze najlepiej zeby jeść tłuszcze nienasycone a prostych unikać, mówi sie o gotowaniu na parze i unikaniu smarzenia tu widze ze jest ono propagowane a przynajmniej nie uważane za cos złego... mysle ze przyklady można powielać, a taki typowy śmiertelnik (m. in. ja) myśli sobie, że po co próbować tak drastycznych zmian, ryzykować zdrowiem, rozwaleniem sobie metabolizmu i innymi rzeczami w które nie będe wnikać bo nieznam na tyle tematu, skoro można bezpiecznie obniżyć poprosu próg kcal jeść produkty przez ogól uważane za zdrowe i takie ktorych uzytecznośc w diecie potwierdza wiele ekspertów i instytucji, rozłożyć to na więcej mniejszych posilków i patrzeć na efekty Prawdą też jest niezaprzeczalną ze wiele osób uważa te diete za absurd jedni robią to bez podstawnie sugerując sie tylko wypowiedziami innych ale reszta ( iwydaje mi sei ze szczególnie jeśli chodzi o to forum to większość) ma jakieś podstawy do tego by twierdzic ze dieta ta nie jest dobra: badania naukowe, swoje własne doświadczenia... Ale wiadomo dla każdego co innego więc ja Ci szczerze życze powodzenia i mam nadzieje ze regularnie (i szczerze ) bedziesz tu dawać swoje postępy najlepiej tez zrób sobie foty "przed i po" i wklej je dla porównania wyników, to będzie w sumei najbardziej namacalny dowód jaki możesz nam pokazać na sluszność tej diety .Pozdro

<-- Nie, nie jestem łysa

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 2581 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 19239



"nie dziw się, że ludzie są sceptycznie nastawieni do tej diety po jest ona bardzo kontrowersyjna (...)Dieta ta podwarza wiele z prawd które gloszą inne diety np o tym ze najlepiej zeby jeść tłuszcze nienasycone a prostych unikać, mówi sie o gotowaniu na parze i unikaniu smarzenia tu widze ze jest ono propagowane (...)"


Wiem i biore na to poprawkę.


"bedziesz tu dawać swoje postępy (...)"
Bede, bede

"najlepiej tez zrób sobie foty "przed i po" i wklej je dla porównania wyników, to będzie w sumei najbardziej namacalny dowód jaki możesz nam pokazać na sluszność tej diety "

hehe..Powiem szczerze, że na moje fotki poki co nie ma co liczyć, jestem raczej skromna osobą i taka pozostane...a tak zupełnie powaznie to nie postawiłam sobie za cel nawracanie kogoś, nie mam też misji aby przekonać jak najwięcej forumowiczów- tak jak wcześniej juz pisałam- post ten ewoluuje bardziej w strone eksperymentu, jaki chce przeprowadzić na sobie, a którego wynikami postawnowiłam sie na forum podzielić. W którą stronę on ewoluuje to juz czas pokaze ;)..ale jak narazie nie przewiduje dokumentacji w formie fotograficznej.
Niemniej dziekuję za sugestię, pomysł na pewno niezły- tylko prędzej do wykorzystania w domowym zaciszu :)

pozdrawiam

Right into the danger zone.. :>

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 654 Wiek 35 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 8641
Twoja wola

<-- Nie, nie jestem łysa

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 2581 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 19239
byłabym zapomniała...

Tyle hałasu robie, a ciągle nie wrzuciłam tu jadłospisu, jaki zamierzam stosować przez najbliższe 2 tygodnie.
Będzie to tzw. jadłospis "wprowadzający", który pomoże mojemu organizmowi przestroić się do optymalnej diety.
A więc szybciutko nadrabiam:

śniadanie: "żółtkownica" z 2 żółtek na maśle,10g boczku lub jakiejś kiełbaski, do smaku odrobina tymianku, bazylii i oregano, pomidor, 15-20gg orzeszkow, herbata lub kawa


obiad: 100-150g karczku, lub pieczonego boczku, lub golonki lub wątróbki -smażone na smalcu lub maśle + warzywka (w niewielkiej ilości 100-150g)
oczywiście odrobina majeranku czy innych przypraw do smaku

kolacja (opcjonalnie): jezeli poczuje głod -raczej będą to węglowodany złożone w bardzo niewielkiej ilości i juz bez dodatku tłuszczu

to tyle..Nie wyliczyłam tego z aptekarska dokładnością, ale mniej więcej biorąc pod uwage taki wynalazek jak kalkulator kaloryczności ;) wyszło coś około 1000 kcal

ale to jest PRZYKŁADOWY jadłospis na dni nietreningowe..w dni kiedy ćwicze siłowo zamierzam zwiekszyc nieznacznie podaz białka i węglowodanów

pozdrawiam

Right into the danger zone.. :>

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 2581 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 19239
heheee...
no i wykrakałam
około godziny 23:00 poczułam głod i to niemały..na szczęście dało się go opanowac stosunkowo łatwo posiłkiem tłuszczowo-białkowym, a nie węglami jak planowałam..cóż jak widac, moj jadłospis będzie się jeszcze co do kwestii ilościowych zmieniał w przeciągu najbliższych dni dość często, jako że dopiero orgaznizm się do nowych zasad dostraja.
Zauważyłam pewną prawidłowość..a mianowicie: im bardziej sobie "pofolguje" z ilością białka i węgli, jak dzisiaj, jestem bardziej głodna wieczorem, co mi się nie zdarzało, kiedy proporcje b/t/w były jak 1/3/0,5 (około). Myśle, że chyba w tym kierunku sie udam jezeli o proporcje chodzi i zobaczymy..

Druga luźna obserwacja: od dziś zrobie "eksperyment w eksperymencie" i dodatkowo sprzeniewierze się zasadom "zdrowego odżywiania" ..
a tak serio to postanowiłam, że najzwyczajniej w świecie na te pare pierwszych dni ZAPOMNE o planie posiłków i godzinowych rozpiskach: kiedy śniadanie, obiad i kolacja i CO KONKRETNIE i w jakich ilościach, a zdam sie na wewnętrzny rozsądek organizmu. Tak, tak -on tam gdzies sobie jest
tylko nie śmiał sie do tej pory przedzierżgnąć na światło dzienne, skoro ja zawsze mądrzejsza byłam i narzucałam mu..
no nic. kłade się i czekam co przyniesie kolejny dzień ...

pozdrawiam

Right into the danger zone.. :>

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 7 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 166
Na Kwachu żeby chudnąć ograniczasz węglowodany - przepraszam ale w tym nie o to chodzi

Hassan

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 2581 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 19239
"Na Kwachu żeby chudnąć ograniczasz węglowodany - przepraszam ale w tym nie o to chodzi"

To rzecz wiadoma,że jest to spore uproszczenie..a Tobie o co tak naprawde chodziło

Right into the danger zone.. :>

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

omega3-tran

Następny temat

Prosba o dobra skuteczna diete redukcyjna

WHEY premium