chetnie zaczne
mam nadzieje, ze uda sie zrobic staly odnosnik, ktory kazdy przychodzacy na forum bedzie mogl przeczytac
boks - pomijajac fakt, ze jestem tutaj mocno subiektywny moge powiedziec, ze jest niedoceniany jezeli chodzi o jego skutecznosc na ulicy
mysle, ze muai thai jest lepszym systemem i trenujac boks na przecietnym poziomie nie osiagnie sie na ulicy takich efektow jak w mt
sytuacja wyglada inaczej jezeli wezmiemy utalentowanych zawodnikow
tutaj jestem za polska szkola boksu i wiem, ze dobry zawodnik mt nie ma szans z dobrym bokserem
co innego nowy trend w boksie, ktory przeklada sie na silownie i atak - szybki mt zabije steryda
cenie jedynie te dwa systemy i o zadnym innym nie powiem dobrego slowa jezeli chodzi o uderzenia
amerykanska szkola boksu amatorskiego strasznie mi sie nie podoba, chociaz od kilku miesiecy jej glownm trenerem zostal emanuel steward i czuje, ze bede szybko musial zmienic swoje zdanie :>
kickboxing to zupelne nieporozumienie, nienawidze tej dyscypliny i nie moge sie wypowiedziec obiektywnie
kung fu - trenowalem przez niecaly rok whkd i dziekuje kilku osobom, ze nie chcialy wtedy sie ze mna bic, bo slowie 'walka' nie moze byc nawet mowy :>
nasuwa mi sie takie stwierdzenie, ze gdzie kucharek 6 tam nie ma co jesc - byla stojka w
semi contact'cie, rzuty, chwyty i nic mi to nie dalo
karate w naszym kraju jest do dzisiaj synonimem brutalnej sily, ktora dysponuje kazdy, kto troche na to 'pochodzi'
nie chce wyrazac swojej opinii poza tym, ze wiekszosc systemow i ich nazykow na ulicy dobrego zawodnika moze rozsmieszyc
nie doceniam judo takze z subiektywnych przeslanek, dla mnie jest to sport dla pedalow, chociaz zdaje sobie sprawe, ze jest skuteczniejszy od calej gamy wschodnich sportow walki
zapasnik jest dla mnie synonimem mordercy i nie trzeba byc geniuszem, zeby dojsc do wniosku, ze jest to system bardzo skuteczny
mimo, ze nie podoba mi sie mam duzy szacunek do wrestlerow
w bjj zakochalem sie umiarkowanie i powoli, co najgorsze, ze w dalszym ciagu moje zamilowanie do niego rosnie
moj staz treningowy to 2 miesiace bez zadnego specjalnego poswiecenia, ale nawet po tym czasie widze jaka wladze daje na ulicy
jedyny system chwytany, ktory ogladam w tv z przyjemnoscia
ostatnia rzecza dla ktorej mam respekt jest uliczny talent i praktyka ;>
nie wiem czy jest sens oceny systemow bojowych czy pochodnych typu sambo, bo moja wiedza o nich jest nikla a fakt, ze marketing jest stawiany wyzej od umiejetnosci jest chyba wystarczajacy
mysle, ze temat km bede mogl w najblizszym czasie rozwinac jezeli pewna osoba bedzie chciala sie ze mna przejechac do pewnego klubu i poprosic pewne osoby o obicie im mordy ;>
capoeiry, tkd i podobnych chyba nie ma sensu omawiac w tym dziale
jezeli gora nie chce przyjsc do mahometa, to niech gora *******la