Panowie mam pytanie. Jak oceniacie obie te (chyba najbardziej prestiżowe) organizacje. Która waszym zadaniem jest (powiem mało profesjonalnie) lepsza? Chodzi mi o konfrontacje poziomu zawodników i.t.d . Która formuła jest bardziej prestiżowa ?
...
Napisał(a)
Witam.
Panowie mam pytanie. Jak oceniacie obie te (chyba najbardziej prestiżowe) organizacje. Która waszym zadaniem jest (powiem mało profesjonalnie) lepsza? Chodzi mi o konfrontacje poziomu zawodników i.t.d . Która formuła jest bardziej prestiżowa ?
Panowie mam pytanie. Jak oceniacie obie te (chyba najbardziej prestiżowe) organizacje. Która waszym zadaniem jest (powiem mało profesjonalnie) lepsza? Chodzi mi o konfrontacje poziomu zawodników i.t.d . Która formuła jest bardziej prestiżowa ?
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Pride jest najlepsze bez dwóch zdań....
1. Wielkie Show
2. Najlepsi zawodnicy na świecie
3. Ring a nie klatka
1. Wielkie Show
2. Najlepsi zawodnicy na świecie
3. Ring a nie klatka
Grappling
...
Napisał(a)
Jak dla mnie bez żadnych wątpliwości PRIDE jest lepszą organizacją. Lepsi zawodnicy, lepsza organizacja wszystkiego, lepszy show jako taki, większa kasa, lepsze traktowanie zawodników, lepsze (moim zdaniem) zasady...ogólny poziom zawodów też stoi wyżej. Jedynymi argumentami za UFC jakie jestem w stanie zrozumieć (z tych, z którymi się dotąd spotkałem) to np. że ktoś woli klatkę niż ring, albo że za dużąo w PRIDE watpliwych decyzji. Spotkać się też można z zarzutem wrzucania do PRIDE'a wielu cienkich, ale japońskich zawodników. I ja się z tym zgadzam, ale zaznaczyć trzeba, że w UFC też walczy wielu słabiaków, tyle że tamci są z USA, więc różnie wyglądają i różnie się nazywają, natomiast ci w Japonii są dość podobni do siebie i wszyscy mają nazwiska w podobnym stylu Więc ten argument upada. Ktoś ma jakieś jeszcze?
Tak więc reasumując: PRIDE jak by nie patrzeć
Tak więc reasumując: PRIDE jak by nie patrzeć
...
Napisał(a)
zdecydowanie na korzyśc Pride. Pierwszy i najprosztszy argument to klatka, w której nie lubię oglądać walk, osobiście wolę ring, który nie kojarzy mi się tak ze stodołą gdzieś na kresach u Rusków, gdzie biją się dwaj panowie a w zakurzonym pomieszczeniu stoją bossowie ze złotymi zębami( hehe chyba za dużo filmów się naoglądałem).Poza tym klatka sprzyja takiej taktyce, gdzie jeden zagania drugiego pod którąś ze ścian Octagonu i tam wykorzystując siatkę i brak możliwości ruchu i oklepuje przeciwnika.
Chyba na korzyśc UFC oprócz tego co wymienił Kilbian jest tez posiadanie większej ilości dywizji, bo uważam że dwie wagi w Pride to troszku za mało. Powinni dodać jeszcze wagę lekką i zaprosić Genki Sudo i Rumina Sato i byłoby pięknie.No co tam jeszcze...hmmmm...Oprawa walk też bardziej mi się podoba w Pride, no i ta niepowtarzalna pani zapowiadjąca ze swoim wampirzym głosem "Minotaurrrrrrooooo Nogierrrrrrrrrrrrrrraaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!" .Aż ciarki przechodzą hehe.
Chyba na korzyśc UFC oprócz tego co wymienił Kilbian jest tez posiadanie większej ilości dywizji, bo uważam że dwie wagi w Pride to troszku za mało. Powinni dodać jeszcze wagę lekką i zaprosić Genki Sudo i Rumina Sato i byłoby pięknie.No co tam jeszcze...hmmmm...Oprawa walk też bardziej mi się podoba w Pride, no i ta niepowtarzalna pani zapowiadjąca ze swoim wampirzym głosem "Minotaurrrrrrooooo Nogierrrrrrrrrrrrrrraaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!" .Aż ciarki przechodzą hehe.
To ja zabiłem Laurę Palmer...
...
Napisał(a)
MMA interesuje sie od niedawna. Czasami przelotem widzałem walki śmietanki UFC np. Lidell i w PRIDE wypadali średnio. Osobiście w UFC bardziej podoba mi sie klatka. Mniej niejasnych sytuacji, przenoszenia zawodników na środek , przerywnia walki i.t.p. Sytuacje są klarowniejsze. Faktem jest ze w PRIDE zasady są mniej okrojone i przez to sa lepsze. Brakuje mi tylko łokci
...
Napisał(a)
Walka w ostatniej gali PRIDE w której debitutował japoński judoka (nazwisko miał chyba Taki... coś tam ) stała na cholernie niskim poziomie.
...
Napisał(a)
Mi się zawsze bardziej UFC oglądało, chociaż po ostatnim Pride (tym bardziej, że na żywo) to mam mieszane uczucia. Faktycznie, przerywanie walk w Pride i przesuwanie zawodników troche zamieszania wprowadza. W UFC podoba mi się to, że przy wejściu każdego zawodnika pokazywane jest pełne "bio" - wiek, waga, ilość walk, styl itd. a w Pride tego nie ma. W UFC mam uczucie, że rotacja zawodników jest za duża. Ja nie śledzę tego na co dzień, ale jak sprawdzam kto bierze udział w następnej gali to zawsze jest kupa nowych nazwisk. A tutaj w ostatnim Pride wszyscy znani wystąpili, w UFC tylu utytułowanych zawodników na raz to rzadkość. Sprawa kształtu areny to już tak subiektywna sprawa, że trudno tu o rzeczową dyskusję. Sprawa oprawy Pride - zdecydowanie większy show dla widzów, nawet lekko przegięty, sugerujący prawie, że mamy do czynienia raczej z "widowiskiem" co silnie kontrastuje z ostrymi walkami no i ta biała "mata", która potem jest zakrwawiana stopniowo lol to też typowo japońska jazda. Natomiast UFC zdecydowanie jest lepiej realizowane "telewizyjnie", reklamówki mają wypasione w kosmos.
"Widowisko" - już pipce jak ten palant były ambasador heh
Pozdro
"Widowisko" - już pipce jak ten palant były ambasador heh
Pozdro
...
Napisał(a)
Pride ma lepszych fighterow, ale UFC ma lepszy klimat (klatka i w ogole...)
*I'm still standing and I'm still waiting for a title fight. Fedor Emelianenko you are next !!!* - MIRKO CROCOP
...
Napisał(a)
Pride wg. mnie (chociaż mało się znam ) oferuje wyższu poziom walk, jest po prostu najwyższą ligą MMA. dobrym na to dowodem był Pride GP 2003 gdzie "reprezentant" UFC (Chuck Liddell) nie doszedł do finału (a nawet jakby doszedł to Silva i tak skopałby mu dupę ) kategorie wagowe w pride mają swoje dobre i złe strony. założeniem twórców było skonfrontowanie najlepszych zawodników wszechwag MMA ale pewnie wyobrazili sobie walkę np. Akebono z Gomim i podzielili na dwie a poza tym octagon zawsze mi się źle kojarzył
† Podpis pod wypowiedziami ;)
...
Napisał(a)
widze ze jedna gala na polsacie i wszyscy stali sie znawcami,koneserami i krytykami walk w formule mma
jak dla mnie ciezko porownac obie organizacje inne zasady inne miejsce walki jedynie zawodnicy z czolowki walcza czasami i tu i tu
moim zdaniem obie organiizacje sa b.dobre ale osobiscie wole pride
pozdro
jak dla mnie ciezko porownac obie organizacje inne zasady inne miejsce walki jedynie zawodnicy z czolowki walcza czasami i tu i tu
moim zdaniem obie organiizacje sa b.dobre ale osobiscie wole pride
pozdro
...
Napisał(a)
Hmm przecież to normalne, że takie wydarzenie jak PRIDE w Polsacie wywoła fale rozmów na ten temat. Osobiscie uważam, że to bardzo dobrze, bo może media uświadomią sobie, jak popularne w Polsce są widowiska w formule MMA. I nie chodzi o fachową ocenę, krytykę itd. ale o wypowiedzenie się na ten temat.
A wracajac do tmatu, mi bardziej podobają się walki w PRIDE, ponieważ zasady rozgrywania pojedynku, sprwaiają, że jest bardziej szlachetny i honorowy. W UFC cała oprawa i atmosfera przypomina awanturę w kolumbijskim więzieniu Co do zawodników zgodzę się że rotacja jest duża i poziom jest wyrównany.
Pozdrawiam.
A wracajac do tmatu, mi bardziej podobają się walki w PRIDE, ponieważ zasady rozgrywania pojedynku, sprwaiają, że jest bardziej szlachetny i honorowy. W UFC cała oprawa i atmosfera przypomina awanturę w kolumbijskim więzieniu Co do zawodników zgodzę się że rotacja jest duża i poziom jest wyrównany.
Pozdrawiam.
www.tkd.ndm.prv.pl
Fight Club NDM
Polecane artykuły