Słodek nie lubi mleka:-)

jaja sobie robisz powiedzmy ze masz w dieice 400g ww ina masie i jak zjesz 300 do wieczora i 100 na noc to otlusicsz sie bardziej niz bys jadl do poludnia

to wytlumacz mi dlaczego 99,99%ludzi cwiczacych nie i ogranicza do zera weglowodany na ostatnim posilku

a skad ja moge wiedizec pytaj sie ich ja nie widze zadnego sensownego uzasadnienia ,bilans dnia(kcal,makroskladnikow) reszta to ******ly

Qazar będę Ciebie ścigał po działach ..
Jutro piątek a Ty mi nie odpowiedziałeś ...

no ja tez jestem przychylny jezeli chodzi o bilans. kiedys trzymalem sie zasady tak jak pisze k3ho. ale zycie zmusilo mnie ze ostatni posilek MUSIALEM zjesc z duza iloscia ww i godzine pozniej pojsc spac. oczywiscie wszystko w granicach bilansu. muslalem ze po 2 tygodniach takiego zycia beda mial beben jak dobosz ale nic sie faktycznie stalo. dziwne to jest bo chyba psychika odgrywa tu tez duza role.
przyklad jeszcze z chudym twarogiem ktorego nigdy nie jadlem na noc bo balem sie laktozy. kolejna bzdura ktorej do dzis sie wstydze przed soba

ja czytalem duzo o tym zeby nie jesc wegli w ostatnim posilku i tak robie, tez sie nie zatluszczam

Z całym szacunkiem, ale to co niektórzy wypisują tzn że liczy się bilans węglowodanów a nie pora spożywania to tak jak ktoś napisał herezja. Na noc nie ma potrzeby spożywania węglowodanów ponieważ w nocy jest znacznie mniejsze zapotrzebowanie na nie. Jeżeli spożyjemy dużo węglowodanów po prostu się odłożą. Jest to dla mnie szokiem że tzw "specjalista" pisze takie bzdury.

tez sie dziwie

Łeeee tam
Zapotrzebowanie to zapotrzebowanie- organizm tyle potrzebuje i tyle wykorzysta nie ważne o której godzinie
Co innego to równomierne rozłożenie składników
Ja zgadzam sie z qazarem

ahahaha... dobre ale sie usmialem... dzial odzywianie jest jakis strzasznie dziwny... ludzie neguja tu oczywiste rzeczy...

jak wyliczacie swoje zapotrzebowanie kaloryczne to wyliczacie CALODZIENNE zapotrzebowanie kaloryczne... czyli tyle ile zuzywacie przez caly dzien... najlepsza metoda jest rozlozenie zapotrzebowania na rowne porcje przez caly dzien [oczywiscie uwzgledniajac pory wzmozonego wysilku etc.]... i jak zjecie 400g ww rozlozone na 6 posolkow przez caly dzien efekt bedzie zupelnie inny niz jak zjecie cale 400g ww przed snem...