Wasze opienie o kreatynie...

to, że Will ma inne zdanie nie oznacza, że ja nie mam racji
polecam 'Dzień świra' /dyskusja czyja racja jest najmojsza/

MONO TO MONO
rozdrobnienie nie ma tak duzego znaczenia
ja nie odczułem róznicy w kreatynie treca i vitalmaxa
choc rozdrobnienie jest rózne
a np.vitalmax i megabol maja tanią kreatyne bo
w innych firmach płacisz za reklame,logo
kreatyna jako surowiec jest bardzo tania
Sonbaty kiedys o tym pisał

forever
mysl sobie co tam chcesz
i jesi chcesz to przepłacaj kupując drogie kreatyny
koło dupy mi to lata
pozdrawiam

Damixx nigdy nie mówiłem że wolę drożesze, tylko że jest różnica co nie znaczy że droższe są lepsze(czego dowodem jest Vital)

ale napisz mi jaka róznica???

jest różnica
w cenie

nie dałeś mi edytować (a niemam abona) i lipa wyszła z tym obrazkiem

Jaka różnica??

taka jaką napisał will stronę wcześniej

rozdrobnienie???
twoim zdaniem jest róznica czy kreatyna wchłania sie 13 czy 15min?
bo moim zdaniem nie

a propo tego,ze nie wiadomo co jest w puszcze
skąd wiadomo co jest w puszcze prolaba,multipoera czy innego cudaka?
tak samo jak w przypadku megabola
zawsze mozna trafic na wy***ke

co do rozdrobnienia się nie czepiam,ale jak napisał Will były robione badania gdzie się okazało że w niektórych kreatynach była mała zawartość kreatyny,jaki z tego wniosek???

Że mono to mono????---- Chyba nie !!!!!

pisz/mysl co chcesz
badania badaniami
surowiec jest ten sam
jaką masz pewnosc ze ilosc'kreatyny w kreatynie' w drozszych firmach jest prawidłowa?

ide na rower
bede po 12
mam nadzieje ze temat nie padnie

forever gdyby Will tego nie napisał to byś nie wiedział o żadnych badaniach
jakoś wcześniej o nich nie wspomniałeś
monowodzian to monowodzian /co innego wyj.ebki, które mogę być wszędzie/
może zaraz wpadnie Oli chcąc założyć mi sprawę w sądzie za oszczerstwa /byłaby beka/
rozdrobnienie ma wpływ czasowy na wchłonięcie się /fakt im dłużej to się będzie działo to kretyna-kreatynina i te szmery bajery, ale jak wiemy ten proces zachodzi stale w naszym organiźmie/
mam nadzieję, że mimo zagmatwani napisałem zrozumiale...