Gołota vs Saleta - 13 sierpnia! %)

Polska "walka stulecia": Gołota kontra Saleta!

To będzie polska "walka stulecia"! 13 sierpnia staną naprzeciwko siebie w Chicago Andrzej Gołota i Przemysław Saleta. Zgodę na pojedynek wyraził Don King, a menedżer Gołoty twierdzi, że pod kontraktami brakuje tylko podpisów.

Więcej... http://sport.onet.pl/1109289,wiadomosci.html 

Widze ze w kazdym dziale bedzie o tym post

Brak mi naprawdę słów...to jest żałosne! Tego szmaciarza Gołoty już dawno nie powinniśmy byli oglądać w ringu. Po cholerę oni ze sobą mają walczyć? Saleta to żaden dobry bokser, a Gołota chyba wstydu nie ma. Po tych jego wyczynach żaden sensowny człowiek nie wyszedłby już na ring, bo po prostu obciach. Ale pewnie znów, jak zwykle, prasa nabije piany, wszyscy zapomną o wyczynach "Andrzejka" i ponownie całe rzesze Polaków zacznie mu nadskakiwać. Ech...szkoda słów

To jest zwyczajna hańba, że ktokolwiek dopuszcza wciąż tego durnia na ring i przed kamery. I mimo, że nie jestem również jakimś zagorzałym fanem Salety to mam nadzieję, że spuści mu porządny łomot (choć wątpię by tak się stało szczerze mówiąc). Swoją drogą ciekawe ile trzeba upokorzeń, by Gołota zrozumiał, że jego miejsce jest u boku Rozalskiego...nad jeziorem z wędką w ręku

Bardzo słusznie Kilbian
Ciekawe jakie teraz argumenty będą miec gazety żeby usprawiedliwić Gołotę bo na pewno to będą robić. Wiadomo, że dają Gołocie Saletę bo Saleta bokserem dobrym nie jest , ale ma znane nazwisko. Moim zdaniem powinno się ustawić walkę Gołota vs Sosnowski. Byłby to sprawdzian dla Sosnowskiego i oddanie mu przysługi, gdyż w razie wygranej miałby szansę o walczenie z najlepszymi a Gołota w końcu zacząłby łowić ryby.

Szmaciarz?? No to wez zrob taka kariere jak on jak jestes taki madry!!!

No fajnie wszystko spoko,ale do walki mimo wszystko nie dojdzie

A jak dojdzie to będzie git

Co do wypowiedzi że Saleta jest słabym bokserem i promuje sie nazwiskiem,fakt bokserem jest nie najlepszym ale w kickboxingu ma takie osiągnięcia jakie chcieli by mieć znani bokserzy.
To Saleta sparował z Kliczką na zasadach kb i to Saleta nim prał

Co do Andrzeja to szacunek dla niego,ogólnie dla nich obu

Jak myślicie będą walczyć w Polsce?

Bo według mnie to bezsens,lepiej Niemcy.

Tak, właśnie szmaciarz. Dla mnie gość, który

1) dwa razy walcząc z topowym zawodnikiem, jakim był Riddick Bowe i stawiając twardy opór nie wytrzmuje presji i wali po jajach...

2) dwukrotnie w walce o tytuł dostaje błyskawiczny i pokazowy łomot w około minutę

3) nie potrafi pokonać takiej miernoty jak Ruiz, mimo że dwa razy miał go już na deskach

4) i po prostu bezczelnie, jak tchórz zwiewa wygrywając na punkty z ringu bo przeciwnik za mocno uderzał (i jeszcze zgarnia za to grubą kasę!) przysparzając i sobie i jego oddanym wielbicielom niesamowity wstyd!

jest po prostu szmaciarzem! Mógłbym wymienić jeszcze parę rzeczy, ale powiedzmy, że one zrównoważyłyby się z argumentami takimi jak "jego bądź bo bądź pokaźny rekord", "4 sposobności walki o tytuł", "dobra postawa przeciw Bowe'owi (do dyskwalifikacji) czy Byrdowi" itd.

Od incydentu z Tysonem ten człowiek nie miał prawa stanąć już nigdy na zawodowym ringu, a co dopiero staczać jakieś walki o pasy! Niestety całym tym światkiem rządzą wyłącznie pieniądze i układy i dlatego Gołota miał szansę poośmieszać się znacznie dłużej niż by to robił w normalnych okolicznościach.

Dlatego proponuję przestać robić z tego osiłka, prymitywa i zwykłego łobuza, który odważny jest jak ma poturbować zwykłego gościa w barze i który notabene powinien był siedzieć w pierdlu a nie robić karierę, naszego bohatera narodowego!

Przecież wyraźnie jest napisane, że w Chicago.

też czytałem tą wiadomość. I bardzo dobrze niech w końcu zawalczą i zamkną buzki.
Ale i tak wątpie w tą walkę raczej się nie odbędzie.

Dragon1987 napisał: "Co do wypowiedzi że Saleta jest słabym bokserem i promuje sie nazwiskiem,fakt bokserem jest nie najlepszym ale w kickboxingu ma takie osiągnięcia jakie chcieli by mieć znani bokserzy.
To Saleta sparował z Kliczką na zasadach kb i to Saleta nim prał"

Cóż, ja do Salety mam szacunek naprawdę duży, bo istotnie jest to jeden z naszych najwybitniejszych kickboxerów w historii, osiągnięcia ma w tej dziedzinie wspaniałe (faktycznie tylko zazdrościć!) i złego słowa powiedzieć nie można. Ponadto cenię go jako człowieka. Ale nie zmienia to tego jednego najważniejszego w tym wszystkim faktu (a przynajmniej powinien być najważniejszy), że jako bokser się nie sprawdził. To po prostu dwie różne rzeczy - boks i kickboxing. Jasne, że mają wiele wspólnego, ale to że ktoś - tak jak Saleta - jest doskonałym kickboxerem nie znaczy, że sprawdzi się również na bokserskich ringach. I na odwrót zresztą. Dlatego uważam, że jednak coś w tym jest, że Saleta zawalczy z Gołotą wyłącznie dzięki nazwisku (podkreślam raz jeszcze, że w pełni zasłużenie sobie swoją renomę wypracował), a nie dlatego że jest dobry boksersko. Mimo wszystko, jeśli do tego cyrku dojdzie, to będę z całego serca kibicował właśnie Salecie!

Saleta akurat w Boskie zawodowym też ma największe osiągnięcia w wadze ciężkiej w Polsce.
A druga sprawa , że nie walczył z żadnym wybitnym bokserem.
Endriu wygra