SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Glupotka

temat działu:

Doping

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 19171

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 483 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 7560
klufczyk masz rację oczywiście tylko różne epoki - różne ideały

ciemność widze ciemność

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 43 Napisanych postów 3983 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 25216
jak teraz ktoś powie ze przedstawiciele sportów silowych to ciemniaki itp. to dam mu linka . z pewnością zmieni zdanie jak zobaczy nasze wywody na temat rzeźbiarstwa
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 43 Napisanych postów 3983 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 25216
przewijają się tu takie nazwiska jak santi, da vinci i anioł a jak wiadomo byli oni przedstawicielami renesansu a rzeźbili, malowali zazwyczaj osoby, bogów starożytnych czyli płynie z tego wniosek ze oni mieli takie samo pojęcie o antycznej budowie ciała jak my dzisiaj.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 483 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 7560
klufczyk ... ciekawiej - oni mięli o wiele mniejsze pojecie
ponieważ po okresie regresu w zakresie medycyny oni byli prekursorami - vide cięcie trupów przez Leonarda (pierwsza mapa mięśni to właśnie on he he ) na a kolega MA to samo ... (a karano za sekcję wtedy stryczkiem)
przepływ informacji też był mniejszy - mogli obserwować rzeźby antyczne (nieliczne zachowane - zmielone w 99% na wapno przez ... chrześcijan jako nic nie warte ) podróżując i wywlekając je spod młotów - jak właśnie MA robił ...

a co do rzeźbienia bogów etc. no to też nie do końca tak - oni wracali do realizmu - ciekawostka - wszystkie twarze w kaplicy Sykstyńskiej to mieszczanie z tego okresu - czyli portretowanie (co już było diablo wielkim przewrotem)

nom anatomie to tych 2 panów w ogromnym stopniu rozwinęło

Zmieniony przez - MORDAD w dniu 2005-05-13 13:22:42

Zmieniony przez - MORDAD w dniu 2005-05-13 13:25:19

ciemność widze ciemność

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 483 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 7560
A tu coś o czym wspominałem wcześniej kox starożytny :

"- Znane są zapisy, że już zawodnicy w starożytnej Grecji szpikowali się środkami chemicznymi - mówi dr Zbigniew Rusin, dyrektor Centralnego Ośrodka Medycyny Sportowej w Warszawie.
Można podejrzewać, że starożytne igrzyska pod względem afer i skandali dorównywały nowożytnym. I choć trudno teraz powiedzieć, na jaką skalę zażywano wtedy niedozwolone środki, to jednak strzępy informacji przetrwały do dziś. Znane są przypadki, że sportowcy przed występami jedli tajemnicze odmiany grzybów, co ponoć zwiększało sprawność organizmu. Atleci pili mikstury z wina, raczyli się też mocniejszymi alkoholami. I nie było to zgodne z ówczesnym obyczajem, bowiem już przed najstarszymi greckimi igrzyskami, które odbywały się w Tebach, kategorycznie zabraniano sportowcom picia wina przed zawodami. Specjalnie wybrany kapłan, który stał przy wejściu na stadion, sprawdzał nawet, czy zawodnicy mają na pewno "świeży" oddech. Tak oto po raz pierwszy w historii odnotowany został przypadek kontroli antydopingowej.
W starożytnej Grecji wśród herosów, którzy porywali wtedy tłumy, był niejaki Milon z Krotonu, legendarny zapaśnik. Podobno dla polepszenia swojej kondycji wypijał dziennie 10 litrów wina.
Natomiast w I w. p.n.e. modny był napar ze skrzypu, który wpływał kojąco na przekrwienie śledziony. Przypadłość ta utrudniała - zdaniem ówczesnych fachowców - dobry bieg. Dla wzmocnienia działania naparu sportowcom serwowano również halucynogenne grzyby i ziarna sezamowe, które pobudzały ponoć organizm do większego wysiłku."

Źródło: "Życie" 2000-12-23

ciemność widze ciemność

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 43 Napisanych postów 3983 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 25216
chodzilo mi bardziej o wygląd zewnętrzny niż o szczegóły anatomii
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 45 Napisanych postów 1370 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 15179
Panowie, nie kompromitujcie sie tymi 30-to kilogramowymi mieczami...
Tutaj cos o najwiekszych (dwurecznych) mieczach z okresu sredniowiecza:

http://www.historycy.org/index.php?showtopic=458

"Największy (znany mi, bojowy) miecz europejski znajduje sie w muzeum berlińskim - ma długość 191 cm przy szerkości klingi 5,3 cm i wadze 4,970 kg - jest to dwuręczny miecz typu "flamberg" oczywiście stosowany tylko i wyłącznie w walce pieszej."

Plus odpowiednie wywazenie (duza glownia) sprawialy, ze miecz ten byl
uzywalny - ale obydwoma rekoma oczywiscie.
I zadnych wielokilogramowych tarcz koles wtedy nie mial...
Sugeruje mniej filmow z Conanem.

ps. A opis diety "swinie, dziki" to juz w ogole z dupy zescie wzieli...
Kasze itp byly podstawa zarcia takiego giermka. A miesiwa to jadali
lepsi kolesie. W pierwszym lepszym muzeum stercza male zbroje - niski
wzrost
owczesnych ludzi wynikal z ciezkiej pracy od dziecinstwa i kiepawej diety.

Run Forrest, run!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
e-lite Moderator
Ekspert
Szacuny 3612 Napisanych postów 36540 Wiek 42 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 260908
pozamiatał
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 2595 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 17718
tak jest!!! SOg dla wiadra!!!
bolda mu!

POW * MIA
Bring them home!!!

Farmaceuta - Technik

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 29 Napisanych postów 5693 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 31085
Wlasnie chcialem to napisac <zly>

Acz bzdury nie wszedzie bowiem zbroje wazyly 30+ kg tak jak pisalem :

http://www.gotyx.gra24h.pl/sredniowiecze/art21.html

Polecam arta.

===

Offtopic : Prof. byl crazy typ. Fajna setka wyszla. Bedzie w faktach jutro chyba juz. Duzo by gadac, ale ta 15 minutowa rozmowa na temat dopingu wiecej mi dala niz rok na sfd
Ciekawe rzeczy mowil - wiecie np. ze na Banacha w Wawie - na oddziale endokrynologii sa tzw. sale dla maniakow? Tzn. kraty w scianach, wyeliminowanie ostrych narzedzi - a wiecie czemu? Tak! To jest wlasnie skutek naduzywania T3 m.in.! Opowiadal o gosciach, ktorzy byli w takim stanie amoku, ze probowali skakac przez okna i sie samookaleczac. Mimo, ze przedtem byli normalni

O t3 mowil, ze to jest igranie z ogniem. Kasowanie jednej choroby za pomoca drugiej. Przyjmowanie hormonu prowadzi do nadczynnosci tarczycy, a to z kolei przyspiesza metabolizm -- jednoczesnie - STYMULUJAC apetyt, lol. No wytlumaczyl mi to w taki sposob, ze nie zamierzam po to siegac anyway.

Gosc to ma leb jak sklep. Dal mi knige. Jakas taka niedostepna normalnie - tylko dla endokrynologow - siakis kwartalnik - NIE ROZUMIEM ANI SLOWA

Acz sa tam fajne badania pt. "Wplyw awarii w Czarnobylu na rozwoj chorob tarczycy w Polsce", na pewno bedzie na zagranicznych serwach pod nazwa "Effects of the Chernobyl accident on the development of thyroid diseases in Poland" - ot, taka ciekawostka.

Moze uda mi sie zgrac material do *.mpg to gdzies zapodam

.__._.__.__||_
/.__||.'__/|_-_|
..(_.||..|......||_
\_,_||_|.......\_/...:LIGHT!:.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Czemu nic nie poszło??

Następny temat

prosze niech ktos pomoze bionabol+prolognatum

WHEY premium