jak utwrdzić piszczele?

juz ci dwa razy pisałem, ale to nie moja wina, że nie czytasz, co piszę, choć ci nawet specjalnie wyjaśniłem na twoją prośbę. o PASW była na forum ożywiona dyskusja, polecam wyszukiwarkę.

ta wyszukiwarka działa jak chce. Sprawdziłem i nic na temat nie znalazła.
Ja tam nie oceniam szkoły dopóki sam w niej nie poćwiczę. To kiedyś tak opowiadali i się śmiali. Chyba z 4 lata temu albo więcej.
A jak masz link to daj , to sobie poczytam i się może coś pośmieję.

Tylko dalej jestem ciekaw po co kopią po oponach na MT i do tego biorą jakieś środki przeciwbólowe. Jeśli się nie utwardzają to po co sobie szkodzą tą całą chemią?

Nie widziałem jeszcze ANI JEDNEGO gościa z tajskiego który by się utwardzał! Nie widziałem kopania po oponach. Nie widziałem żeby ktoś coś brał - owszem znajomy bierze ... carbo i białko. I niektórzy sterydy. Tyle. Przeciwbólowych środków nie.

Sprawdziłem i nic na temat nie znalazła

To wpisz PASZW

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2005-05-08 18:21:42

a ja widziałem to i to
właśnie na MT, nigdzie indziej.
Zabrali jakieś opony od auta dostawczego i kopali w nie. Najpierw maści przeciwbólowe powcierali i naparzali. Tak wyglądał mój trening MT.
A ty knife nie znasz żadnych stron z tymi formami. Możesz piasać co chcesz, ale ja bym je chętnie sobie przeanalizował. A to co ci tam pisałem to my ćwiczymy wycinki z formy, nikoniecznie fragmenty po sobie następujące. W MT też ćwiczynie jakieś tam schematy, bo jest np. lewy prosty, prawy łokieć w górę, przechwyt i kolano itd. To jest nie do uniknięcia. Dlatego ja nie zgadzam się z autorem tamtego tekstu. Według mnie formy mogą wyrobić koordynację ruchową oraz poprawić równowagę. Przynajmniej to widzę po sobie.
Fakt, że powtarzanie form machając je w powietrze nie daje wielkich efektów przygotowujących do walki. Jednakże coś tam zawsze pomagają.

Zabrali jakieś opony od auta dostawczego i kopali w nie. Najpierw maści przeciwbólowe powcierali i naparzali. Tak wyglądał mój trening MT

Psychopaci.

A ty knife nie znasz żadnych stron z tymi formami

SKĄD WIESZ? Poszukaj sobie Muay thai e-book - tam powinno być.

W MT też ćwiczynie jakieś tam schematy, bo jest np. lewy prosty, prawy łokieć w górę, przechwyt i kolano itd. To jest nie do uniknięcia

TO NIE BEZUŻYTECZNE FORMY, TYLKO WZORCOWY TRENING KONTAKTOWY POD WALKĘ.

no i właśnie tak ćwiczymy formy
najpierw całość z 3 razy a potem coś tam sobie z tego repertuaru technik wybieramy i ćwiczymy w parach. To nie są schematy powtarzające się. Bo kombinujemy różne obrony przed tym samym ciosem. Według mnie to kung-fu podchodzi dość nowocześnie do problemu samoobrony i cały czas jest modernizowane. Z resztą gość co mnie uczy jest młody więc nie ma jeszcze ustalonych schematów. To tylko na egzaminach zdaje się jakieś tradycyjne schematy jak formy i pozycje itd. Trening wygląda całkiem inaczej.
a te e-booki to są tu na forum?

Nie, na google'poszukaj - albo Ci podeślę.

TU MASZ WYJAŚNIENIE DOTYCZĄCE UTWARDZANIA, ZWRÓĆ UWAGĘ- OBICIE DOTYCZY WYŁĄCZNIE NERWÓW, NIE KOŚCI!!!

Conditioning the Shins
Most common questions are: How do I condition my shins? It hurts so much when I train. How do I make my shins harder?
First, you must realize that a conditioned shin is one with deadened nerves. The shin is already hard and will unlikely get much harder. The key is to deaden the nerves so that you wouldn't feel the pain upon impact. However, you must also realize that you should not damage the shin bone while trying to deaden the nerves. This can be done only by practicing on the Thai pads and bags. The Thai pads and bags are softer than your shin bone while hard enough to damage the nerves on the skin above your shin bone with repeated impact. This process can take a while depending on how hard you train and how frequently you train. You must accept that in the beginning, it will be painful. You've just picked one of the most demanding sports in the world. There will be pain to go with it. This is only the beginning. The first time an opponent lands a hard Thai kick on your legs, you will get a wake up call more painful than shin conditioning. Mentally tell yourself that this is the initiation process. In time your shins will be properly conditioned. There are ointments that may alleviate some of the pain. Use them as needed. But understand that no ointment will make the process painless.
What I don't want to see any of you do is to try and take the shortcut at shin conditioning by using hard objects like wood or bottles. I was shocked to hear that some people were actually told by their trainers to take this route. If your trainer tells you to beat your shins with sticks or roll hard bottles on them, seek another Muay Thai gym. This is what will happen if you take these drastic measures. You will at first feel that your shins are conditioned fast. Why? Your nerves have been deadened fast so that you now feel little pain. But by using an object harder than your shin bone you've just damaged the bone too. Guess what will happen later in life? That's right, you will have to see a doctor for bone problems. This crazy method probably started from the myth that Thai boxers in Thailand kicked trees with their shins. The truth is long ago before the availability of pads and bags, Thai boxers kicked banana trees. The texture of a banana tree is rubbery and is softer than a person's shin. It is not like the wooden oak tree sitting in your backyard. The only thing as hard as or harder than your shin bone that you may one day hit are the shins, knees, and elbows of your opponents. And if you end up hurting your shin bone as a result of kicking into your opponents raised knee, then you may still suffer an injury. Just try to minimize injuries in training and save your luck for the ring.

Fragment z ebooka MT

I was shocked to hear that some people were actually told by their trainers to take this route .

spoko artykul.mam nadzieje mexic ze go sczailes(i przemyslales to)

A TU MASZ E-BOOKA

http://s24.yousendit.com/d.aspx?id=3V4PHX1O1ET322IK0KB0YXCYFD 

fajne to i dzięki za linka.
ja bym tam nigdy nie znalazł.
tylko trochę mało zdjęći ciężko zrozumieć o co chodzi. Jeszcze te tajlandzkie nazwy. arghhh
Nie ma tam w Boranie dłuższych form? bo tu widzę tylko na parę kroków.
jeszcze raz dzięki