Po drugie, Rosyjska Metka z Akiri jest pakowana różnie. Po 100, 200 i 300. Z początku były teorie że oryginalna jest tylko po 300. Później że po 100. A tak na prawdę nie ma oryginalnej!
Ruska metka w życiu rosji nie widziała.
Jedną sprawą jest fakt że jest ponoć skuteczna, ale drugą sprawą to, że nie wiadomo co jest w środku i jak sterylny był proces technologiczny.
Podobnie zreszą z Bułgarską, czyli Bioanabolem.
To co jest w środku to ruletka. Więc po co z nimi kombinować jak są lepsze alternatywy wcale nie droższe. Pomijając polską...