Tak sobie myślę, że przyjdzie (hmm pewnie niedługo ) taka chwila kiedy będę musiała zrezygnować z baletu i tak sie własnie zaczynam zastanawiać nad jakąs dla niego alternatywą...Hmm,może własnie jakaś "sztuka walki"??
I tu pojawia sie pytanko:czy istnieje taka szkoła/styl(czy jak to się fachowo nazywa), która nadawałaby się dla osóbki o moich gabarytach i warunkach fizycznych(do zobaczenia w profilu), która...hmm. no raczej wolałaby nie obrywać za często po twarzy
Dzieki za ewentualne wskazówki
smoczek