Grypa i katabolizm

Jak najlepiej przeciwdziałać katabolizmowi w okresie choroby?
Mam goroczkę 38-39. Jestem na antybiotyku.
Biorę kreatynę 2*5g + aktywatory.
BCAA rano 6-8g
HMB 4g
4 posiłki dzienni (niestety dużo skromniejsze) + białko na noc
Dzięki za pomoc

staraj się trzymać dietę

Staram się, ale nie jestem w stanie zjeść więcej niż 50% tego co jadłem - byłem na masie.
Boję się dołączyć gainera żeby nie złapać za dużo fatu przez to leżenie w łużku.

jezeli bedziesz pokrywal zapotrzebowanie na makroskladniki to spadkow nie bedzie
jedz regularnie i bedzie OK

Z suplami byście coś zmienili?
Dzięki za pomoc.

w nietreningowy wystarczy 5g

Macie Panowie po sogu za pomoc.
Mnie i tak już nic nie pomoże. Właśnie wruciłem od lekarza - mam zapalenie płuc, przepisałam mi gentamecyne w szotach i 2 tyg w łużku. Czuje że z formą w tym roku to będzie kiepsko. Zastanawiam się czy mogę wziąć w trakcie Sally i wykorzystać ten okres na zbicie fatu.
Pozdrawiam

kuruj sie a nie sally bedziesz zapodawal
jak masz wiecej hajsu to mozesz sie wzmocnic
https://www.sfd.pl/temat190322/ 

Ja bym polecił glutaminę, a jeszcze bardziej acetyloglutaminę. Działa silnie antykatabolicznie - a co w tym przypadku najważniejsze - stymuluje układ odpornościowy.

a to fakt Sławku niezaprzeczalny

Już mi troszkę lepiej – spadła mi gorączka.
Co do glut to mam jeszcze stare zapasy, to zapodam.

Co do cyklu wzmacniającego to miesiąc temu skończyłem cykl dąbka na podobnych środkach - podczas nie chorowałem .
Na pewno jak skończe atybiotyk to coś takiego dorzucę , aby podnieść bardzo niską odporość + jakiś stymulator ukł. odporn. typu IRS19, esberitox, czy jeszcze coś innego.
Czyli co z tym Sally to mówisz że nie jest to do końca doby pomysł - trudno poczeka jeszcze. Zastanawiałem się nad nim, bo ponoć działa również jako antykatabolik.
Pozdr i dzieki.