Swetry

Jakie jest wasze zdanie na temat swetrów? Ja chciałbym sobie jakiś kupić. Z czym, waszym zdaniem, ciuch ten stanowiłby najlepiej dobraną całość, a także jaka konwencja kolorystyczna ubioru byłaby najbardziej odpowiednia? Dla najlepszych stylistów sog .

czarny, masowy. swetry nie dla cieniasów

ok, spróbuję Cię wystylizować.
1. jeśli masz ciemne włosy - uwielbiam facetów w niebieskich dżinsach więc dobieram do takich spodni: czerwony (ale nie wściesle czerwony), może wpadać w lekkie bordo. Najlepiej golf. Broń Boże nie może być to sweter obcisły albo jakiś worek !
2. jeśli blondyn - taka sama wersja, ale może sweterek w beżu, albo bieli. W ogóle beż, biel i czarny zawsze fajnie wyglądają.

fajne są też swerty zapinane na zamek (np. z House'a)

Prince, właśnie nad jakims swetrem beżowym, w jasnych odcieniach się zastanawiałem, te zapinane na zamki wydają mi się dla kogoś młodego (20-21 lat) najbardziej odpowiednie. Dzięki Tobie wiem, że mam dobry gust Oczywiście jakby ktoś miał jeszcze jakieś propozycje...

Zmieniony przez - alt w dniu 2005-03-08 18:59:49

Znacie może jakieś linki do dobrych stron o ciuchach?

Zmieniony przez - alt w dniu 2005-03-08 19:15:10

http://www.house.pl/

http://www.allegro.pl/showcat.php?id=5526 

http://www.otto.de

Z zakladki wybierz Herren mode a nastepnie po lewej stronie freizeit i pullovwer tam znajdziesz cos z nowej kolekcji dobrych firm to sie mozesz na tym wzorowac. I nie kupuj sweterkow z zamkami mo to jest targowe i oklepane :P

swetry z house'a dziny big stara ;]
niebieski dzins i kremowy sweter w kremowe paski albo jeansy i sweter house'a

new yorker tez jest dobry. a sveter... zalezy od tego czy masz do niego odpowiednie buty. Czarne buty pasuja do wszystkiego, jak cos jest do wszystkiego to jest do niczego. Jezeli masz np. jedne jasne buty (nigdy biale), jedne czarne, jedne brazowe i jedne powiedzmy czerwone (chociaz mi sie nie podobaja) to mozesz sie pobawic z svetrami. Jeansy najlepiej niebieskie lekko "przecierane" , lub bardziej "przecierane" zalezy od ubrania.

mozna sie tak naprawde stylowo ubrac. Bez pompy, bez przesady... poprostu ladnie. Niektore panie docenia twoj wlasny styl.

3 przewazajace kolory to max w ubraniu (nie mowie o malych dodatkach)


takie jest moje zdanie oczywiscie...