Dieta kulturystyczna vs. syfy

Czy prawdą jest, że dieta pakera (przykładowo 2g białka na kg, 5g węgli na kg, 1g tłuszczyna kg ciała) wywołuje/wspomaga syfy na twarzy. Metabolizm na pełnych obrotach, odżywki, dopracowana, systematyczna dieta, dużo snu. Żadnych słodyczy tylko węgle złożone, żadnych świństw typu chipsy, tylko chude mięso, nabiał, zdrowe tłuszcze(oliwa, tran), witaminy, warzywa.

Czy to wszystko szkodzi syfom czy je wspomaga? Pytam, bo starzy latają nad uchem i każdą niedoskonałość mojej skóry zwalają na moją dietę i odżywki. Mają racje czy nie? Jeśli nie to jak im to sensownie wytłumaczyć. Jeśli tak to not fair

Gdzieś w jakiejś książce wyczytałem, że to właśnie węglowodany powodują powstawanie wszelkiego rodzaju "syfów" skórnych, wszystko było biochemicznie wytłumaczone. Sam na sobie przekonałem się że to prawda, moja rodzinka też. Więc zgadzam się z "slabymisiu" że dieta ma bardzo dużo wspólnego z trądzikiem.

Czesc, tak troche ciezko odpowiedziec na twoje pytania. Na kazdego dieta wysoko bialkowa dziala inaczej. Ja naprzyklad jak kupilem sobie bialeczko olimpu to po okolo 2 tygodniach zaczolo mi cos wyskakiwac - i teraz trudno stwierdzic czy to od bialka czy od czegos innego. Jak wczesniej nei miales problemow z cera a teraz sie pojawily po diecie to moze cos jest nie tak ( lub taki wiek - dojrzewania). Z drugiej strony jesz warzywa, pijesz lub polykasz tran to pomaga na cere - takze ciezko powiedziec. Sprobuj odlozyc bialko i zastapic je produktami naturalnymi i zaobserwoj zmiany.

w chwili obecnej nie mam białka w odżywce i nie widzę żeby coś się zmieniło

poza tym gdzieś tu widziałem, że kolagen ma pomagać na syfy- przecież kolagen to białko

zalezy od organizmu. ale ogolnie bialko wplywa na skore np. paznokcie i wlosy rosna szybciej. i syfy tez moga wychodzic w wiekszych ilosciach. ale cos za cos. nie ma sie czym przejmowac. jak komus przeszkadzaja twoje syfy to powiedz mu zeby na nie nie patrzyl

spoko, w moim otoczeniu nawet brat czuje respekt przede mną. przy pewnych wymiarach, inaczej ludzie patrzą i wygląd zewnętrzny przestaje się liczyć.
głupie, ale człowiek ma wyuczone zachowania i wzorce. czysta psychologia

Nadal nie dostałem odpowiedzi. Czy wyżej opisana dieta ma wpływ na syfy czy żadnego, a może pomaga? proszę o konkrety, słowem- nie gdybać i nie wydawać się...

przeciez napisalem ze moze wplywac na powstawanie syfow ale to jest zalezne od organizmu. rownie dobrze zupelnie inny czynnik moze wplywac na twoje problemu ze skora. idz do dermatologa i sie wszystko wyjasni

byłem u dermatologa, popatrzał, pomruczał, zapisał, nic nie dało, poczułem tylko efekty oboczne. byłem drugi raz, ten sam scenariusz, zapisał co innego i dalej tak samo. byłem trzeci raz... i stwierdzam, że oni nie znają się na robocie. jak tak dalej pójdzie te jego specyfiki wyżrą mi wątrobę

no bez kitu racje mowisz! ja sie tak lecze pare lat i lipa jakis kit mi wciskaja, same zagraniczne drogie produkty czy to nie dziwne? tu na forum sa opinie ze dieta tluszczowa dobrze dziala na cere jak uda ci sie przekonac rodzicow to sprobuj! chyba ze chcesz jesc antybiotyki do usranej smierci :-/ pozdro!

taa. teraz się zastanawiam nad masową low carb. dobre żarcie około, 2.5g T/kg, 100 węgli, 2g B/kg. w tym zdrowe tłuszcze min. 30% omega 3,6,9, a reszta smalec, boczek, karkówa .wydaje się łatwiejsza do zrealizowania niż typowa masówka na węglach. zawsze miałem problemy z dostarczeniem tylu węgli, a z tłuszczu łatwiej. przynajmniej jak dla mnie.

no niestety tak juz jest ze trzeba pewien okres przetrwac kiedy zadne leki nie pomagaja a probowal ktos maasc benzacne?? podobna jest bardzo dobra i kosztuje ok. 7 zl. w aptece

maści nie próbowałem, ale tonik, jeżeli twój problem nie jest zbyt poważny, działa całkiem znośnie