Kaszel

Panowie nadal jest nie najlepiej czasem mam atak kaszlu a raczej duszenia sie i tak jak bym sie jąkał i widac jak pluca raz do przodu raz do tylu pracuja , przewaznie wieczorem i jak cos zjem bralem mucosolvan chyba pomog ale nadal ta dolegliwosc jest, lekarz mowila ze kaszel po zapaleniu oskrzeli itd. moze trwac do 6 tyg. moze mam jakis bezdech albo gruzlice ?

aha no tak jak by swedzi mnie to gardlo przed kaszlem albo po ,wezme jakis cholinex to troche pomaga i ten thidocin ale ogolnie jest nienajlepiej a do lekarza niewiem czy isc te kolejki itd. pozatym bylem wczesniej z tym zapaleniem oskrzeli itd. ze 3 razy ,wrocilem to gardlo jeszcze zarazilem wiec lepiej za czesto tam nie chodzic :)

Sory nie chodzi o jąkanie tylko jak bym mial czakawke , czuje sie b.dobrze tylko to czasem mnie wieczorem lub po poludniu dorwie to przesada

Juz mi powoli przechodzi bylem u lekarza mowila ze to standardowe objawy po zapaleniu oskrzeli ,utrzymujace sie do 2-3 tyg ,.mam brac virlix - na recepte to jest po 1 tabl . i thidocin w ciagu dnia

Też biorę virlix.
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

Panowie chyba mam krztusiec (kolkusz) HELP !!!



https://www.sfd.pl/temat177556/ 

w gazecie czytalem ze thiocodin zawiera kodeine a ona powoduje jakies stany oduzenia i wycofali m.in naproxen plus

Dalej cie to męczy??

tak ale w mniejszym stopniu bez flegmy ,juz 3 miech ,kolega to samo ma ale rozne poziomy ,mialem isc do lekarza pulmunologa ale byla kolejka i ch. wylozylem narazie jakos sie trzymam niemoge sie np smiac bo zaczynam sie dusic i kaszel i takie swedzenie w gardle bylem u rodzinnego co mi dala skierowanie do pul. to najpierw jej mowie ze objawy mam .mialem odentyczne jak w krztusciu-kolkusz, taka choroba ostatnio moda to mnie wysmiala , to sie wk.. na nia niech pali gume ,a wielu lekarzy tej choroby nie potrafi rozpoznac, amatoirka

siemka jestem nowy na tym forum ale mam podobne problemy z tym cholernym kaszlem zaczęło się to 2kwietnia po jednym z treningów po których kolejnego dnia byłem bez sił oraz w złej kondycji;/
dziś mamy 3tydz choroby 2wizyty u "specialistów lekarzy" i dalej nic
na początku brałem tabletki Claritine oraz syrop Fegamine,po tyg zmiana lekarza i nowa porcja leków tym razem Calcium C Isaprinosine syrop Pini oraz inhalacje wieczorne solą Bocheńską.
Leki się skończyły moje męki nie dziś zwymitowałem kolacją,miałem tak dokuczliwy kaszel,że pomimo mojego młodego wieku pomyślałem już sobie "koniec ze mną" nie wiem czy mam znowu iść do przychodni na wizytę a przy okazji głupie porady lekarzy którzy nie nie mogą określić choroby po blisko 30 letniej praktyce!!!
Proszę Was o pomoc bo tylko tu mogę na nią liczyć!