Czy brac zma???

heh ... podnosi ilość testosteronu tak racja , ale efektu anabolicznego po zma nie zaobserwujesz bo ta ilość podniesionego teścia jest śladowa



Zmieniony przez - -Szoho- w dniu 2005-01-13 20:48:46

szoho skladniki ZMA WARUNKUJA wytwarzanie testosteronu..
to dla mnie suplement nr1 w kulturystyce poza kreatyna..

boże czy ja mowie , że nie? czytaj to co pisze napisałem ze zwiększa jego wytwarzanie ale niezlacznie co w zaden sposob nie przekłada sie na anaboliczność.

z tego co piszesz wynika, ze zwiekszony poziom testosteronu nie wykazuje wlasciwosci anabolicznych.. a tak nie jest

elite ta minimalna nadwyżka testosterony na pewno nie przełozy sie na wzrost tkanki mięsniowej ... czy po samej suplementacji zauwazyłeś po sobie ze zyskałeś jakieś dodatkowego "kg" przez zma?

Po ZMA będziesz miał chcice 24 h

Zmieniony przez - wuder w dniu 2005-01-13 22:05:34

może dajmy sobie spokój i tak szoho nikt nie przegada i tyle... jak dla mnie eot

nie przegada ... pokaz mi w pratyce , że zma działa anabolicznie... no nie rozśmieszaj mnie taka mała tawka podniesionego testosteronu ma działać jakos anabolicznie tak abyś odczuł a raczej zauwazył wizualnie jego działanie w postaci dodatkowych "kg" masy? bo o to pyta załozyciel postu.

tak jak pisałem nie mam zamiaru z toba dyskutować, może ty mi udowdnij że zma działa (a raczej nie) tak jak ty mówisz, bo widze że jesteś rodzynkiem w tym swoim przekonaniu.

Rację ma Szoho.
Tyle że nie mozecie się porozumieć.
Po pierwsze, cynk i magnez warunkują wytwarzanie teścia-oczywiście.
Po drugie, zma w jakimś stopniu podnosui nam teścia.
ale po pierwsze, jesli osobnik nie maniedoboru cynku i magnezu-zma nie wpłynie istotnie na jego wyniki.
Po drugie, ta zwiekszona ilosc tescia o kilka procent nie przełoży się na lepsze wyniki.żeby np. zma zwiekszało ilośc receptorów to co innego
Innymi słowy, jeśli masz lub mozesz mice niedobory tych pierwiastków prowadząc dziwny tryb życia( jak wiekszośc częściej coraz) czyli fajki, wóda, ciezka praca, stres,*****kowa dieta, fast foofy itp. to zma jak najbardziej.I jeszce się wyspisz=to własnie zwiekszenie siły u niektórych.
A jeśli jesteś przykładnym pakerem-zma mozesz olac i kupić bnp. filomag.
Tyle z mojej strony.
Zdrowia Panowie i nie kłućcie się o takie bzdety.Pokłućcie
się o jakeiś zbędne wynalazki ze stanów

Acha, dla koksiarzy zma to rzeczywiście suplement numer jeden.

Zmieniony przez - miętki w dniu 2005-01-14 00:20:47