Szacuny
31
Napisanych postów
1428
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
14364
Ostatnio jakims cudem Stary trafil na jakies badania zakladowe i stwierdzono u niego okolo 350 zlego holestrolu, co by to nie znaczylo, i lekarz bardzo sie zmartwil, ze stary sie niedobrze odzywia, Najwidoczniej Starego ruszylo sumienie i zaczal, na miare ulotki ktora dostal od lekarza, odzywiac sie w miare normalnie, ale nadal nie ma to rak i noog.
Moja prosba dotyczy tego, zebyscie mi ludzie powiedzieli co doradzic takiemu starszemu czlowieki 50-letniemu co ma jesc a co nie. A jeszcze wieksza prosba, zebyscie podali profesjonalne info na podobne tematy, cos ala Grasik. Po to, zeby stary Staremu kopara opadla jak sie do niego odezwe na temat diety i zeby nabral respektu do syna i zeby zrozumial, ze dieta a w tym bialko to nie sterydy i pasza dla swin. Moi starzy sa ciut zacofani. Moja dieta to dla nich herezja... a odzywki, Panie, jak Czarna Biblia...
Wszystkie madre wypowiedzi i cytaty "ala Grasik" beda premiowane sogiem. Proszeeee, blagam na kolanach. Chodzi mi glownie o madre, fachowe nazwy na wszelkie zwykle sprawy i produkty zwiazane z odzywianiem, odpowiednim dobieraniem jedzenia do diety. Wszelkie wypowiedzi o "fenyloglukominianie testozaminy" itp. w które wplecone będą inne fachowe słówka, sa mile widziane. Troche chemii i bede w siudmym niebie. Moze uda mi sie przekonac Starych, ze dieta to nie dzielo szatana. Moze moje kolejne carbo nie zakonczy kariery w kiblu...
Bardzo, bardzo proszeeee.
Temat zamieszczam w kilku dzialach, bo potrzebuje maximum Waszej wiedzy.
Szacuny
48
Napisanych postów
6008
Wiek
14 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
38264
nie chce mi sie przepisywac opracowan/ksiazek.. wiec tylko kilka ogoolnych rad..bez zaglebiania sie w szczegooly tych procesoow:
jako takie stezenie cholesterolu wiele nie moowi..istotny jest stosoonek hdl /lipoproteiny o doozej gestosci/ do ldl /lipoproteiny o malej gestosci/
w doozym skroocie...
ldl jest 'posrednikiem' przenoszacym cholesterol do tkanek
hdl usoowa natomiast cholesterol z tkanek i transportooje go do watroby /tam przeksztalcany jest w kwasy zoolciowe/
w tym przypadku 'zalagodzenia' problemu nie nalezy szookac w zmniejszeniu syntezy cholesterolu..choc takowe leki tez istnieja /np..inhibitory redooktazy HMG-CoA -> hamooje biosynteze cholesterolu w jej poczatkowym stadioom/
a raczej w obnizeniu poziomu ldl i podniesieniu hdl....
tu co prawda najwiekszy wplyw maja czynniki dziediczne..ale mozna 'sobie pomooc'...odrobine...
1. redookacja spozycia nasyconych kwasoow tl..na rzecz nienasyconych /jedno i wielonienasyconych/ -> olej slonecznikowy.. olej lniany /ewentoolanie siemie lniane/.. oliwa z oliwek...
wzmagaja one wydalenia cholesterolu do jelita.. wzmagaja jego utlenianie do kwasoow zoolciowych... prawdopodobnie powodooja tez wzrost liczby receptoroow ldl /up-regoolation/ i wzrost szybkosci katabolizmu ldl..
2. unikanie sacharozy i frooktozy.../wzrost stezenie lipidoow we krwi/
3. unikanie stresu..nikotyny..otylosci..nadcisnienia...
4. czerwone wino moze byc pomocne../zwlaszcza wytrawne/...podnosi poziom hdl dziala antyoksydacyjnie...
5. aktywnosc roochowa...podnosza poziom hdl.. obnizaja ldl
6. kilka mniejszych posilkoow..zamiast 2-3 wiekszych...