Psychika & strach

no i? a na**** komu podstawy hehehehe nie no stary spoko idz i tyle jakos nadrobisz jesli sie przylozysz

spox, poducze sie troszke od Grzesia, zeby jednak COKOLWIEK wiedziec, podpracuje fizyczna forme i wybiore sie - POSTANOWIONE! :)

Od razu idź na trening, taka moja rada.
Tam cię nie bedą tłuc tylko uczyć.

zdecydowanie idz na trening tam najlepiej przygotujesz sie kondycyjnie samemu ciezko sie zmotywowac zeby tak dac sobie w kosc poza tym brak ci troszke wiedzy zeby ukierunkowac wysilek pod katem sw

Uwaga - przewrotna odpowiedź. Stary pamiętaj też o tym, że nie można wszystkich spraw złatwiać przez bójki. Naprawdę są ludzie, którzy nigdy w życiu się nie bili (a jeśli się bili, to raczej 'byli bici') i naprawdę sobie świetnie w życiu radzą, (tylko z własnego doświadcenia) często o wiele lepiej niż ci 'bijący'. Są po prostu ludzie, którzy nie mają duszy fajtera i z naturą się nie wygra. Idź na ten boks (wg mnie ZDECYDOWANIE najlepszy wybór), ale jeśli Cię to nie kręci to nie warto się męczyć z powodu jakiegoś tłustego pajaca. Jak Ci nogę podstawi to go zapytaj dlaczego to robi po prostu - raczej się zatka, a jeśli nie to faktycznie glan na twarz, a reszta (o ile wogóle będzie) sama się potoczy.

P.S. Glany rulez

a ja mowie zetnij wlosy idz na silke idz na boks kup se dres i tluscioszek niepodskoczy

a jak pójdziesz do pracy to i baware sobie sprawisz

koneicznie czarna z alufelami i przyciemniamymi szybami i z duuuzym bagaznikiem przyda ci sie do no to hopa a jak juz bedziesz mial taka fure dres i bedziesz lysy to grubcio ci bedzie buty szorowal cholera skryta natura znowu ze mnie wylazi hehehe

hehehe do tego czasu już na pewno BMW wypuści model przezroczystymi drzwiami, żeby było widać cały dres. Aha i zacznij hartować lewy łokieć, żeby ci nie marzł, jak go będziesz przez okno wystawiał.

no i przejdź sie do sklepu z artykułami metalowymi po jakies łańcuchy , stary nei myśl że jesteś w ostatniej klasie bo jak nic ze sobą nie zrobisz , to co z tobąw liceum będzie , pomysl o tym