Co sądzicie o karate shotokan?

"rownie dobrze moge podac strona gdzie sa argumenty, ze kata wyrabia takie cechy, ktore sa przydatne"

Tak. Być może - u "zamkniętych w puszce", ograniczonych przestarzałą metodyką, martwymi formami, całkiem nieskutecznych tradycjonalistów.

ILU ZAWODNIKÓW K1 ROBI KATA? (k1 - najlepsi kickboxerzy świata, karatecy itp.)

ŻADEN.

ILU ZAWODNIKÓW UFC / PRIDE / MMA ROBI KATA?

ŻADEN.

WNIOSEK > bo to strata czasu!

"Poza tym kiedys trenowano tylko kata i jakos sobie rade dawali"

A teraz trenują i dostają w dupę w dowolnej konfrontacji -> patrz karatecy na UFC...

"W ogole kata przydaje mi sie podnoszenia kondycji"

Jasne - od tego mam: biegi, worek, pływanie, trening kondycyjny.

"Wierz mi ze jak zrobisz dwa razy kata na fulla to sie strasznie zmeczysz"

Tak? To zrób sobie 3 minuty szybki bieg (miejscami sprint), 1 minuta przerwy, 3 minuty bieg. Tak trenowałem przed zawodami.

Zrób sobie 30 kopnięć lewa noga, 30 kopnięć prawa, kilka serii...

Zrób sobie sparing kubański...

I porównaj wysiłek.

"Nie wiem co rozumiesz przez to czy umiemy ten worek obslugiwac???"

Ano to że uderzenie np. bez gardy, motoryki, złe kombinacje, mało rąk, wysokie kopnięcia itp.

A w ogóle np. Muay thai czy kickboxing da solidniejsze podstawy od shotokanu.

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2004-10-14 15:25:32

Jak ktoś kata lubi to niech robi, ale nie mówcie, że da się je przełożyć bezpośrednio na walkę

Knife - co masz do wysokich kopnięć? Dobrze zrozumialam że Ci nie pasują? Jak ktoś ma "wolne nogi" i podniesienie ich zajmuje mu tyle czasu, że zdąży w tym czasie oberwać no to mu mogą nie pasować.Uwierz mi, że to bardzo skuteczne techniki, tylko trza je dobrze wykonać (zresztą jak wszystkie :) ).

Na ulicy to samobójstwo. A na ringu to jedna z moich ulubionych technik - proszę nie mów mi, kiedy działa kiedy nie. Mi wchodzi bardzo często. Jednak patrząc w perspektywie kilku rund - highkick bardziej męczy i daje słabszy efekt, ciężej to "włożyć" od normalnych niskich kopnięć.



Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2004-10-20 14:14:21

Knife, co oznacza termin "sparing kubański"?

PITTT, jest to mordercza metoda treningowa spotykana w stylach uderzanych


Robisz tak:

- walczysz 3 minuty z jednym przeciwnikiem, potem 0.5 - 1 minuta przerwy
- walczysz 3 minuty z kolejnym, całkiem świeżym (o to w tym właśnie chodzi) przeciwnikiem 0.5 - 1 minuta przerwy
- jeśli jesteś hardcore'owcem to walczysz jeszcze z trzecim przeciwnikiem.

Wyczerpuje to maksymalnie, polecam zwłaszcza pod kątem zawodów.

"Tak. Być może - u "zamkniętych w puszce", ograniczonych przestarzałą metodyką, martwymi formami, całkiem nieskutecznych tradycjonalistów."

...a może tym tradycjonalistom zupełnie chodzi o coś innego co?
Czy może uważasz swój punkt widzenia za jedynie słuszny ?


"ILU ZAWODNIKÓW K1 ROBI KATA? (k1 - najlepsi kickboxerzy świata, karatecy itp.)
ŻADEN.
ILU ZAWODNIKÓW UFC / PRIDE / MMA ROBI KATA?
ŻADEN."

... skoro tak piszesz wnioskuję że ćwiczysz z tymi najlepszymi zawodnikami, doskonale znasz ich osobiście i doskonale znasz ich każdy trening.

"WNIOSEK > bo to strata czasu!"

Tak i nie, zależy jak się na to spojrzy.
... zresztą karate, kendo czy inne systemy walki ze wschodu są nazywane "sztukami walki" czy sądzisz że tylko chodzi o walkę o tytuły, zdobywanie "kapstli", czy kasy na zawodach ?

"...a może tym tradycjonalistom zupełnie chodzi o coś innego co?
Czy może uważasz swój punkt widzenia za jedynie słuszny ?"

Chodzi o skuteczność? Jeśli tak - to jedna z dróg i jeden z poglądów na tą sprawę!

"... skoro tak piszesz wnioskuję że ćwiczysz z tymi najlepszymi zawodnikami, doskonale znasz ich osobiście i doskonale znasz ich każdy trening"

Obejrzyj sobie filmy dokumentalne, poczytaj o nowoczesnych metodach treningowych, oberzyj konfrontacje itp. Dlaczego w np. boksie tajskim nie ma układów / kata (wai kru przed walką nie liczę )? Bo to strata czasu.

" karate, kendo czy inne systemy walki ze wschodu są nazywane "sztukami walki" czy sądzisz że tylko chodzi o walkę o tytuły, zdobywanie "kapstli", czy kasy na zawodach ?"

Chodzi w większości o sztukę. I dobrze. A ja mam w dużym poważaniu sztukę, chodzi o konkrety, skuteczność i walkę. Tyle. Z tego punktu widzenia te sztuki to strata czasu.

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2004-10-21 12:59:21

Knife, w MT czy Boksie nie ma kata nie dlatego, że nie to strata czasu, tylko po prostu trochę się różnią historia i pierwotne metody treningowe tych styli
A dam głowe, że niektórzy z zawodników MMA czy K-1 robia od czasu do czasu kata Podobnie jak niektórzy z nich namiętnie czytaja komiksy czy może grają w piłkę