Co polecilibyście jako antykatabolik przed treningiem.
Np. WPI Extensora czy BCAA.
O co tak naprawdę chodzi w tym bcaa ?
Przecież nawet jak się szybciej wchłania od wpi o np. 10 min. to mogę sobie wypić przed treningiem właśnie to wpi z wodą o te 10 min. wcześniej aniżeli uczyniłbym to z połknięciem bcaa. Paza tym bcaa jest z reguły w kapsach lub tabsach, a zatem dochodzi jeszcze czas na ich rozpuszczenie w kałdunie :).
W WPI Extensora mamy nastepujące proporcje aminokwasów egzogennych BCAA na 100 g.:
- LEUCYNA - 12,5 g,
- IZOLEUCYNA - 4,5 g,
- WALINA - 4,5 g.
A zatem, czy lepiej brać bcaa czy wpi extensora - nie chodzi mi co lepiej cenowo, ale z punktu działania antykatabolicznego podczas treningu.
A jeszcze wydaje mi się, że np. 7 tabsów a żołądku daje jakieś takie obciążenie w żołądku, które się czuje.
A po treningu też chyba lepiej glukozę z wpi, a nie glukozę z glutaminą, bo ta ostatnia nie może być ponoć brana z białkiem, a w konfrontacji gluta - wpi, chyba izolat będzie lepszym.
Jakie jest Wasze zdanie w powyższych dwóch kwestiach ?
Andrew Golota - simply the best !